Wyniki

Ann - kiedyś nie wyobrażałabym sobie, że miałoby go nie być. Teraz mi wszystko jedno. Sytuację mamy taką jak u Was. Życie z drugim człowiekiem wcale nie jest takie proste. Myślałam, że znamy się bardzo dobrze, ale od jakiegoś czasu mam wrażenie, że wyszłam za mąż za zupełnie innego człowieka.

Skąd ja to znam... ja też dostaję białej gorączki jak moja mama pojawia się w pobliżu i próbuje wszystkich rozstawiać po kątach. bo ona wie najlepiej i pozjadała wszystkie rozumy. Już powoli oswajam się z myślą, że zamiast porodu z mężem - zostanę sama, a on zostanie z synem.

Wielomatka - to przykre, że człowiek zostaje sam jak naprawdę potrzebuje wsparcia. Ann - wiem co czujesz - niby jesteśmy daleko, ale ja każdego dnia zaczynam mieć czarne myśli. Teraz jeszcze ten kaszel...

Ja dziś obudziłam się z wielkim katarem i kaszlem- na szczęście mokrym. Wizyta po południu - także dam znać. W sypialni mamy 2w1 oczyszczacz z nawilżaczem + postawiliśmy dodatkowy nawilżacz. Mieszkanie na tyle ciepłe, że w zasadzie kaloryfery się nie włączają, ale w domu jest sucho. Jak nie...

U mnie też już coraz więcej objawów - idę zrobić mleko z czostnkiem i miodem. Jutro wizyta u gina, ciekawe czy z mojej szyjki jeszcze coś zostało

O matko, trzymam kciuki, żebyś przetrwała.

o takie coś mamy https://www.google.com/search?q=myjka+parowa+karcher&rlz=1C5CHFA_enPL1005PL1005&source=lnms&tbm=shop&sa=X&ved=2ahUKEwi3rbP--r_7AhWixIsKHbPrDlIQ_AUoAXoECAEQAw&biw=1389&bih=528&dpr=2#spd=3794519635981333918

U nas na tm nalegał mąż. i to głownie jego zabawka. Nawrzuca i w momencie ma obiad zrobiony. Dodatkowo nie brudzi wielu garów.

Zdecydowanie szybciej myje się mopem parowym.

potwierdzam. Nasz syn też chetnie pomaga w gotowaniu. ii można w nim zrobic świetne żelki z imbiru miodu i cytryny - idealne na przeziębienie

Ja mam mopa parowego karchera i uwielbiam. Nie używamy żadnej chemii do mycia podłogi ( mamy i płytki i panele) Pięknie odmywa fugi i myjemy nim też okna.

Lady Loka - mnie też przeważnie wieczorami nachodzą dziwne myśli. Ann, wielomatka - dzięki za troskę. Po 4 nocach z gorączką u syna - udało się to opanować. Mnie od rana mega bolało gardło i dostałam kataru. Ale z gardłem poradził sobie argentin ze srebrem. Zobaczymy co będzie jutro. Też mamy...

Polecam validol. Można w ciąży i karmiąc

Może napij się melisy i włącz sobie jakiś film, który odciągnie Twoje myśli od tych złych.

Dzieciaki są bardzo bystre tylko trzeba pozwolić im działać. U mnie dziś 33+1, ale nie wiem ile przetrwam. Chyba syn mnie zaraził, a co gorsza nadal gorączkuje, wiec dalej mamy poligon.

Faceci wielu rzeczy nie widzą, albo nie chcą ich widzieć bo tak im jest wygodniej. Jak poznałam mojego męża to on nic nie potrafił zrobić - teraz robi dużo, a jak nie robi - to z lenistwa. Co do wyprawki, pranie udało mi się wynieść do pralni - aż przed wczoraj syna natchnęło i wszystko...

Ja mam wrażenie, że część lekarzy w ogóle zapomniało na czym polega ich praca. A już najgorsze są te wszystkie baby w rejestracjach - one wszystko wiedzą najlepiej. Ja prawie w ogóle nie choruję, ale jak już muszę iść do lekarza to zawsze jest jakaś jazda. Cieszy mnie jednak, że można załatwić...

No niestety takie czasy. Którejś nocy obudziłam się z takim kaszlem, że byłam przekonana, że na bank mam jakieś zapalenie oskrzeli. Nie mogłam spać - to mąż mówi, żebym pojechała na nocną i świąteczną opiekę medyczną - no i pojechałam. Była 2 w nocy. Drzwi pozamykane - dzwonię na domofon i...

Mnie 3 lekarzy nie chciało w ogóle leczyć. Bujałam się tak co tydzień, żeby mnie osłuchali. Po kilku tygodniach kaszlenia - poprosiłam taką młodą lekarkę, żeby pomyślała jak mi pomóc, bo mi się szyjka posypała - pogrzebała w necie i wymyśliła ten sinecod

mąż siedzi w domu, ale przy takim zbóju to już też jedzie na oparach. jeszcze syn jest typem nie oglądającym bajek z własnego wyboru 🤣

Miałam wczoraj to samo. Dzidzia naciska na pęcherz. Dopiero wysiusianie przynosiło mi ulgę.

Sylwica - odpytaj o jakiś syrop na kaszel, np sinecod. Bo ja takim kaszlem sobie szyjkę załatwiłam.

Wielomatka - wczoraj maż był z młodym u pediatry - zrobili mu CRP - wszystko wskazywało na wirusa. Ale dziś w nocy już go męczyła temperatura po 39 stopni, więc pojechaliśmy jeszcze zrobić ponownie crp - które już wskazuje na bakterię. Potem znowu lekarz i skończylo się antybiotykiem. Syn kaszle...

Ja również jak wychodzę z domu, to pierwsze co to robię glębszy oddech. Taka drobna rzecz a daje tyle radości.

wielomatka - żyjemy, dziś chyba było gorzej niż poprzedniej nocy. Całą noc suchy krtaniowy kaszel, no i ta nawracająca temperatura. Rano pojechaliśmy zrobić badania z krwi, więc zobaczymy. Też mi sie wydaje, że luteina nie ma wpływu na skurcze, za to działa zbawiennie na szyjkę, bo sprawia...

U nas armagedon na maxa. Syn się rozchorował.- ma gorączkę. Wczoraj mąż jak kładł go do łóżka nawet nie zauważył, że jest ciepły. Nie wiem co by było, gdybym nie wstawała i bym tego nie zauważyła. Siedziałam nad nim do 3 w nocy, a w tym czasie mąż sobie słodko spał. spać potem nie mogłam...

Teraz mają takie sprzęty, że wyniki mogą mieć w zasadzie od razu. Też byłam zdziwiona, że są takie maszyny - pierwszy raz taką widziałam na Sor jak byłam z synem.

Ann - nie smutaj - to nie koniec świata - pamiętaj, że my jesteśmy już bliżej niż dalej. Na tym etapie ciąży szyjka ma prawo się skracać. Na pocieszenie ja od 3 tyg mam 1.8 i wszystko jest ok. Następna wizyta we wtorek Potrzebujemy ciut ponad 3/4 tyg, żeby ciąża była donoszona - także uszy do góry

Ja w poprzedniej ciąży też jadłam 3x2 magnez + 2x dziennie luteinę- po 36 lekarz kazał wszystko odstawić. Dodatkowo miałam jeszcze cukrzycę ciążowa - taką trochę naciąganą, ale w statystyki łapało się jako cukrzyca. Urodzilam 10 dni po odstawieniu wszystkiego. Pewnie niektóre kobietki mają...

Lady Loka, ale przy podawaniu dożylnym to oni najpierw weryfikują z krwi ile masz tego magnezu, żeby też nie przesadzić.