Wyniki

Niunia,lody,żeby powstały,trzeba je utrzepać... Nie robiłaś nigdy takich domowych? :-p Moi_pas,Tesco jest 24h. :-D

Zrobić loda? A Bozia rączek nie dała? :-D Eeee,ja dziś wolę jednak zimne. :-p

Karola,właśnie miałam pisać o jedzeniu. :-p Wysłałam Grześka do sklepu po ... loda jednak. :-p Przyniósł mi czekoladowe Pippi,dosypałam wiórek kokosowych i ... szkoda,że nie kupił dwóch. :-p

Jouluatto,a gin nie może Ci czegoś na to przepisać? I niezbyt rozumiem z tym,że nie możesz rodzić tam,gdzie chcesz... Oni mają jakieś wymagania,co do "czystości" wyników?

Sranie w banie i pierdzenie w stołek. Nie chce coś wyjść po tych czyszczeniach Kubolek. :no: :-( :-p Ale fajowo! Zovitka,ogromne gratulacje! :-) Włóż sobie pieluchę w majty i nie będziesz musiałą tyle do kibelka latać. :-p Proste i skuteczne. :-D Uuuu,mnie czyści zdecydowanie częściej. Ale...

Niunia,mnie wczoraj czyscilo,dzis czyści,wiec wiesz - jedna wizyta w kibelku w ta,czy w ta - co za roznica. :-D :-p Uuu,brzusio sie stawia. :-D

E tam lody. :-p Zuza zwiala do Babci,a ja zjadlam/wypilam pól ... śmietany. :-D Poszlam do warzywniaka po jabłuszka,a w drodze powrotnej zjadlam prawie pól kilo...kapusty kiszonej,bo tez kupilam :szok: :-p Wiec te lody dzis nie dla mnie. :-D

Nie zgubiłam wód! :baffled: :-p

Kurde. Za pół godziny muszę wyjść po Zuzię,a mi ten brzuch dalej dokucza. Aj do diabła albo niech mi to minie albo niech już rodzę,bo jaja jak berety... :eek: Dobrze,że pod szkołą są wielkie schody. Może zgubię wody po drodze? :-D Jouluatto,jak nie dziś,to jutro Ci to powiem! Tzn.,mam taką...

:-D :-D :-D :-D :-D Jak ja to lubię. :-p

Sorry za wyrażenie. Śmierdzi spamem! :-D :angry:

Słonko wychodzi przez chmurki! :-D Aż się wzięłam i pomalowałam,haha. :-p Ola,super,że tak dzielnie sobie radzisz. :-) A Synka może brzuszek z nerwów,smutku boli? :-( Trzymam kciuki,żebyście jutro już mogli być wszyscy razem. :tak:

Oł..... :eek:

Jotemka,e tam zaraz próchno... Całkiem dobrze się trzymasz. :-p Babciu... :cool2: :-D

Agunia,weź mnie nie nakręcaj,bo z wrażenia serio tu urodzę,haha. :-p Jutro idę do ginki i mam nadzieję,że coś zacznie działać w kierunku porodu,bo na prawdę... Męczy mnie taka niemożność robienia czegokolwiek... Tylko siedzę bądź leżę od wczoraj... Ale poważnie,na dole czuję,jakby mi się...

Ancona,w końcu!!! Trzymam kciuki! :-) No mówiłam,że przez te cc Zovitki,zaczną się chłopcy sypać. :-D Ja też chcę! :-( Chyba zaraz okresu dostanę... Dziwne. :eek:

Viltutti,hm... Gwałć tego Męża 3xdziennie - może coś pomoże? :-p Bo ileż wtedy Synek będzie mógł znosić tego pukania w główkę? :-p

Tak jest Kapitanie Kroczek! Odmeldowuję się! Moje większe i mniejsze Dziecko oddelegowane,kolejno : do pracy i do szkoły. ;-) A ja się witam przy śniadanku. :-) Wciąż mnie mdli,no,ale jeść trzeba... Jutro wizyta u ginki. :tak: :-) Wczoraj zaczynało wychodzić już zza chmur słoneczko,a dziś...

Zovitka,trzymamy kciuki! Ola,super,ze juz w domku jesteście - czekamy na zdjecia. :-) Jotemka,czuje sie bleeee. Taka klucha na zoladku,ze sie zaraz doslownie pozygam. Sorki za dosadnosc. :-/ Na prawde,chcialabym juz byc po... :-( Plakac mi sie chce ciągle,źle sie czuje... Masakra. :-(

Dopiero zwlekłam się z łóżka... Dziewczyny,dzięki za wsparcie! Jesteście Kochane! Niunia,wieeeelka buźka! :-* Wczorajsza wizyta na IP - porażka! Więc,Auliya,ja też jestem trochę przerażona,bo to tak samo "mój szpital... Cały czas byłam w telefonicznym kontakcie ze swoją lekarką. Powiedziała,że...

Lekarka odpisala,zebym podjechala dzis na IP,no moze zaczyna sie poród. :szok: Czekam na G. do 19tej,chyba,ze mnie wcześniej pogoni,to mam do Niego dzwonic. ;) Bole są,ale jakby mniejsze. Doszly mi za to mdlosci. :bafffled: Jeśli na IP okaże sie,ze jest w miarę ok,to wracam do domu,nie ma bata.

Brzuch boli,twardnieje i rwie mnie w nim. Boli mocno podbrzusze i krocze. Napisalam do mojej lekarki smsa i czekam na odpowiedz. Zaczela wizyty o 15,wiec nie wiem,o której mi odpisze,co robić. :( Poza tym mi mokro. Ale nie sluzowo. Mężu w stanie gotowości... Cholera,co jest grane?

Dobry wieczór. :-) Jejku,wstyd się przyznać,ale ja znowu siedzę przy truskawkowej maślance i tych rogalikach. :zawstydzona/y: A jak mnie brzuch swędzi! :szok: Mama mi mówi,że do niedzieli może już urodzę... Kuźwa,sami wróżbici w tej rodzinie,czy jak? :-p Viltutti,Mąż bezbłędny! :-D Ola,ale...

:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: Dziękuję. Magda,poduszka jest do zdjęcia,bo nie podobała mi się fotka z taką "dziurą". :-p

Dzięki Dziewczynki,starałam się. :-D W pewnych momentach,przy tych literkach,siadała mi cierpliwość,ale się nie dałam i zrobiłam je do końca całkiem sama,jupiiii,hehe. :-p :-D A pościelkę wybierałą Zuzia,z kolekcji,która została po Niej. :-)

Przepis na rogaliki z marmoladą. :-) Wypróbowane - PYCHA!!! :-D Ja je robiłam ze suchych drożdży. ;-) Wielkie Żarcie - Przepis - Rogaliki z marmoladą-bardzo łatwe

Mojeboje,już wstawiam w odpowiedni wątek. :-)

Zjadłam 3 rogaliki. Kończy mi się maślanka. G. ma swoją,ale nie mam sumienia Mu podkraść. :-p A po kolejnego rogalika aż wstyd iść. :-p

No ja wieczór mam jakiś pupowaty trochę przez moją panikę. :-p I boję się nocy,bo Zuzię od kilku dni boli kręgosłup,jakby między łopatkami.Teraz na wieczór się nasiliło... I nie wiem,czy to wynik tego,że rośnie,czy powinnam jednak udać się do lekarza w poniedziałek. :zawstydzona/y: A teraz...

A dajcie spokój,ja jestem powalona równo. Z jednej strony już nie mogę się doczekać,a drugiej,zaraz się okicham ze strachu. I weź tu babę zrozum. :szok: :-D Już nawet G. nic nie mówię,bo biedny Chłop i tak ma cierpliwość do mnie. :-p DJMka,mnie też często takie bóle łapią. Jakby mi Kubulek...