Wyniki

Heh, no to może sie skusisz i rozpoczniesz staranka? W sam raz teraz, żeby miec kolejnego brzdąca między listopadem a styczniem :cool2: Mój jest wrześniowy, a kolejne maleństwo chciałabym tak mniej więcej luty-marzec, co z tego wyjdzie zobaczymy :-D Z ubrankami to nie bardzo, bo na bieżąco...

No ja tez planuję zimowo-wiosenne, optymalnie jak bym rodziła luty/marzec (więc jak bym sie wystarała w maju/czerwcu), a co z tego wyjdzie to zobaczymy :-) Pracuję w szpitalu, a co do ciuszków to zostawiłam bardzo mało, bo ... uwielbiam kupować :-D Więc na bieżąco sprzedaje po Stasiu i wtedy...

Zonqa - no to z tymodpieluchowaniem Stasia było jak u Ciebie - nic na siłę, powoli, a i kupki wmajtkach się zarzały ;-) Pampersa nie nosi gdzieś od 3-4 miesięcy (nawet wpodróży), a w tym czasie to tych kupek może z 10 było, więc nie narzekamy -zsiusiać też czasem się zsiusiał. Ale idzie to w...

No to rzeczywiście nieciekawie - ale z drugiej strony to wiele bym dała, żeby siedzieć w domu z moim Stasiem.. A tu w perspektywie tylko coraz więcej pracy :-( Też wynajmujemy mieszkanie i wiem, że byłoby nam strasznie ciężko wyzyć tylko z jednej pensji.. Ale Wy macie oszczędności, a my ...

Jakoś mam wrażenie, że jak już dziecko jest na świecie to zawsze sobie człowiek poradzi, ile by nie zarabiał - bo jednak motywacja jest większa :-) My o finansach nie myślimy (a może powinniśmy ;-)), bo wtedy to odkładalibyśmy kolejne dziecko do nie wiadomo kiedy.. Jeden to własnie pieniądze...

No my póki co tez nie jakos intensywnie się staramy i przyznam, że im bliżej starań tym bardziej chce sie je odkładać bo praca/wakacje/pieniądze itp. - ale z drugiej strony wiem, że jak juz bedę w ciazy to wszystko sie poukłada :-) Więc kwiecień/maj powinnismy zaczać starać sie duzo intensywniej :-D

No ja nie codziennie, ale tez zagladam ;-) I martwe tak trochę, ale może uda sie rozruszać :-D Nie bardzo jest jak rozpropagować, a przecież w Cieszynie to tych mam jest sporo.. A swoja droga to jeszcze trochę i ja bedę starała się o rodzeństwo dla mojego Synusia - może ilości mam to nie...

JustK - oczy zakleja się, żeby rogówka nie wysychała :-) Witam nowe (i "stare" też ;-)) dziewczyny :-) Ja w najbliższym czasie mało co będę sie udzielała, bo mam strasznie dużo na głowie, tak czy inaczej pamiętam o Was :-)

Ja chętnie będę pisała - jesli będzie z kim :-D Bedę wpadała czasem sprawdzic, czy wątek żyje, bo smutno, że tak jakby podupadł ;-)

No własnie dopisałam do mojej wcześniejszej wiadomości pytanko, czy opuszczasz nas i dołączasz do mamuś 2014, ale widzę, ze z nami tez jesteś - czyli staranka aktualne? :-)

Jodrgubbe - no to życzę, zeby tym razem maj tez był szczęśliwy (a przy okazji sobie tez tak życzę :-D)! No a co do tej chęci 5 minut wolnego - mam tak samo :-D Jak byłam w ciązy ze Stasiem to byłam taką świętą krową - do pracy (byle nie za długo, w końcu ciężarówki traktowane są wg innych reguł...

O, Jordgubbe - dawno Cię tu nie widziałam :-) Edyta - no nie lubię Twoich postów! ;-) No nawet nie mów, ze mój mały Synuś kiedys nie będzie się chciał do mamusi przytulać! No chyba serce mi wtedy pęknie :-) Co do diety to na tych różnych przeróżnych zasadach trochę się zawodowo znam (ale nie...

No własnie, wszystko to kwestia wzrostu.. Ja wagą się chwalić nie będę (bo nie ma czym :-D), ale BMI mam 27,8 :no: No dramat wielki ... jedyne co mnie ratuje to własnie wzrost i nikt (uff!) nie chce wierzyć, że ważę tyle ile ważę ;-)

edyta - kurować sie mam zamiar - byle tym razem skutecznie ;-) kobietka - tym bardziej dobra synowa, szpitalne jedzenie jest okropne, no ale cóż, prawda jest taka, że wygrywają przetargi firmy cateringowe, które zaoferują najniższą stawkę (państwowe szpitale na lekach musza oszczedzać, więc co...

zonqa, edyta - podpisuję się pod Waszymi postami - każdy siedzi ile może :tak: Żadna z dziewczyn na tym wątku krwią nie podpisywała cyrografu, że codziennie będzie pisać - i własnie w forach to jest dobre, że pisanie nie jest obowiązkowe (w końcu większość z nas ma jednak sporo innych - mniej...

Heh, widzę, że rozmowa zeszła na samochodowe sprawy ;-) Aż wolę sie nie wypowiadać, bo mogły by być brzydkie wyrazy :-D Nasz Nissan tak jak jest super to jak przyjdzie pora na "remont" to do wymiany jest wszystko - na szczęście generalny przegląd za nami, więc niespodzianek nie powinno być (tfu...

Jeju jeju, Wwy tu tak dbacie o mowe tych Waszych dzieci a mój Staszko, 2 lata 3 miesiące i praktycznie nie mówi (no przesadzam, bo powtarza sporo, ma tez trochę słów mówionych pieknie fonetycznie - "tutaj", "niema" - mówione razem - i "tak" wymiatają, logopedę mógłby zawstydzic tak pieknie to...

No na szczęście już jestem w miarę "wyleczona" ;-) Ale aplikowałam cicaplast, zeby sobie przyspieszyć regenerację naskórka, bo był na serio wielki dramat, a każda wizyta w tolaecie była katorgą ;-) Jakam stara, takam niedoświadczona :-D A zaproszenie następnym razem otworze, bo cos mi opera...

Kobietka - my zaczynamy w kwietniu - tzn. kwiecień/maj bo to zalezy od moich mega nieregularnych @ - chcę rodzić już w 2013, więc jak @ pojawi sie początkiem kwietnia to zaczynamy starania od maja, a jak koło połowy kwietnia to już w kwietniu sie staramy :-D Zonqua - no zgadzam się z Tobą, ze...

No, właśnie z weekendu wróciłam, melduje się u Was i lecę do roboty ;-) Alez mi się nie chce! Jedyna nadzieja w tym, że po pracy położę się ze Stasiem spać :-D Super dnia życzę! :-)

Heh, mój Staszko też ma okresy niejedzenia poprzetykane okresami bardzo ładnego jedzenia - no nigdy nie sadziłam, ze moje dziecko może nie lubic jeść ;-) No przesadzam, bo niejadkiem jest tak pół na pół z bardzo dobrym "jadkiem" - ale zgadzam się w 100% z Jordgubbe, wśród jedzenia nikt z głodu...

Heh, no i mam pierwszego posta w Nowym Roku :-D Mój M usypia ze Stasiem (bo obudził się, a my My pokazaliśmy petardy - jeju, jakiż był zachwycony - ale i tak na pół na jawie, na pół we śnie ;-)), a ja do Was sobie weszłam :-) To już chyba jest poważne uzależnienie :-D Aha, Jordgubbe - no chyba...

zonqa - IgG przenikają przez łożysko, jesli je masz to ponowne zakażenia dla maluszka już nie jest niebezpieczne bo chronią Go Twoje przeciwciała - tak gwoli wyjaśnienia :-) Niebezpieczne jest gdy jesteś seronegatywna (IgG ujemne) i wtedy sie zarazisz (IgM dodatnie) - też oczywiście tylko dla...

zonqa - jak masz IgG dodatnie to masz już przechorowaną cytomegalię, więc jako tako wcale już nie musisz się badać na nią, w sumie nigdy :-) IgG to są te przeciwciała, które pozostały po przechorowaniu/zaszczepieniu, komórki pamięci pamiętaja jak je wytworzyć więc jak tylko wirus pojawi się to...

No to i ja się do Was z tym Sylwestrem dopisuję - Staszkowi z nosa cieknie, ja dalej chora - a że miał być Sylwester w górach to odpada - będziemy więc w trójkę w domu ;-) Co do pomysłu z dwoma ginekologami to ciekawy pomysł :-D Mi by sie nie chciało bo NIENAWIDZIŁAM tego czekania w kolejce...

Jordgubbe - no to może Twój M chce spotkać się z moim M? Bo kurcze u mnie jest ciągła propaganda "jak to dobrze by było, jak bysmy zaczeli sie starać juz teraz" :rolleyes2: No dosłownie jakby cwaniak nie pamietał, że WSPÓLNIE ustaliliśmy, że możemy zacząć się starać od kwietnia i ani dnia...

W kwestii smoczka to u mnie jak u diablicy - Staszko nigdy nie dostawał (jeszcze w szpitalu pielęgniarki Mu kilka razy próbowały dać, ale nawet wtedy wypluwał, a potem my już nigdy nawet nie próbowaliśmy ;-)) - z butelki też chętnie nie pił.. A tak w ogóle to dzień dobry no i super dnia życzę...

Eee, takie małe raczki przytulające sie do cyca to cudo - do dzis mi sie łezka w oku kręci jak sobie przypomne jak bardzo uwielbiałam karmić :tak:

No wiesz! Nic tu smiesznego :rofl2: :rofl2: :rofl2:

Aaa, Edyta, musze to napisać - mój Staszko ma też swoja podusię (co prawda nie pieluszkę, ale poduszkę ;-)) z METKĄ! :-D Jak usupia to cały czas tą metkę mizia :-) A myślałam, ze to tylko On ma taki metkowy fetysz ;-)