Avy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Grudzień 2022
- Postów
- 4 832
To jeszcze jest trochę czasu Dopóki nie ma okresu to jest szansa
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To jeszcze jest trochę czasu Dopóki nie ma okresu to jest szansa
Ja jade na tydzień do rodziców jutro i właśnie mężowi cały gar fasolki strzeliłam aż mi żal jechaćO nie! od tygodnia chodzi za mną fasolka po bretońsku. Przypomniałaś mi
Lepsze to niż moje zachowanie. Zrobiłam racuchy, teraz robie burgery.Twoje rolki zmobilizowały mnie do przeproszenia bieżni
Ja na samą myśl o jedzeniu mam odruch wymiotny.Lepsze to niż moje zachowanie. Zrobiłam racuchy, teraz robie burgery.
Dziś akcja pt. "Pasionka".
O nie i Ciebie dopadł ten paskudny nastrój. Mi pomaga myśl, ze to minie, bo zawsze z czasem jest troszkę lżej. Ściskam najmocniejKurcze laski złapałam jakiegoś takiego przedokresowego doła, że to masakra niby wiem, że okres dopiero w przyszły weekend, więc szanse jeszcze są ale taki pesymizm mnie dopadł, że mam ochotę leżeć i wyć. Strasznie ciężkie są te dni pomiędzy owulacją a okresem, ta niepewność dobija. Z żadnym cyklem nie wiązałam tyle nadziei co z tym i chyba dlatego mi tak odbija teraz
U mnie też. Właśnie pizzę wstawiłam do piekarnikaJa na samą myśl o jedzeniu mam odruch wymiotny.
Czyli dobrze mi świtało .Ej te rekomendacje powinny działać w drugą stronę Ato Ramen
A masz już moją pomidorową?Czyli dobrze mi świtało .
Ja polecam żebyś przyjechała do Łodzi, czekam .
Już prawie cały gar zjadłam .A masz już moją pomidorową?