reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Akcja NOCNIK !!!

Mada ciesze się razem z Toba, bo wiem jaka to ulga, kiedy dziecko zaczyna wołac na nocniczek...
 
reklama
Blu wazne jest na pewno ale zasług w tym akurat temacie sobie nie przypisuje,choc ciesze sie razem z nia i za kazdym razem dostaje moj usmiech i buziaka.
Elis:-)
 
U nas do odpieluszkowania jeszcze dluga droga, ale wczoraj byl pierwszy krok- Paula zrobila siku do nocniczka:tak:
Na razie to jednorazowy 'wyczyn', ale kto wie...
 
u nas niestety opornie idzie, Mati siada owszem na nocnik ale tylko rano po spaniu później już nie chce :-( a jak mu nie dam pampka to sika gdzie popadnie i nie zawoła ak go posadzę podstępem na nocnik to zaraz zwiewa :crazy:
 
u Nas również na tym na czym stanelo tak stoi nadal :-( ... Dawidek ładnie robi siku do nocniczka rano (codziennie) ... potem jest zlobek ... a po złobku siadzie wysika sie, ale kaze zalozyc pampersa :baffled: ... w weekendy staram sie mu zakladac majtki, ale On nie chce .. siku zrobi ale chce pampersa ... tak robia w zlobku ... i dopoki nie zacznie sam wolac ze chce beda zakladac pampersa :-( ... no nic nadal bede walczyc ;-) .. a jesli tak bedzie do wakacji to jak pojade na urlop wtedy nie ma ze pampersy ... wroci bez :-):tak:
 
U nas też idzie opornie ale jest co raz lepiej! Mariczka siada po 500 razy w ciągu dnia na nakładkę na kibelek. Uwielbia to i najchętniej by biegała co 10 minut :-D Ciągle woła że chce siusiu. Traktuję to jako sukces chociaż sika ciągle w pieluszki...:baffled: Do kibelka raz na 10 razy coś tam trafi ale najfajniejsze jest samo siedzenie i... samodzielne podcieranie pupki papierem :-D ;-)
 
Nie bez powodu pisza tyle o nauce sikania bo to nie jest niestety takie proste.Julia tez ma takie momenty ze siada co chwile i nic nie robi(najczesciej tak jest przed kupka) ale papierem musi sie podetrzec:tak:Teraz jest dobra pora na uczenie bo jak sie dziecko zsika w majtki i rajtuzki to czuje;-)Trzymam kciuki za wszystkie maluchy:-)
 
Dziewczeta mnie juz rece opadają :-( ... odnosze porazke za porazką :-( ... stosowalam juz chyba wszystkich porad i nic ... pytam Dawida czy chce siku ... tak chce ... siada na nocnik i nic ... poczym zaklada majtki i sruuu ... i mokre majtki mu nie przeszkadzają chyba :-(
a i jeszcze jedno mnie doluje ... jak nauczyc Dawidka aby wolal ze chce siku w ciagu dwóch dni ... bo nie chce aby bylo jak ostatnio ... juz sikal do nocnika poszedl do zlobka i znowu pampresy ...
 
reklama
Moniqo nie ma pewnie uniwersalnej rady. Każde dzieciątko jest inne. Mi się wydaje, że na co dzień (po żłobku, albo jak nie idzie do złobka) nie zakładać mu pampersa. Zaraz jak wracacie ze żłobka może niech pierwszą czynnością będzie zdjęcie pamka w domu i wysadzenie na nocnik? Myślę, że skoro nosi w żłobku pieluchę to będzie Ci na pewno ciężej, bo jednak sporo czasu tam spędza. Najważniejsze podchodź do tego spokojnie. W końcu każdy maluch nauczy się siusiać do nocnika (sedesu). Takie odpieluchowywanie 100% to najlepiej zacząć jak masz (macie urlop), bo to jednak troszkę czasu potrzeba, może nie żeby nauczyć, ale utrwalić umiejętność.
U nas sikanie 100% do "sedesika" i noce bez pampersa, na spacery zakładamy jak idziemy na dłużej niż godzinę, bo jeszcze za zimno, żeby pod krzaczek wysadzić. Niestety z robieniem kupki do nocnika regresja :crazy:, ostatnio pojadła u babci delicje z czekoladą i zaparcie miała od tego czasu nie chce do sesesu robić:no:.
 
Do góry