reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ach śpij kochanie ....

reklama
Buba dokładnie, masz racje:tak: ja cały czas od innych matek słysze ze mam szczescie ze moje dziecko ładnie spi i nie rozumieja ze to od nich zalezy a nie od dziecka czy bedzie przesypiać całe nocki;-) znajomej Weronisia ma 14 mcy i budzi sie 4 razy w ciągu nocy, matka chodzi jak lunatyk, podesłałam jejj usnij wreszcie i stwierdziła ze to niemozliwe ale po tyg podziekowała mi:-) okazało sie ze Weronisia budzi sie w nozy tylko raz, no i mamusia w koncu lepiej spi:-)
 
Piknie piknie u mnie też oczy robią z tym spankiem bo jako jedyne dziecko a najmłodsze normalnie zasypia i śpi.Fakt,że trzeba się chwilę pomęczyć jak ktoś się obudził za późno ale jest warto.A teściowe to lepiej na księżyc a nie syberie.Bo jak znajdą jakiegoś bidula do męczenia to co będzie.A na księżycu same będą.
 
Zuczek jedyne co moge poradzić to zmusić rodzinkę do przeczytania książki. Pewnie z teściową się nie da ale jak przekonasz męża to może będziesz miała dobre wsparcie. I mimo wszystko radziłabym podejść do tego w domu. Lepiej mieć urlopowy relaks, a nie stres. Bo ten tydzień nauki jest niestety ciężki.
Mój mąż po przeczytaniu ksiązki stał się jej wielbicielem (tym bardziej, że podziałało) i rozesłał ją po wszystkich dziaciatych kolegach. Niektórzy z nich wstają w nocy do 2-latków!!!!
 
Dziewczyny na serio nie wiem o czym piszecie, chodzi mi o tą książkę, :no: czytałam jej, ale Karolcia od prawie samego początku zasypia sama w łóżeczku. Sami opracowaliśmy metodę, która poskutkowała i też już bardzo długo przesypia całe nocki i zapomniałam już co to jest nocne wstawanie :-)

A co do teściowych to ja swoją też wysyłam z Waszymi, wszystko jedno gdzie czy na sybir czy na księżyć byle daleko :-D :-D :-D
 
A my dzisiaj mieliśmy kiepską nockę. Ingucha obudziła się o 0.30 i nie mogła spać przez 2 godziny:no: .

Dałam jej pić - wypiła całą butlę - i myślałam, że po prostu chciało jej się pić (chociaż nigdy jej się nie zdarza pić w nocy). Ale nie pomogło - nie spała. Nawet nie marudziła przez pół godziny tylko co chwila wstawała w łóżeczku a potem się kładła. W końcu zaczęłą kwękać. Zrobiłam jej butlę z mlekiem bo wieczorem mało zjadła ale nie chciała jeść.
W końcu wylądowała u nas w łóżku i jeszcze z godzinę albo dłużej nie spała. Nie marudziła tylko leżała z otwartymi oczkami i troszkę się kręciła.

W końcu usnęła.

Nie mam pojęcia, co jej było. Na pewno nic jej nie bolało bo jak ją coś boli to zachowuje się inaczej.

Nie wiem, czy to pogoda czy coś jej się przyśniło:confused: . Ale jak się obudziła to nie płakała tylko zaczęła do nas gadać.

W dzień tez nie miała jakiś nowych wrażeń więc ta nocka to dla mnie wielka zagadka:baffled: .
 
Asiun a może zabale Inguni idą.
My mieliśmy też 2 ostatnie nocki kiepskie. Mateusz się wierci, wpada na szczebelki i jęczy. Ostatnia nocka była super, zobaczymy jak będzie dzisiaj. Ale ja wiem, ze go męczą zęby, dziąsła są bardzo spuchnięte i na pewno to one mu nie dają spokoju w nocy.
 
Lidijka - z tymi zębami to możesz mieć rację. Właśnie dziś co chwila się budzi i widziałam przy kąpieli, że ją dziąsła znowu męczą.

Dałam jej przed chwilką Paracetamol przeciwbólowo bo już widzę, że bez tego nie będzie spania.

Wczoraj w nocy jej chyba tak bardzo nie bolało, bo nie marudziła tylko nie mogła spać a dziś już bardzo marudzi.
 
Za nami nocka koszmarna mały dostał potwornego kataru i trudno mu się oddychało.W środku nocy smarowałam go balsamem na lepsze oddychanie.
 
reklama
Do góry