reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

staraczki 2013 !

No u mnie jest troszke inaczej ja mam juz duze dzieci ktore mozna powiedziec maja juz swoje zajecia ,kolegow itd,tu nie ma zadawanych prac domowych tak jak w PL gdzie trzeba siedziec godzinami z dziecmi przed ksiazkami, do tego sa spokojnymi dziecmi wiec przy nich nie ma duzo roboty ,a Natanek woli towarzystwo braci i wcale sie nie dziwie w koncu to tez dziecko... do tego zagladam na bb jak mam wolniejsza chwile,a to ze mam czesto wlaczonego lapka ,no tak sie sklada ze musi tak byc, lecz przyczyny tego stanu rzeczy nie bede tu opisywac :sorry:
 
reklama
Edyta- rozumiem , jak już są odchowane dzieci to też jest inaczej, na pewno Ci pomagają dużo , moja siostra to ma maluchy ledwie jeden do przedszkola poszedł , teraz w tym roku pójdzie drugi i zostanie jej do południa jeden maluszek , ma zajęć od groma ta moja sister, ale fajnie tam u nich jest jak pojedziemy na weekend to z rana w niedzielę mamy z M maluszki w łóżku :tak:się gramolą jak tylko oczy otworzą i lubię jak tak za mną chodzą i mówią ciocia zrób mi kanapkę ciocia zrób mi mleczko no marzę o własnym maluchu wtedy no już niedługo ten rok zleci i będzie można się postarać, ja też mam komputer włączony czasami cały dzień , jak nie ja siedzę to M siedzi a strony bb nie zamykam zostawiam na tej stronie na której ostatnio pisałam żeby potem nie szukać.
 
Kobietka napewno i Ty poczujesz co to znaczy byc mama :tak: ja tez lubie jak maly rano wyglupia sie ze mna w lozku ach rozkoszniak malutki,bo starszaki to juz sie przytulac nie chca ,bo co to by bylo gdyby jakas dziewczyna sie o tym dowiedziala :-D juz pranko wstawione,klopsy ugotowane jeszcze poczekac jak galaretka stezeje ... po obiadku bedzie deser jak zanalazl ,oczywiscie z bita smietana :-p
 
My się zaraz bierzemy za obiadek i jedziemy do teściowej i na jakieś zakupy , M ugotowałam jeszcze ziemniaczki do tego bażanta bo ja ziemniaków niet , przechodzę na dietkę.
 
Kobietka ja ziemniaki tez bardzo zadko jadam,czesciej zaczelam jesc ryz,no i coraz bardziej przekonuje sie do kaszy :tak:

Ja tez zmykam bo maz dzwonil ze niedlugo beda w domku,i sa glodni ide szykowac stol ...do wieczorka
 
Cześc dziewczyny. Oj krucho u mnie z czasem ostanio...
Kobietka, witaj w klubie. Ja też od dzisiaj na diecie. strasznei się roztyłam i w nic już się nie mieszczę:zawstydzona/y:
Joweg przytulam i trzymam kciuki, żeby wszystko w końcu Wam się ułożyło:tak:
Co tam jeszcze... Już zapomniałąm co wcześniej przczytałam :zawstydzona/y:
 
Kamea- jedna znajoma tu z forum schudła już 7 kg , przez tydzień w pierwszym tygodniu dietki jadła pieczoną karkówkę (75g) 4 razy dziennie z pomidorkiem i piła 3 litry wody dziennie ,a teraz będzie jadła łopatkę(75g) z marchewką , z papryką i cebulką no i zero cukru , soli i cytryny ja zaczynam tę dietkę od jutra zobaczymy czy się uda też schudnąć na tym jedzeniu.
 
Słyszałyście o diecie Montignac? Dieta jest oparta na indeksie glikemicznym spożywanego produktu. Ma on większe znaczenie niż kalorie. WEłaśnie czytam o tym, kolega mnie tym zaraził. Ponoć dieta skuteczna. Poszukajcie w necie. Ja już raz schudłam 13 kg. Przed ciążą to było, nosiłam wtedy rozm. 34... Stare dobre czasy...
 
reklama
O, Jordgubbe - dawno Cię tu nie widziałam :-)

Edyta - no nie lubię Twoich postów! ;-) No nawet nie mów, ze mój mały Synuś kiedys nie będzie się chciał do mamusi przytulać! No chyba serce mi wtedy pęknie :-)

Co do diety to na tych różnych przeróżnych zasadach trochę się zawodowo znam (ale nie jak dietetyk z prawdziwego zdarzenia), ale jestem fanką klasycznej MŻ, klarownej w swych zasadach, po prostu Mało Żrę :-D Mi wychodzi, że żeby zdrowo chudnąć muszę jeść około 1900-2000kcal dziennie - oczywiście w 5-6 posiłkach :-) No i właśnie te posiłki - z tym najciężej, bo czasu nie ma na jedzenie co 2,5-3 godzinki :-( Ale obiecuje sobię - szkoda tylko że codziennie to odkładam - że jeszcze chwila i wezmę się za siebie :-)

Super popołudnia Wam życzę :-)
 
Do góry