Fifonka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Maj 2021
- Postów
- 2 340
No i super. Przeczytałam większość wątku, chociaż kłótnie ominęłam.Ogólnie to po rozmowie z partnerem on się bardzo wystraszył, że faktycznie mogę go zostawić. Ja mu powiedziałam, że mogę być na tej kawalerce i że po prostu niektóre meble trzeba będzie zmienić i ich ustawienie, ale on nie chce, chce iść na wiosnę na 3pokojowe mieszkanie i dopóki dziecko się nie urodzi chce jeszcze dodatkowo gdzieś dorobić, żeby chociaż odłożyć właśnie te pieniądze na czarną godzinę
Super, że wykorzystujecie okazje mieszkaniowe, macie głowę na karku, poradzicie sobie. Oby zdrowie było. Reszta się ułoży.
A partner musi zrozumieć, że już nigdy nie będzie "ja". Teraz będzie tylko "my". I musi brać pod uwagę potrzeby Twoje i dziecka. I teraz macie być najważniejszymi osobami w jego życiu i na odwrót. On i dziecko ma być pierwszy, za nimi są Wasi rodzice, rodzeństwo.
Ale myślę, że on potrzebuje też jasnych komunikatów, nie że źle się czujesz, tylko "wez obierz ziemniaki na obiad", "rozładuj zmywarke bo cieżko mi się dziś schylać", "wykąp dziś dziecko", "idziemy dziś razem do szkoły rodzenia, nie planuj nic na wieczór".
Wyprawkę pomalutku z pomocą rodziców też ogarnięcie. Małe dziecko nie potrzebuje markowych ciuszków, markowych kosmetyków, oryginalnych pampersów, nowego wózka, ani milionów gadżetów.
Kosmetyki marki rossman też są spoko, biedronkowe dady są niezłe, wózki używane można dorwać w stanie jak nowe.
Powodzenia!
Edit: i dołącz do odpowiedniego wątku dla przyszłych mam! Myślę, że dostaniesz tam dużo więcej wsparcia niż tu. Wątki są pogrupowane względem terminu porodu.