dori
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Sierpień 2005
- Postów
- 1 176
A ja na początku miałąm z Klaudią super. Przesypiała noce, na początku tylko budziła się na karmienie a teraz masakra. Owszem usypia wcześnie 20 - 21 ale o 1 pobudka na jedzenie i zjada większą porcję niż w dzień. W dzień szykuję jej butlę 150ml i zostawia a w nocy jak jej tyle dawałąm to za 5 minut znowu płacz więc daję 180ml i wysysa do ostatniej kropli i to jednym tchem (niczym się nie rozprasza). no a o 5 znowu głodna. Nie wspomnę już o kilku wstawaniach po to żeby włożyć jej smoka. No ale cóż trza jakoś przetrzymać. Macie jakiś pomysł żeby ja oduczyć nocnego jedzenia? Dodam, że jak kiedyś chciałąm oszukać ją herbatką to mnie "wyśmiała", że tak powiem wypiłą a jak oderwalą się od smoka to wlączyłą taką syrenę, że biegiem szykowałam mleko.