reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

5 miesieczne dziecko budzi się co godzinę w nocy

Dziwi mnie trochę że dla kogoś wstawanie w nocy może być przyjemne:p dla mnie to katorga:(:(
Zaczęłam stosować metodę karmienia w nocy, jak tylko Nikola po raz 1 się przebudzi to daje jej 120 mleka i kładę spać, i przyznam że działa... Parę dni spala ładnie, bez płaczu, budziła się może z 2 razy ale nawet nie musiałam wstawać. Nie wiem czy jest głodna w nocy czy po prostu ciepłe mleko ją usypia... Wiem tyle że dzisiaj w nocy jej nie dałam i miałam co chwilę pobudki... Oby tylko za jakiś czas przestała jeść w nocy:( Ale dobrze że chociaż trochę mogę się przespać... Problem jest jeszcze taki że mała strasznie szybko wstaje (przed 9) i widzę że jest zmęczona... Normalnie pokłada się co chwilę ale nie ma szans żeby ją uśpić:( więc cały dzień marudzi... Spać w dzień też za bardzo nie chce... Po prostu cały czas jest niewyspana... Je i pije normalnie więc nic jej raczej nie dolega, przeszła 3 dniówke, lekarz powiedział że widocznie taki ma organizm, ale mi jej szkoda bo się męczy tym niespaniem:(
 
reklama
Dzisiaj noc była idealna! Nikola nie obudziła się ani razu:o O 6 rano sama musiałam budzić ją do jedzenia. Zauważyłam że Nikoli lepiej śpi się na brzuszku, i dzisiaj praktycznie całą noc tak spala, bałam się jedynie że niedługo po rannym karmieniu się przekręciła, ale wszystko jest ok:) Pierwszy raz od dłuższego czasu czuje się wyspana, ogólnie lepiej się czuje:) Martwi mnie jednak jedna rzecz, zauważyłam że Nikola ma tak że przesypia całą noc kiedy coś ją łapie:( Mam nadzieję że to jednak nie to:)
 
witam:)
ja mam tez taki problem...moja corcia od jakiegos czasu budzi sie w nocy...zasypia po 20 po kapieli zje troche cycusia i pada...po godz budzi sie i je potem zasypia i do 24 lub 1 spi a potem co godz sie budzi.przystawiam ja do piersi na lezaco,zasypia wiec ja przekladam i tak co godz bo inne metody usypiania,ani bujanie,ani glaskanie nie skutkuja,mala sie bardziej rozbudza...zastanawima sie nad tym czy dac jej na noc mleczko z kaszka moze pospi dluzej....dzisiaj przeszla sama siebie od 23.30 budzila sie co pol godz i tak do rana. o 5 wzielam juz ja do lozka maz ja przytuli i do 6 pospala potem od 6 jak maz poszedl do pracy,mala niby spala ale przez sen sie ciagle krecila....poradzcie co mam zrobic zeby mala spala choc troche dluzej w nocy... dodam ze ma skonczone 5 miesiecy, problemy zaczely sie moze z dwa tyg temu.do tego czasu spala tak.20,21,2,5,7.30.
 
Mozliwe, za Gabrysia nie zjada wystarczajaco duzo. Ja bym podala mleczko z kleikiem lub jakas rozrzedzona kaszke.

no wlasnie ja chce jej zaczac dawac albo rzadka kaszke albo kleik bo ona bardzo krotko ssie piers pare minutek,czasmi to 5 minut a czasmi mniej....naprawde wykancza mnei to co polgodzinne wstawanie
 
no i lipa.... kupilam wczoraj mleko bebiko HA i mala miala gdzies.plula nie chciala pic... wiec dzisiaj kupie bebiko zwykle i sprobuje jeszcze raz wieczorem:) nocka byla odrobine lepsza:) Gaba budzila sie 24,2,4 i o 6 juz spac nie chciala... dzisiaj dam jej mleczko zwykle nie ha z kleikiem moze zechce pic:)
 
Witam,
u nas (niedługo Młody kończy 4 miesiące) też tak było, że wstawał prawie co godzinę w nocy. Czułam się beznadziejnie bo z jednej strony niewyspana i przemęczona z drugiej ciągle mi ktoś powtarzał "nie najada się, dokarm" - a ja dokarmiać niczym nie chciałam.
Do tej pory było tak, że brałam Miłosza do łóżka jak się budził - w sumie nie wiedziałam czy on je czy śpi bo sama w tym czasie przysypiałam, potem znowu go odkładałam przysypiającego do jego łóżeczka - rozbudzał się, zanim ponownie zasnął mijała godzina i zaraz znowu trzeba było wstawać. Koszmar.
Od kilku dni nie kładę się z Młodym ale staram się karmić na siedząco i obserwuję jak je. Kiedy przysypia intensywnie go budzę (teraz dobudzenie jest możliwe bo wcześniej nic na niego nie działało, oprócz odłożenia do łóżeczka :eek: ) i jak "odczepia" się od jednej piersi to podstawiam Mu drugą - czego wcześniej nie robiłam i to chyba był mój błąd. Nie najadał się, owszem, ale nic innego poza mlekiem mamy nie jest Mu potrzebne - jak narazie :)
Młody zasypia ok 19 i od kilku dni wstaję 2-3 razy. A dzisiaj pospałam sobie nawet do 8 godziny :) I mam wielką nadzieję, że znalazłam swoją metodę "na głoda" i że już tak zostanie :)
Może dobrze tak mówić ale chyba trzeba znaleźć rozwiązanie sytuacji albo niestety odczekać najgorsze, bo może smyk ma tak wielki instynkt ssania i tulenia się do mamy, że nic nie pomoże.
 
reklama
Do góry