Wyniki

@nindziaa masz bardzo ładnego proga, ja bym zrobiła test, nawet dzisiaj, ale nie namawiam.

:D

Owulacja mogła się przesunąć, mogła być wcześniej, no chyba, że masz pewność, że tak nie było (monitoring).

Wiesz co, ortopeda kazał ćwiczyć, czekać jak się to będzie rozwijać, operacja to ostateczność, stosuje się to u niewielu pacjentów. Moja babcia ma ten problem od lat, ale u niej nie było takiego nasilenia dolegliwości jak u mnie. Jutro jadę do „mojego” fizjoterapeuty, któremu ufam, pomógł mi w...

A nie, nie pisałam, po prostu mam ostrogę, która bardzo utrudnia mi poruszanie się.

Ja niestety nadal przymusowy leżing głównie. Wczoraj trochę więcej pochodziłam i już żałuję.

Też uwielbiam 😋.

Ja ostatnio miałam informację, że owulacja być może była 21-22dc (nie było ciałka żółtego, niejasny obraz na usg) zbadałam proga- bardzo niski, potem owulacja była około 30 dc (potwierdzona progiem i ciałkiem żółtym na usg), także i takie sytuacje się zdarzają 😋.

Z takich bez recepty to jeszcze solpadeine rozpuszczalna jest ok, na mnie działa.

❤️🤍 Który to tc według Twoich wyliczeń?

U mnie nie ma reguły, czasem są po 2/3 h, czasem po 8, bywają na następny dzień. Ostatnio nie ważne co i o której badam, wyniki mam między 18 a 19.

To tam bywają wyniki koło 20, czasem po 23.

A w jakim labie robisz?

Jakość jajeczek, rozrzedza wszelkie śluzy.

@olka11135 trzymam kciuki za dalszy bardzo pozytywny rozwój wydarzeń 🙂.

Wcale nie chce, a lekarz kazał 🤣.

Ja dzisiaj z rozkoszą taką zjadłam. Zjadłabym i jutro, ale wszystko wyżarte. Może faktycznie Stary ma rację, że od masy mam problem ze stopą🤣? Już mi dzisiaj kule chciał dawać, ale powiedziałam żeby lepiej dał mi swoją część skyrniczka.

A ja micha fasoli i nic 🤣

Co do śluzu, na pewno warto dużo pić (niekoniecznie 🍷), trudno mi powiedzieć, czy działa, mnie to trudno zawsze wychodziło.

Niektórym pomaga, innym nie, mnie akurat nie pomógł.

Śluz na zewnątrz nie jest wyznacznikiem, są dziewczyny, które nie miały w owulacje widocznego śluzu i zaszły w ciąże. Jedynym potwierdzeniem/wykluczeniem owulacji jest dobry monitoring.

U mnie przed staraniami, kiedy nie miałam okresu, ani owulacji też był idealnie „płodny”.

Ja miałam właśnie te. Można też otwierać kapsułki, ja tak akurat robiłam, zwłaszcza, że czysty inozytol ma przyjemny smak.

Ja tak jak już pisałam- śluzu na zewnątrz prawie wcale, a ten „płodny” pojawiał się bez żadnego związku z owulacją, ginekolog powiedział, że śluzem mam się absolutnie nie sugerować.

Mnie kiedyś gin kazała cały cykl.

Było słuchać cioci Nasturtium, pisałam, że będzie dobrze 🙃.

Ja miałam po prostu tak, że na papierze była krew. Intensywnie czerwona. Zdarzyło się to raz.

Tak, lepiej zrobić, czasami tak jest, że insulina i glukoza są w porządku, a krzywa już nie.

Pośpiesz się to jeszcze mała miseczka będzie. Weź ze sobą coś dobrego 😛. Ja właśnie jem jajko maxi, 220g.

Już prawie cały gar zjadłam 😋.