reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

5 miesieczne dziecko budzi się co godzinę w nocy

Nastawiam do odbicia, zmieniam pieluchę, kładę na brzuszku, zaczynam z nim rozmawiać (na mojego to działa) - niestety potem dłuższą chwilę trwa ponowne zaśnięcie ale przynajmniej zje z drugiej piersi :)
 
reklama
U nas około 20-40 minut. Niestety ostatnio Młody wypluwa smoka i bierze rączki do buzi - ja mu wkładam znowu a on wypluwa... i tak w kółko przez co cały proces jeszcze się troszkę wydłuża.
Ale kupiłam w Biedronce taki projektor gwiazd, który po ciemku rzuca na sufit i ściany kolorowe gwiazdki - Młody obserwuje, obserwuje, obserwuje i zasypia jak się w końcu zmęczy ;-)
 
czesc dziewczyny dolaczam sie, juz nie wiem n ilu forach mam konta pozakladane ale nigdzie nie umieja mnie pocieszyc:p apropo tez chcialam zakupic taki projektor, ale za pozno sie zriantowalam, poczekamy na kolejna akcje w biedronce. na wczesniejszych stronach byly pouszane problemy pobudek czestych w nocy i zabkowania. moj maly od kilku juz tygodni budzi sie co godzine w nocy, czasem pomoze woda, czasem musze zabrac do lozka, przy mnie zasypia od razu, a w lozeczku nie umie, w dzien tez klade sie z nim na lozko i mal zasypia bez wrzaskow jak w lozeczku. a kiedys bylo tak cudwnie..eh ida te zeby ja to widze i to chyba dwojeczki bo ma mocno rozpulchnione z jednej strony ale nie ejst zaczerwienione. gryzie wszystko, moj nos tez chcialby pogryzc:) dzis juz wziela go do lozka ok 1 w nocy bo jedna noc choc troche chcialam sie wyspac i brdzo glupio zrobilam bo juz o 3 dalam mu pioers.. a od miesiaca jadl tylko rano kolo 7. ja chce juz te zeby!!! a to dopiero poczatek
 
Musimy wziąć się w garść i to po prostu przejść. Dzidziusiowi, jak bolą go dziąsełka, Twoja obecność pomaga i trzeba się cieszyć (chociaż głupio to brzmi), że chociaż to mu troszkę może ulżyć.
A próbowałaś numeru z suszarką? Kiedy mój mocno wrzeszczy i nic nie jest w stanie go uspokoić to włączam suszarkę i nastaje błoga cisza :) I nawet czasami przy niej zasypia :)
 
I ja dołączam do grona niewyspanych mam i budzących sie maluchów.
Początek (jak teraz wspominam był cudowny) co 2h pierś i spanie, w tej chwili karmię butlą (niestety przeszłam przez karmienie co 1, 0,5h w nocy przez 2 tyg :( zaczęłam ściągć pokarm i okazało sie, ze jest go zdecydowanie mniej niz mała wypija na jeden posiłek)
teraz wyglada to tk ok 19 kąpiel butla 150 ml mleka, od tyg z jedna porcja kaszki i spanie do 1,2 ( choć ostatnie dni mała przebudza sie 3-4 razy do 22) i póx niej zaczyna się Nasza "męka" czyli problem z zaśnięciem...nieraz do 8, bo o tej mała budzi sie na dobre przesypiam 2-4 h.
Dziś sąsiadka mama 9 letniego Szymonka zapytała mnie czy jak się Natka budzi w nocy to czy biore ja na ręce...mówię, ze tak, a ona, ze mam spróbować karmić kaszką na leżąco... nie ukrywam, ze z lekkim niepokojem, czy sie nie zakrztusi spróbowałam dziś wieczorem, ładnie zjadła...ponowię też tym sposobem w nocy, po raz pierwszy podając też w nocy kaszke...dam znać jakie efekty
 
Wiec ja zaproponuje cos mamą, które czytaja ten temat ale malenstwa maja jeszcze w brzuszkach. Mój synek Stas od samego poczatku zostal nauczony ze w ciagu dnia mama jest w pelni dyspozycyjna, ale wieczorem jest kąpiel, butla, całus w czolko i spanie. Po jedzonku odkladam go do lozeczka, nie ma opcji noszenia, dzieki temu synek zasypia sam w ciagu dwoch minut i od czasu gdy skonczyl poltora miesiaca przesypia w nocy bez przerwy 12 godzin, a gdy juz sie obudzi i wypija mleczko to zaczyna sie mega wielkie tulenie:) Ja doradzam aby nie nosic dzieci do zasniecia, nie uwazam aby osłabialo to wiez miedzy matka a dzieckiem, powiem ze jest chyba wrecz odwrotnie, poniewaz ja jestem wyspana, wypoczeto mamą i mam mnostwo energii na zabawe z moim Stasiem:)
 
martaik nie działa na każde dziecko ja robiłam dokładnie tak jak ty (ani razu nie było odstępstwa) do teraz zasypia zaraz po kąpieli (bajki, kolacja są wcześniej) fakt plus jest taki że o 19-20 mam już spokój ale potem i tak się budzi (czasem 10 razy czasem 2) niestety dzieci sa różne i nie ma złotej rady. Gdyby istniała wszystkie dzieci by spały:)
 
metoda moze i dobra dla Szymona, ale nie dla Natki ;) moje dziecie po wypiciu kaszki chce jeszcze wodę no a jak wodę to raczej bek jest i zrobiło sie popłakiwanie, podniesienie, rozbudzenie... sumą sumarów, pobudek w nocy 3...
zgadzam sie z kakakarolina, ze każde dziecko jest inne...Natka też kapiel, masaż, mleczko i zasypianie w ciagu 15 min...na razie nici z przesypiania całej ocy lub choćby pół nocy :)
 
reklama
witam
u mnie było podobnie Szymonek do 3.5 mies spał elegancko Od 2 tyg zycia wprowadziłam stały plan dnia Ok 19.20-19.40 kapiel, wieczorne karnienie i spanie Od 1,5 mies zycia dostawal 2 cycki bo glodny i spal z 6 godz Po 2 mies dodatkowo butla Najpierw moje odciagniete pozniej sztuczne (jak dziecko spało mi 6-7 godz to nie chcialo mi sie wstawac zeby odciagac)i spał bez pobudki od ok 21 do 4-5 rano :) Jak skonczył 3.5 mies to sie zaczeły pobudki nocne Najpierw 1 potem 2 az doszło do 6 Nie wiem dlaczego A tez wprowadziłam system ze nie zasypia na rekach Zje cycki, potem butla i jak odplynie to odpłynie a jak nie to odkladam do lozeczka i sam zasnie w przeciagu paru min W nocy dawalam smoczek to skonczylo sie tym ze wstaewalam do smoczka 6 razy Teraz od 4 dni walcze ze smoczkiem W dzien nawet ok Widze ze go szuka ale jestem twarda i juz jest lepiej Zasnie bez niego sam w lozeczku W nocy po dupie klepie i jak narazie zeszlo do 1 pobudki :)
no ale mimo tego ze wprowadzilam staly plan dnia, ze mlody sam usypial itp ze najedzony (2 piersi i 200ml mleka), ma nie za cieplo nie za zimno to sie zaczal budzic Myslałam ze zeby no ale ani widu ani słychu Ja mialam pierwszego zeba jak mialam 4.5mies Mlody ma teraz ponad 4.5 mies i bezzebny nadal No ale czytalam gdzies ze wyzynanie sie zebów dzieli sie na 3 etapy i ze nie raz najgorszy dla dziecka jest ten niewidoczny dla nas kiedy zabek siedzi jeszcze gleboko w dole zebowym
A tu jeszcze piszecie ze jak dziecko robi sie bardziej ruchliwe to tez sie moze budzic w nocy to mnie troche zmartwiłyscie...:(
zycze milego wieczoru i wkoncu przespanej nocy wszystkim niedospanym mamom
 
Do góry