Kto po in vitro?

[M@gda]

Jestem zdezorientowana tak przeczytam artykuły odnośnie ciąży po ivf a w szczególności bliźniaczej to wszędzie trąbią ze jest to mega niebezpieczne wady wrodzone tych dzieciaków i możliwe komplikacje ... nadciśnienie cukrzyca , okropieństwo mam do siebie mega pretensje ze nie pomyślałam i nie sprawdziłam Wcześniej tych wszystkich informacji jestem załamana nie chce bliźniaków , wiem kochane jak bolą starania ja was rozumiem życzę wam z całego serca samych pozytywnych testow ale tylko ze zdrowymi dzieciaczkami w zdrowych ciążach! Żebyście się czuły bezpiecznie ! teraz mam przeczucie ze tak bardzo chciałam ze aż wyrządziłam sobie większa krzywdę niż szczęście , panikuje wiem ale boje się , żeby tylko było żeby się udało a konsekwencje ... nie wiem co miałam w głowie ...

PO co się stresujesz, stres nie pomoże a może zaszkodzić.

Jest mnóstwo ciąż mnogich donoszonych szczęśliwie, a są ciąże pojedyncze, które kończą się sromotna porażką, nie ważne czy po ivf, czy naturalnie.

Najniebezpieczniejsze są ciąże bliźniacze jednojajowe, szczególnie jednoowodniowe, jednokosmówkowe. Ciąże bliźniacze z 2 zarodków są bezpieczniejsze (nazywają sie ciążami dwojaczymi), a na taką właśnie możesz liczyć (bądź takiej się własnie obawiasz).

Nadciśnienie czy cukrzyca zależy nie tylko od wielopłodowej ciąży, ale też od twoich predyspozycji.
Ja mam ciążę pojedynczą, a z góry wiadomo, że jestem zagrożona cukrzycą ciążową.

Przestań czytać głupoty i idź z mężem do kina i zacznij myśleć pozytywnie, jeśli nie dla siebie, to dla dziecka/dzieci. Pamiętaj, że złe myśli przyciągają złe zdarzenia.

 

[anetka303]

PO co się stresujesz, stres nie pomoże a może zaszkodzić.

Jest mnóstwo ciąż mnogich donoszonych szczęśliwie, a są ciąże pojedyncze, które kończą się sromotna porażką, nie ważne czy po ivf, czy naturalnie.

Najniebezpieczniejsze są ciąże bliźniacze jednojajowe, szczególnie jednoowodniowe, jednokosmówkowe. Ciąże bliźniacze z 2 zarodków są bezpieczniejsze (nazywają sie ciążami dwojaczymi), a na taką właśnie możesz liczyć (bądź takiej się własnie obawiasz).

Nadciśnienie czy cukrzyca zależy nie tylko od wielopłodowej ciąży, ale też od twoich predyspozycji.
Ja mam ciążę pojedynczą, a z góry wiadomo, że jestem zagrożona cukrzycą ciążową.

Przestań czytać głupoty i idź z mężem do kina i zacznij myśleć pozytywnie, jeśli nie dla siebie, to dla dziecka/dzieci. Pamiętaj, że złe myśli przyciągają złe zdarzenia.

Dokładnie, nie ma co czytać bzdur. Co ma ciąża z ivf do wad wrodzonych? Takie głupoty w "internetach" ludzie piszą ale to trzeba brać z przymrużeniem oka.

[emoji127] 28.10.2017

 

[gość 5]

Chyba moje pytanie zostało pominięte w tym natłoku informacji.

Czy do ivf miałyście mrożone nasienie czy na świeżo wasi mężowie podawali? Lepiej złożyć depozyt?

U nas nasienie pogorszyło się jeszcze bardziej po leczeniu więc lekarz kazał zamrozić bo były już pojedyncze plemniki. Byłam wtedy załamana i zła, że kazał zamrozić dopiero wtedy. Do mrożenia udalo się jednak pobrać już lepsze nasienie. Mieliśmy komfort psychiczny przed transferem, że jakby co to mamy mrożone, które lekarz określił jako na pewno takie które da się wykorzystać. Podczas transferu użyto jednak świeżego bo się nadawało.

 

[Mamamamita]

To nie sprawdzasz przyrostu?

Jutro zamierzam ale lekarz mówił ze nie ma potrzeby ...

 

[M@gda]

Dokładnie, nie ma co czytać bzdur. Co ma ciąża z ivf do wad wrodzonych? Takie głupoty w "internetach" ludzie piszą ale to trzeba brać z przymrużeniem oka.

[emoji127] 28.10.2017

Widzę, że bardzo dobrze dobrałam pierwszy artykuł ze skarbnicy wiedzy zgromadzonej przez AnneMarie.

Temat nr 1: Czy ciąża po in vitro jest inna
Link do: Skarbnica wiedzy ivf

 

[AniaCh83]

Ja już mam wynik. Niestety nie udało nam się.
Dziękuję Wam dziewczyny za mega wsparcie. Dla mnie to koniec walki. Chcę tylko jeszcze zrobić nam kariotyp tak z ciekawości na nfz. Może się czegoś ciekawego dowiemy. Trzymam za Was kciuki i życzę każdej z Was powodzenia. Jak narazie chyba to do mnie nie dotarło, bo trzymam się świetnie, ale to moja skorupa, pod spodem jest gorzej. Trzymajcie się i rozmnażajcie[emoji4]

Bardzo mi przykro Kochana, tule mocno.

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[AnkaSzklanka]

Dziewczyny wielkie dzięki za kciukasy przydadzą się [emoji846][emoji846][emoji846]Ja pomalutku kończę intralipid i za chwile przytulę Moja cudowną kropeczkę.

a taki plaster na rozweselenie dostałam

Czy masz może za dużo komórek NK?

 

[Mamamamita]

PO co się stresujesz, stres nie pomoże a może zaszkodzić.

Jest mnóstwo ciąż mnogich donoszonych szczęśliwie, a są ciąże pojedyncze, które kończą się sromotna porażką, nie ważne czy po ivf, czy naturalnie.

Najniebezpieczniejsze są ciąże bliźniacze jednojajowe, szczególnie jednoowodniowe, jednokosmówkowe. Ciąże bliźniacze z 2 zarodków są bezpieczniejsze (nazywają sie ciążami dwojaczymi), a na taką właśnie możesz liczyć (bądź takiej się własnie obawiasz).

Nadciśnienie czy cukrzyca zależy nie tylko od wielopłodowej ciąży, ale też od twoich predyspozycji.
Ja mam ciążę pojedynczą, a z góry wiadomo, że jestem zagrożona cukrzycą ciążową.

Przestań czytać głupoty i idź z mężem do kina i zacznij myśleć pozytywnie, jeśli nie dla siebie, to dla dziecka/dzieci. Pamiętaj, że złe myśli przyciągają złe zdarzenia.

Tak ! Muszę myśleć pozytywnie to będzie piękny chłopczyk Igorek silny i zdrowy takie mam marzenie trzymajcie kciuki za moja betę jjutro !! Bo prawda jest taka ze mam za sobą tylko jedna betę a kto wie co się tan teraz dzieje

 

[AniaCh83]

Ale dla zarodków ma to jakieś większe znaczenie czy są podane podwójnie? W sensie lepiej lub gorzej się wtedy "zagnieżdzają"? Czy po prostu dwukrotnie zwiększa to szanse na pozostanie jednego, ponieważ podaje się dwa i to jest proste prawdopodobieństwo?

Ja się raczej obawiałam , że jeden drugiemu może przeszkodzic, Ale lekarze mówią, że tak nie jest i chodzi o to żeby zwiększyć szanse na ciążę w ogole.

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[AniaCh83]

Dzwonili z kliniki. Nasienie obumarlo, kilka plemnikow tylko udalo sie 'uratowac' i zaplodnic moje komorki ktorych ostatecznie tez bylo chyba tylko 3. Do dzisiaj wytrzymala jedna zaplodniona komorka. Embriolog nie daje jej duzych szans, jesli nawet przezyje do 5 dnia a bedzie sie dzielic nieprawidlowo to nie bedzie transferu.

Boshe, co za pech dzisiaj :/ a nie mogą podać tej jednej wczesniej?

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom