reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Akwarium

słyszałam, że to ryby terytorialne. To prawda?
Zastanawiam się w takim razie nad obsadą do 50l. Wymiary 60x30x30. Rośliny, żwirek rzeczny, oświetlenie LED.
 
reklama
słyszałam, że to ryby terytorialne. To prawda?
Zastanawiam się w takim razie nad obsadą do 50l. Wymiary 60x30x30. Rośliny, żwirek rzeczny, oświetlenie LED.
Obsade najlepiej dobierac do posiadanej wody i planowanej temperatury w akwarium. Inna obsada bedzie przy np. 22 stopniach i twardej wodzie, inna przy 28 i miekkiej. Sprawdz najpierw jaka masz wode w kranie. Mozesz pobrac probke i zaniesc do sklepu zoologicznego, sprawdza Ci parametry. Wazne jest pH, kh, tds. Warto tez sprawdzic jakie jest no3 i po4 w kranie, u mnie np. pomimo bardzo miekkiej wody jest bardzo wysokie po4, wiec musimy uzywac wody RO po mineralizacji.

Bojowniki to ryby terytorialne i dwa samce w akwarium beda ze soba nieustannie walczyc.
Jesli chcialabys trzymac bojowniki to przygotuj sie tez na ogrzewanie wody do 28 stopni.
Najlepiej zajrzyj na jakas grupe na fb o akwarystyce dla poczatkujacych. Tam Cie dokladnie pokieruja :)
 
Skad pomysl, ze nie wiem? 🤦‍♀️ Stad moj przytyk do mikro litrazyku i zapewne 4 samcach w nim.
No to skoro Pani taka ,,doedukowana" to pewnie umie sobie policzyć, ile litrów wody potrzeba na takie 4 rybki żeby im się żyło dobrze już 5 lat.... nie każdy potrzebuje w domu akwarium 80l, 100l ,200 l. Żeby robić przytyk trzeba napierw wiedzieć do czego.
 
Obsade najlepiej dobierac do posiadanej wody i planowanej temperatury w akwarium. Inna obsada bedzie przy np. 22 stopniach i twardej wodzie, inna przy 28 i miekkiej. Sprawdz najpierw jaka masz wode w kranie. Mozesz pobrac probke i zaniesc do sklepu zoologicznego, sprawdza Ci parametry. Wazne jest pH, kh, tds. Warto tez sprawdzic jakie jest no3 i po4 w kranie, u mnie np. pomimo bardzo miekkiej wody jest bardzo wysokie po4, wiec musimy uzywac wody RO po mineralizacji.

Bojowniki to ryby terytorialne i dwa samce w akwarium beda ze soba nieustannie walczyc.
Jesli chcialabys trzymac bojowniki to przygotuj sie tez na ogrzewanie wody do 28 stopni.
Najlepiej zajrzyj na jakas grupe na fb o akwarystyce dla poczatkujacych. Tam Cie dokladnie pokieruja :)
to trochę inaczej, wodę możemy ustawić wg własnych zasad. Obsadę dobieramy wg litrażu samego zbiornika.
 
No to skoro Pani taka ,,doedukowana" to pewnie umie sobie policzyć, ile litrów wody potrzeba na takie 4 rybki żeby im się żyło dobrze już 5 lat.... nie każdy potrzebuje w domu akwarium 80l, 100l ,200 l. Żeby robić przytyk trzeba napierw wiedzieć do czego.
Dobre zycie to ryby maja w naturze, a na maksymalne, mozliwe zarybienie zbiornika wplywa wiele czynnikow. Jak doskonale wiesz bojownik jest w stanie dlugi czas wegetowac w 200ml wody w plastikowym kubku…
Osobiscie mam u siebie 14letniego labeo trzymanego przez 12 lat w akwarium 8l jako pupilka w laboratorium weterynaryjnym… dlugosc zycia nie swiadczy o dobrobycie.
 
to trochę inaczej, wodę możemy ustawić wg własnych zasad. Obsadę dobieramy wg litrażu samego zbiornika.
Oczywiscie, ze wode mozna przygotowac taka jakiej potrzebujemy pod dany gatunek. Mowimy tu jednak o akwarium amatorskim, gdzie podmiany beda robione woda kranowa. Po co sobie zycie utrudniac? Wygodniej i taniej jest dopasowac obsade do zastanych warunkow w takim przypadku.
 
Dobre zycie to ryby maja w naturze, a na maksymalne, mozliwe zarybienie zbiornika wplywa wiele czynnikow. Jak doskonale wiesz bojownik jest w stanie dlugi czas wegetowac w 200ml wody w plastikowym kubku…
Osobiscie mam u siebie 14letniego labeo trzymanego przez 12 lat w akwarium 8l jako pupilka w laboratorium weterynaryjnym… dlugosc zycia nie swiadczy o dobrobycie.
Przecież nikt nie bierze do domu rybki żeby je trzymać w kubeczku bo to się mija z celem podobnie, jak welonki w kuli. Miał wejść zakaz trzymania ryb w ten sposób w sklepach, ale jak jest nie wiem. W moim zoologu każdy bojownik samiec był wrzucamy pojedynczo do akwarium z innymi rybami pod warunkiem, że nie były to brzanki, pyszczaki, akwarium morskie i tp i td. Samiczki sobie pływały w ok 50 l wymieszane rodostomusami chyba.

Czasem jednak warto skupić się na dobrym przebiegu ciąży niż tachać wiaderka z wodą z większego litrażu. Nie uważam natomiast, żeby ciąża była powodem pozbywania się rybek, czy innych zwierzątek z domu. Niestety ludzie często biorą pupile, rodzi się dziecko i przychodzą do sklepu zoologicznego z już dorosłym zwierzęciem trzepocząc rzęsami i tłumacząc się, że nagle okazało się po 3 latach, że mają alergie.

Powracając do pytania autorki, nie uważam, żeby w akwarium było tyle chemii, żeby zaszkodziła ciąży i potem dziecku.
Zdecydowanie więcej jest jej w pożywieniu, kosmetykach, olejkach do opalania, świecach zapachowych, odświeżaczach, meblach, ciuchach i tak dalej.

Trzeba zachować zdrowy rozsądek i nie dać się zwariować ;)
 
reklama
Przecież nikt nie bierze do domu rybki żeby je trzymać w kubeczku bo to się mija z celem podobnie, jak welonki w kuli. Miał wejść zakaz trzymania ryb w ten sposób w sklepach, ale jak jest nie wiem. W moim zoologu każdy bojownik samiec był wrzucamy pojedynczo do akwarium z innymi rybami pod warunkiem, że nie były to brzanki, pyszczaki, akwarium morskie i tp i td. Samiczki sobie pływały w ok 50 l wymieszane rodostomusami chyba.

Czasem jednak warto skupić się na dobrym przebiegu ciąży niż tachać wiaderka z wodą z większego litrażu. Nie uważam natomiast, żeby ciąża była powodem pozbywania się rybek, czy innych zwierzątek z domu. Niestety ludzie często biorą pupile, rodzi się dziecko i przychodzą do sklepu zoologicznego z już dorosłym zwierzęciem trzepocząc rzęsami i tłumacząc się, że nagle okazało się po 3 latach, że mają alergie.

Powracając do pytania autorki, nie uważam, żeby w akwarium było tyle chemii, żeby zaszkodziła ciąży i potem dziecku.
Zdecydowanie więcej jest jej w pożywieniu, kosmetykach, olejkach do opalania, świecach zapachowych, odświeżaczach, meblach, ciuchach i tak dalej.

Trzeba zachować zdrowy rozsądek i nie dać się zwariować ;)
kto pyta- nie błądzi 🙂
 
reklama
Do góry