Wyniki

Dziękuję za słowa wsparcia . Mój progesteron to rzeczywiście ng/ml. Ten estradiol też jakiś taki niski... Wysłałam info do mojego doktora. Czuję jednak, że się nie udało.. spać nie mogę... ech, trzeba będzie tylko głowę czymś zająć!!

Hej Dziewczyny, Dostałam resztę wyników 7dpt blastocysty betaHCG 1.24 estradiol 200 progesteron 18 Chyba wszystkiego za mało tzn tego estradiolu i progesteronu, co?

7dpt blastocysty i betaHCG 1,24mIU/ml. Brzuch pobolewa jak na okres, ale nie cały czas.. na razie żadnego krwawienia nie ma, ale biorę przecież progesteron.. miałam czekać z testowaniem do 11-12dpt. Pewnie powtórzę zgodnie z zaleceniami ale chyba już po zawodach, prawda? Co sądzicie?

Dzień dobry z prawie samego rana Dziś mój 3dpt blastocysty. Kto jest na podobnym etapie?

Dzięki

Hej Kobietki, dłuższy czas mnie tu nie było. Jestem po 1 nieudanej IUI, ciąży pozamacicznej z usunięciem przydatków i wreszcie po transferze blastocysty 2 dni temu. Pobolewa mnie brzuch trochę jak na okres i rozgrzewam się lekko poduszką elektryczną plus NoSpa. Czy któraś z Was też miała takie...

Wczoraj zakupiłam zioła ojca Sroki nr 3. W planie mam rozpoczęcie ćwiczeń - postaram się skupić umysł na poprawieniu kształtów ciała. Oby to ciało w końcu coś wydało ... Ale głupoty tu wypisuję ;)

A jakie leki przyjmujesz i ile iui masz za sobą?

Dobry, dobry W Łodzi słonecznie i coraz cieplej!! W odpowiedzi na Twój komentarz- testuję jutro, chociaż się nastawiam na nie... jeśli się nie udało, to odstawiam utrogest i estrofem i czekam na kolejną próbę. Brałam clo, który bardzo zaszkodził endo. Urosło pięknie po estrofemie... Pozdrawiam...

Lametta nie upośledza wzrostu endometrium. Miałam 1 cykl z tym lekiem. Nie udało się. Zaszłam w ciążę przy kolejnym cyklu, kiedy robiłam sobie przerwę! Ale to było już 6 lat temu!! Teraz jestem po 1. IUI. Czekam na betę - chyba zrobię w poniedziałek...14 dni po iui Ale czuję że się nie udało...

Gdzie się leczycie?

Współczuję Ci bardzo. Tyle to wszystko wymaga energii i siły. Dbaj o siebie! Głowa do góry!

Widzę że dużo kobietek tutaj zachodzi w ciążę po in vitro. Ciekawe ile jest zaciążonych a ile nie. Możemy zrobić podsumowanie? Ja mam jedno dziecko ale nie mogę zajść w kolejną ciążę. Myślę że niepłodność pierwotna jest jednak gorsza. Życzę wszystkim powodzenia i dużo zdrowia!! Dajcie znać...

Wielkie gratulacje!!!

Lutinus jest drogi i trudno dostępny. Brałam luteinę i miałam bardzo dobre stężenie progesteronu.

Myślę że trzeba go dobrze umyć i wysuszyć. Ja najpierw używałam palca, potem odkryłam aplikator i uznałam że jest bardziej higieniczny od palca. A potem wydawało mi się że trochę drażni szyjkę? Przy tych wszystkich lekach miałam dziwne uczucie szczypania-jakby podrażnienia. Macie też tak?

Jest tyle czynników które mają na to wpływ. Sama nie wiem. Zrobiłam wszystko co mogłam..

Rozumiem Cię że chcesz mieć zdrowe dzieci/dziecko. Teraz nie masz już na to wpływu i nawet jeszcze nie wiesz kto w Tobie mieszka. Wyluzuj. Najwyżej będziesz się super oszczędzać przez całą ciążę!!! :-)

To wszystko jest trudne. Teraz chcę znowu spróbować. Czas strasznie leci. Pierwsze podejście zaczęło się w 11.2016.

Poszłam do Michała Radwana. Poprzednio byłam w Invikcie i nie udało się. Tutaj jest mi bliżej..

Kochana, miałam tak samo jak Ty. Tyle że nie mam już więcej zdrowych zarodków. Gdzie się leczycie?

.

Moja punkcja przebiegła bardzo dobrze-wyspałam się i nic mnie nie bolało. Następnego dnia byłam w pracy. Miałam zaparcia. Transfer był na cyklu sztucznym.

Najgorzej to czytać głupoty w internecie. Szkoda że nie znałam tego forum przed moim pierwszym podejściem... Mniej byłoby stresu... Ale wiem też, że trudno się opanować i czyta się byle co!!! :-)

Świeże.

Sporo tych leków!! Powodzenia :-)

Czy oprócz Intralipidu coś bierzesz? I jak wysokie miałaś NK?

U kogo się leczysz? Które podejście?

Invicta Warszawa - pgs 1 blastocysta-nieudane Teraz Gameta Rzgów bo bliżej