Bardzo ale to bardzo uderzające jest to co napisałaś
Jest mi bardzo przykro z Twojego powodu
. Nie chcę sobie nawet wyobrażać co czujesz... Jednak boli mnie to, że kobieta cierpi przez faceta chuja złamanego, przez rodzinę, która powinna być teraz Twoim największym oparciem. Czy masz szansę udać się do domu samotnej matki? Jeśli tak, nie wahaj się, Oni Ci tam pomogą na nogi stanąć.. Możesz też złożyć wniosek o mieszkanie (są ludzie dobrej woli, jak założysz zrzutkę, uzbierasz na remont mieszkania tym sposobem). Dziecko kochana nie jest winne, chociaż wiem jak bardzo Ci ciężko, kiedyś to zrozumiesz jak staniesz na nogi, dziecko będzie dumne że ma taką SILNĄ I WALECZNĄ Mamę
. Nie ma nic piękniejszego, niż usłyszenie słowo Mama z ust dziecka
. Jeśli nie pracujesz udaj się do MOPsu czy GOPsu i powinnaś dostawać przez rok czasu 1000 zł kosinakowego. Po za tym, państwo powinno pomóc Ci w tej sytuacji. Możesz wnioskować o zasiłek okresowy i celowy, celowy na zakup odzieży zimowej, na jedzenie, na wydatki związane z dzieckiem. Udaj się też do sądu i złóż alimenty na dziecko, teraz jest uproszczona procedura nie jak X lat temu, nie musi upłynąć 3 miesiące od razu sprawy się toczą. Ma obowiązek łożyć i koniec tematu, jak nie to dług będzie mu rósł i co chwila w pierdlu, aż mu się to znudzi. Pamiętaj, że teraz żyjesz dla dziecka i niech ono podnosi Cię na duchu
przytulam Cię mocno