5,5 miesiwczne niemowle nie chce pić mleka

[Fifonka]

Przybiera prawidłowo ponieważ mleko podaje głównie na śpiocha. Na chwilę obecną myślę że wypija może z 400 lub 500 ml przemyconego mleka.

500ml w 5 miesiącu to bardzo mało. Ale skoro przybiera w normie to ja bym wogóle nie kombinowała z kaszkami i biszkoptami. Pogadasz z neurologopedą. Możesz spróbować inne mleko i tyle.

 

[Flapi2024]

500ml w 5 miesiącu to bardzo mało. Ale skoro przybiera w normie to ja bym wogóle nie kombinowała z kaszkami i biszkoptami. Pogadasz z neurologopedą. Możesz spróbować inne mleko i tyle.

Wiem że mało i dlatego się martwię, bo w jego wieku mleko to podstawa. Mleka miał zmieniane obecnie pije Hipp. Myślę że przytosty wagi są bo dostawał też stałe posiłki obiadek i jakiś owoc ze słoika. Biszkopty I kaszki były próbą przemycenia mleka w momentach kiedy naprawdę w ciągu dnie nie wypił nic.

 

[Asiaxz]

Wiem że mało i dlatego się martwię, bo w jego wieku mleko to podstawa. Mleka miał zmieniane obecnie pije Hipp. Myślę że przytosty wagi są bo dostawał też stałe posiłki obiadek i jakiś owoc ze słoika. Biszkopty I kaszki były próbą przemycenia mleka w momentach kiedy naprawdę w ciągu dnie nie wypił nic.

Doskonale Cię rozumiem też dodawałam kaszki( jadła tylko z bobowity i później też z biszkoptem), jogurty, deserki, słoiczki byle tylko córka nie zleciała z wagi. Córka do 4 miesiąca super przybierała a od kiedy zaczęły iść zęby zaczęły się ogromne problemy. Także wiem jaki to stres i komuś łatwo krytykować

 

[olka11135]

Doskonale Cię rozumiem też dodawałam kaszki( jadła tylko z bobowity i później też z biszkoptem), jogurty, deserki, słoiczki byle tylko córka nie zleciała z wagi. Córka do 4 miesiąca super przybierała a od kiedy zaczęły iść zęby zaczęły się ogromne problemy. Także wiem jaki to stres i komuś łatwo krytykować

Mogę się wypowiadać tylko za siebie, ale najmłodsze dziecko mam na 3 centylu.
A środkowe poniżej (tzn teraz to nie wiem bo ma 10 lat wiec nie przeliczam tego na centyle już). Jej rekord jako niemowlę to 21g na tydzień (nie na dzień). Nie dostawała ani słodkich kaszek, ani biszkoptów, ani pseudo jogurtów A dietę miała rozszerzana spokojnie, powoli od 6 miesiąca

 

[Asiaxz]

Mogę się wypowiadać tylko za siebie, ale najmłodsze dziecko mam na 3 centylu.
A środkowe poniżej (tzn teraz to nie wiem bo ma 10 lat wiec nie przeliczam tego na centyle już). Jej rekord jako niemowlę to 21g na tydzień (nie na dzień). Nie dostawała ani słodkich kaszek, ani biszkoptów, ani pseudo jogurtów A dietę miała rozszerzana spokojnie, powoli od 6 miesiąca

Ja bym nie mogła spać po nocach gdybym wiedziała że moje dziecko jest na granicy siatki. Cały czas kontroluje wagę córka jest cały czas plus minus 30 centyl. Czasami to jestem zdesperowana i córka je przy bajce żeby tylko zjadła. Przeraża mnie co ona będzie jeść jak pójdzie do przedszkola. Moi rodzice odbiegają 5 latka i on potrafi nic nie zjeść przez cały dzień, dopiero je u moich rodziców jakaś parówkę albo jogurt

 

[Lady Loka]

Asia, mój mial taki etap, już po roczku, że słoiczek 180g dzieliłam na trzy porcje, bo nie zjadał więcej jak dwie łyżeczki.

No i nic
Jak ma dzień, ze nie je to nie je, przecież nie wcisnę na siłę.

Z mlekiem też bywał problem, ale dziecko, ktore nie ma jeszcze nawet skończonych 6m nie wyciągnie z obiadku czy deserka tyle, żeby to faktycznie zaspokoiło zapotrzebowanie kaloryczne.

 

[Fifonka]

Ja bym nie mogła spać po nocach gdybym wiedziała że moje dziecko jest na granicy siatki. Cały czas kontroluje wagę córka jest cały czas plus minus 30 centyl. Czasami to jestem zdesperowana i córka je przy bajce żeby tylko zjadła. Przeraża mnie co ona będzie jeść jak pójdzie do przedszkola. Moi rodzice odbiegają 5 latka i on potrafi nic nie zjeść przez cały dzień, dopiero je u moich rodziców jakaś parówkę albo jogurt

Moja w żłobku mało co je. Za to w domu nadrabia czy bułką w samochodzie, czy mielonym w domu.
Wychodzę z założenia, że z głodu nie padnie, posiłki są 4 w żłobku, coś zawsze może zjeść...
Nie jest to już niemowlak, który jak się go nie nakarmi to nie będzie jadł.

 

[Asiaxz]

Moja w żłobku mało co je. Za to w domu nadrabia czy bułką w samochodzie, czy mielonym w domu.
Wychodzę z założenia, że z głodu nie padnie, posiłki są 4 w żłobku, coś zawsze może zjeść...
Nie jest to już niemowlak, który jak się go nie nakarmi to nie będzie jadł.

Córka przez jakiś czas chodziła do żłobka i przez cały pobyt kilka kęsów chleba i kotleta

 

[Fifonka]

Córka przez jakiś czas chodziła do żłobka i przez cały pobyt kilka kęsów chleba i kotleta

No to jest to "coś". Ja nieraz słyszę, że nie tknęła nic, albo wypiła troche mleka z zupy mlecznej. Ale serio, jakby była mocno głodna to by zjadła cały chlebek i kotleta (o ile nie ma innych problemów zdrowotnych wyjaśniających niejedzenie).

 

[olka11135]

Ja bym nie mogła spać po nocach gdybym wiedziała że moje dziecko jest na granicy siatki. Cały czas kontroluje wagę córka jest cały czas plus minus 30 centyl. Czasami to jestem zdesperowana i córka je przy bajce żeby tylko zjadła. Przeraża mnie co ona będzie jeść jak pójdzie do przedszkola. Moi rodzice odbiegają 5 latka i on potrafi nic nie zjeść przez cały dzień, dopiero je u moich rodziców jakaś parówkę albo jogurt

Jest taka książka-poradnik: Moje dziecko nie chce jeść. Polecam bardzo

Edit.
Mojej to wyszło na zdrowie. Bo planuje iść do szkoły baletowej od przyszłego roku szkolnego więc nie może mieć ani 1g większej wagi