reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

5,5 miesiwczne niemowle nie chce pić mleka

A próbowałaś podać mleko z kubeczka ze słomką? Albo takiego 360?
Ewentualnie pokombinować z temperaturą mleka. Może jest za ciepłe lub za zimne?
 
reklama
Moja czy nie Moja inwencja to chyba nie jest takie ważne. Przychodzę do Was z problemem odrzucenia mleka przez dziecko. Wiem że biszkopty nie są dobrym wyjściem ale co jam robić jak maleństwo nie chce mleka
Ale na ten moment może pojawić się kryzys w piciu mleka. Dziecko po prostu zaczyna nudzić się przy butelce.
Zbyt agresywnie rozszerzając dietę tylko ten problem nasilasz. A tu wygląda na takie agresywne rozszerzanie diety.
Ja bym odstawiła wszelkie dodatki typu biszkopty, musy kaszki i podawała mleko wtedy, kiedy chce pić. No i zliczyła dobową ilość spożywanego mleka, bo może wcale nie będzie go jadł za mało.

Niestety rozszerzając dietę w ten sposób (słodkie ciasteczka itd.) możesz doprowadzić do niedoborów, a ostatecznie do ogromnego problemu z wybiorczością pokarmowa.
 
Moja czy nie Moja inwencja to chyba nie jest takie ważne. Przychodzę do Was z problemem odrzucenia mleka przez dziecko. Wiem że biszkopty nie są dobrym wyjściem ale co jam robić jak maleństwo nie chce mleka

Jak dziecko ma tak hardcorowo rozszerzoną dietę przed czasem to niedziwne, że woli słodycze 🤷‍♀️
 
Ostatnia edycja:
Próbowałaś zmiany mleka, wizyty u gastroenterologa by wykluczyć refluks. Gdzieś jest przyczyna skoro od początku dziecko gardzi mlekiem. A rozszerzona nieprawidłowo dieta pogłebila problem.
Jeśli chcesz już podać choć trochę kaszy przy rozszerzaniu diety to są takie bez miliona zapychaczy i cukru. Zerknij na kaszki Helpa czy Otolandia. Owoc, obiad, kasza to tylko dodatek do mleka a nie samodzielny posiłek.
Moje dzieciaki zawsze po takich posiłkach dojadały mlekiem (byłam kp więc nie wiem ile ml zjadały)
Sprawdź dobowe ilości, bo może w mniejszych ilościach a podawane częściej mleko zaspokaja potrzeby dziecka. Jeśli przybiera prawidłowo na wadze i wyniki są ok.
 
Mój syn w wieku 5 miesięcy zjadał na dobę 500-700 ml mleka. Nie dostawał wody, ani innych posiłków. Później sprawdziłam i mleka wypijał więcej podczas rozszerzania diety.

Rozszerzanie diety zaczęliśmy jakoś około 6 miesięcy bez tygodnia od malutkich porcji „do polizania” i przez pierwsze miesiące nie dostawał dużo więcej.
 
U mojej córki problemy z piciem a później z jedzeniem zaczęły się od 4 miesiąca. Przyczyną były wychodzące zęby górne jedynki. Problem skończył się po roku jak wyszły. Podawałam camilie a w ostateczności coś przeciwbólowego
 
No to my przechodziliśmy też przez odrzucenie mleka w 4 miesiacu do tego stopnia, że w 5 miesiącu dziecko nie przybrało wogóle na wadze i też wcześnie zaczęliśmy rozszerzanie dietę. Zaczęliśmy przybierać spowrotem na kaszkach i i kleiku ryżowym. Butelki z mlekiem najlepiej jadła na śpiocha. Nie zaczynaliśmy rd od słodkiego, ale samo rd niestety było dość agresywne. Powodów medycznych nie znaleźliśmy. Teraz dziecko ma 2 lata, zdrowe, rozwija się ładnie, przybiera swoim centylem, ale z jedzeniem nadal mamy problemy, ogólnie jest niejadkiem, ma swoje ulubione produkty i nowych nie bardzo chce próbować. Wśród tego co je chętnie są i rzeczy normalne (np serek kanapkowy, mielone), i słodkie (gofry, jogurty z dodatkami) i smażone na głębokim oleju (frytki).
Natomiast czy jest niejadkiem bo taki typ, czy zbyt mocno rozszerzana dieta to już się nie dowiem. Natomiast jakby mi kolejne dziecko przestało przybierać w 5 miesiącu na wadze to i tak bym chyba mu znowu podała kaszki...
 
reklama
No to my przechodziliśmy też przez odrzucenie mleka w 4 miesiacu do tego stopnia, że w 5 miesiącu dziecko nie przybrało wogóle na wadze i też wcześnie zaczęliśmy rozszerzanie dietę. Zaczęliśmy przybierać spowrotem na kaszkach i i kleiku ryżowym. Butelki z mlekiem najlepiej jadła na śpiocha. Nie zaczynaliśmy rd od słodkiego, ale samo rd niestety było dość agresywne. Powodów medycznych nie znaleźliśmy. Teraz dziecko ma 2 lata, zdrowe, rozwija się ładnie, przybiera swoim centylem, ale z jedzeniem nadal mamy problemy, ogólnie jest niejadkiem, ma swoje ulubione produkty i nowych nie bardzo chce próbować. Wśród tego co je chętnie są i rzeczy normalne (np serek kanapkowy, mielone), i słodkie (gofry, jogurty z dodatkami) i smażone na głębokim oleju (frytki).
Natomiast czy jest niejadkiem bo taki typ, czy zbyt mocno rozszerzana dieta to już się nie dowiem. Natomiast jakby mi kolejne dziecko przestało przybierać w 5 miesiącu na wadze to i tak bym chyba mu znowu podała kaszki...

Nie to, żeby coś ale mówienie że dziecko jest zdrowe kiedy ma 2 lata to ... mój syn okazał się chory pod koniec zeszłego roku, mając 13 lat (i tak jego choroba ma pośredni związek z żywieniem i wywiad skupiał się na tym co jadł jako roczniak). Serio to jest jeszcze ogrom czasu na to co może wyjść w przyszłości.
 
Do góry