No to my przechodziliśmy też przez odrzucenie mleka w 4 miesiacu do tego stopnia, że w 5 miesiącu dziecko nie przybrało wogóle na wadze i też wcześnie zaczęliśmy rozszerzanie dietę. Zaczęliśmy przybierać spowrotem na kaszkach i i kleiku ryżowym. Butelki z mlekiem najlepiej jadła na śpiocha. Nie zaczynaliśmy rd od słodkiego, ale samo rd niestety było dość agresywne. Powodów medycznych nie znaleźliśmy. Teraz dziecko ma 2 lata, zdrowe, rozwija się ładnie, przybiera swoim centylem, ale z jedzeniem nadal mamy problemy, ogólnie jest niejadkiem, ma swoje ulubione produkty i nowych nie bardzo chce próbować. Wśród tego co je chętnie są i rzeczy normalne (np serek kanapkowy, mielone), i słodkie (gofry, jogurty z dodatkami) i smażone na głębokim oleju (frytki).
Natomiast czy jest niejadkiem bo taki typ, czy zbyt mocno rozszerzana dieta to już się nie dowiem. Natomiast jakby mi kolejne dziecko przestało przybierać w 5 miesiącu na wadze to i tak bym chyba mu znowu podała kaszki...