reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Ja w każdej ciąży miałam problemy z szyjką i zawsze rodziłam po skończonym 40 tc. I też słyszałam, że może to taki mój urok.
Powoli psychicznie luzuję. Zaczęłam cieszyć się tym czasem leżenia w łóżku, nastawiam się na donoszoną ciążę i cudnego noworodka. Lepiej mi tak myśleć, jest to dla mnie zdrowsze psychicznie.
 
reklama
Ann - nie smutaj - to nie koniec świata - pamiętaj, że my jesteśmy już bliżej niż dalej. Na tym etapie ciąży szyjka ma prawo się skracać.
Na pocieszenie ja od 3 tyg mam 1.8 i wszystko jest ok. Następna wizyta we wtorek

Potrzebujemy ciut ponad 3/4 tyg, żeby ciąża była donoszona - także uszy do góry
 
Ostatnia edycja:
Tylko własnej nie rozumiem dlaczego przez tydzień skrocila się o 0,5 cm leżąc w szpitalu. To co będzie dalej ? I po co mam tu leżeć ??
 
Właśnie Wam szyjki trzymają, jesteście w domu. Ja w szpitalu a szyjka leci. Jestem o krok od wypisania się....tym bardziej że czuje że się totalnie teraz rozsypalam..
.
 
Tylko własnej nie rozumiem dlaczego przez tydzień skrocila się o 0,5 cm leżąc w szpitalu. To co będzie dalej ? I po co mam tu leżeć ??
To nie ma tak dużego znaczenia czy leżysz czy nie. U mnie się skróciła 10mm w 7 tygodni, a leżałam, plus każdy mi mówił, że w 1 trymestrze nie ma prawa się szyjka skrócić. Przy zakładaniu szwu miałam jużniej niż 25mm.
Stres też na to wpływa, musisz wychillować.
I nie wypisuj się sama. Bo mogą chcieć Cię w takiej sytuacji jeszcze zostawić, zawsze to większe bezpieczeństwo jakby coś się zaczęło dziać.
 
Ann - jesteś kłębkiem nerwów, a to napina Twoją macicę, co skraca szyjkę. Błędne koło. Wypisywanie się ze szpitala nie jest racjonalne teraz. Szyjka ma prawo się skracać, Twoje ciało przygotowuje się do porodu. Zadzwoń do swojego prowadzącego, spytaj w szpitalu na obchodzie o magnez w kroplówce. I przede wszystkim - nie panikuj. Są pośród nas takie, które mają krótsze szyjki na wcześniejszym etapie ciąży i dzidziusie dalej siedzą.
 
reklama
Pytałam o magnez to mi powiedziała lekarka ze mam brać jak mam zapisane. Nie widzę sensu leżenia tu. W czym mi pomogą ? W niczym. W domu też mam łóżko, blisko łazienkę, męża lub mamę obok. Nie widzę już teraz powodu żeby zostać ....
 
Do góry