Joaśka, u nas dokładnie tak samo rady z tych książek nie pomogły a wręcz przyczyniły się do pogorszenia.
Co do spania w ciągu dnia to jest różnie i raczej nie wpływa na zmianę snu nocnego.
Buba, zazdroszczę Ci, że Twój Franek tak ładnie śpi w nocy :-) Ale wierzę, że Misiu też tak będzie jeszcze spał.
Z resztą musze się pochwalić, że ostatnio Misiaku śpi od 24 do 6. To chyba juz jakis postęp, prawda?
Co do spania w ciągu dnia to jest różnie i raczej nie wpływa na zmianę snu nocnego.
Buba, zazdroszczę Ci, że Twój Franek tak ładnie śpi w nocy :-) Ale wierzę, że Misiu też tak będzie jeszcze spał.
Z resztą musze się pochwalić, że ostatnio Misiaku śpi od 24 do 6. To chyba juz jakis postęp, prawda?