reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

5 miesieczne dziecko budzi się co godzinę w nocy

Gosiadełko, a przy tych pobudkach wyciągasz z łóżeczka? podchodzisz lulasz? czy pozostawiasz maluszka do samouśpienia? Jak kolejne nocki?U mnie lekarz stwierdził że jeśli mogę nieco pokarmić jeszcze to żeby karmić nocką, podobno maluszki tak są pobudzone za dnia nowymi osiągnięciami, że po prostu nie najadają się w dzień. Ja planuje karmić do 8-9 miesiąca, ale czy tyle jeszcze nocek nie przesypiać? oby nie, ja każdorazowo próbuję wtykać smoczka i zobaczymy.. może z czasem pobudkę wyeliminujemy którąś?
 
reklama
Cała rzecz w tym, że ja mam jej w nocy nie ruszać dopóki nie nauczy się samodzielnie usypiać,więc to mój mąż wstaje za każdym razem kiedy mała się obudzi.Kolejne noce wyglądają lepiej. Drugiej nocy Mała obudziła się "tylko" 4 razy a następnej usnęła o 20:30 i wstała na jedzenie o 2 a później o 6 i o 8 obudziła się na dobre. Trochę gorzej było dziś w nocy, bo Wanesska jest przeziębiona i budzi się bardziej przez kaszel niż z potrzeby ssania, ale i tak w porównaniu z tym co było wcześniej nie jest źle (usnęła przed 21 wstała o 23 na jedzenie, 1, 2, 5:30 na jedzenie i 7:30 już na dobre). Jak Wanesska budzi się w nocy to trzeba ją podnieść i przytulić, żeby się uspokoiła (nie lulać, bo to ponoć jeszcze bardziej ją rozbudzi) jak się uspokoi, ale nie uśnie wkładamy ją do łóżeczka głaszczemy po brzuszku i plecach i czekamy aż uśnie.A co do smoczka, to moje dziecko jest zupełnie bezsmoczkowe i nie ma mowy, żeby włożyć jej go do buzi, bo zaraz go wypluwa. Zobaczymy co będzie dalej.
 
Gosiadelko i jak efekty?

Dołączam do Was, bo choć jak kiedyś natknęłam się na ten temat to wydawało mi się to niemożliwe tak własne dziecko mi uzmysłowiło jak to w praktyce wygląda.

Mały ma 6m i od około miesiąca budzi się coraz częściej. Doszło do tego, że co 1,5h. Jest na piersi i podejrzewam, że tu mam winowajcę- nauczył się zasypiać przy cycu (tylko w nocy). Może i tak by mnie to nie męczyło, bo przystawiony szybko zasypia i rano nie jestem w stanie powiedzieć ile razy się budził, ale wracam do pracy za tydzień i czas to zmienić.

Czy macie jakąś opracowaną metodę na coraz dłuższe przesypianie nocy? Ja biorę pod uwagę od razu przejście na butlę. Proszę pomóżcie!
 
Witam może mi coś doradzicie mój maluch odkąd wróciłam z szpitala nie chcę w nocy spac budzi mi się co godzine lub co półtorej.. zasypia w bujaku niestety po odlozeniu do łóżeczka o godzinie 21 wstaje o 23 zasyoia mi potem dopiero o 2 a potem zaczyna się maraton wstawiania co godzine :/ ma 5 miesięcy ząbki mu raczej nie wychodzą :^ już nie wiem co mam robić jestem wyczerpana fizycznie jak i psychicznie a niestety partner pracuje po 12h i nie może mi pomoc .. ratujcie
 
Witam i polecam szumy z płyty Dobry Sen, zwłaszcza super "dźwięki z brzucha mamy" (bulgotanie, burczenie, szum, łagodne bicie serca). Do wyboru 9 różnych dźwięków - jak tylko bobas się wybudza można włączyć ulubiony usypiaczek i maluszek się uspakaja. Oczywiście nic nie zastąpi noszenia, masowania i tulenia, natomiast rodzicom tez zdarzają się "gorsze momenty", gdzie można się wesprzeć takim rozwiazaniem. Do kupienia np. na stronie www.wyspanarodzina.pl :)
 
reklama
A ja mam,ten problem zpoltora miesieczna corka chce spac tylko na brzuszku lub ciagle przy cycu :-( na brzuszku boje sie ja klasc a cyc cala noc jest meczacy wgl mam wrazenie ze jest cos nie tak bo dziwnie sie poddusza wlasna slinka wiem konieczna jest wizyta u lekarza a dodam ze strasznie sie slini i ciagle wklada piastki do buzi a na zobkowanie jest stanowczo za szybko ...

Napisane na PSP3505DUO w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry