Wyniki

nie

dziewczyny martwię się , jestem po poronieniu w maju. Teraz biorę duphaston i robiłam bete żeby sprawdzić czy mam go odstawiać czy nie a tu beta 69. po 48h 176 więc chyba ok ale cały czas mam delikatne plamienie.. boje się że skończy się tak samo jak ostatnio [emoji25] ktoś ma pomysł skąd te...

Jestem ostrożna z radowaniem się ale wierzę [emoji846]

Beta z 69 po 48h wskoczyła na 176 więc chyba jest ok? Ale nadal martwią mnie te plamienia [emoji848]

mi się okres pojawił jak jeszcze mialam bete na poziomie 40. było to rowno miesiąc po poronieniu [emoji846]

Tak właśnie taki mam zamiar [emoji846]

po pierwszym poronieniu nastawiam się na najgorsze. no nic dziś powtórzę bete i zobaczymy. może muszę brać tez większą dawkę duphaston bo narazie mam 2x1. No nic czekam do wieczora.. o tyle dobrze ze pracuje w labie więc wynik bede miec po 20min. dam znać i dzięki wam za słowa otuchy [emoji8]

Ja dzisiaj będę powtarzać bete (po48h) ale mam dość spore plamienie pomimo dupahstonu także chyba nic z tego nie będzie... znowu.. cos jest ze mną nie tak... [emoji25]

Ja dzisiaj będę powtarzać bete (po48h) ale mam dość spore plamienie pomimo dupahstonu także chyba nic z tego nie będzie... znowu.. cos jest ze mną nie tak... [emoji25]

wiesz co trochę ponad tydzień temu bylam u ginekologa i wtedy mi przepisal duphaston zebym brała w drugiej połowie cyklu także dopiero co zaczęłam go przyjmować. bo podczas poprzedniego cyklu mialam niskiego proga dlatego mi przepisała

postaram się choć nie będzie łatwo. na pewno rodzinie narazie nie powiem tylko mężowi [emoji16]

dziewczyny to nasz drugi cykl starań po poronieniu, przed chwilą zrobiłam bete z krwi bo musialam wiedzieć czy odstawiać duphaston czy nie a tu wynik 69 [emoji3590] ciesze się ale z drugiej strony strasznie boje żeby nie skończyło się jak ostatnio. nawet się nie nastawiam

dziewczyny to nasz drugi cykl starań po poronieniu, przed chwilą zrobiłam bete z krwi bo musialam wiedzieć czy odstawiać duphaston czy nie a tu wynik 69 [emoji3590] ciesze się ale z drugiej strony strasznie boje żeby nie skończyło się jak ostatnio. nawet się nie nastawiam

Hejka, Ja jestem dziś po wizycie kontrolnej u ginekologa (musialam powtórzyć cytologie ..) widać pęknięty pęcherzyk więc owu byla także chyba trafiliśmy z mężem w ten dzień co trzeba 😛endometrium tez obiecujące takze czekam na okres bądź też nie. 😊 No i ze względu na niski progesteron mam...

Wyniki krzywej masz ok, pracuje w labie więc jakieś pojęcie mam 😊😛

Rozumiem Cie, mnie tez czasami tak nagle nachodzą złe myśli i łapie doła tym bardziej ze wokół mnie tyle kolezanek zachodzi w ciążę 🙈 ale spokojnie, my tez sie doczekamy, będzie pewnie strach ale co nas nie zabije to nas wzmocni pamiętaj 😘😘😘 Wszystko będzie dobrze, ściskam

Hejka, ja poroniłam w maju swoją pierwszą ciążę w 6tyg.miesiąc po dostałam okres z potwierdzoną owulacją ale wtedy się jeszcze nie staraliśmy. W lipcu też miałam najprawdopodobniej cykl bezowulacyjny, mam nadzieję że teraz juz będzie z górki 😊

Ja poroniłam samoistnie, w domu. Miałam tylko delikatne skurcze brzucha i to tylko co jakiś czas. Wszystko trwało parę godzin. Bóli nie było ale krwawienie było bardzo obfite, ciekło jak z kranu 🙄

Ok trochę mnie uspokoiłaś 😊 czekam do następnej możliwej owulacji i wtedy zbadam proga😊 dziękuję wam jeszcze raz 😘

Po pierwszym cyklu po poronieniu byłam u ginekologa na kontroli i widać było pęknięty pęcherzyk i w ciążę tez szybko zaszłam więc raczej owulacje mam

No właśnie tym bardziej ze w tej ciąży którą poroniłam tez mialam plamienia, szkoda ze wtedy nie zrobiłam progesteronu, bylo by wiadomo...

Ok może po tym poronieniu cos mi sie rozlegulowało. Podobno po poronieniach cykle bezowulacyjne się zdarzają, prawda to?😊

Dzięki wielkie 😊

Wiem że test nie oznacza że owu była. Ale czy przy cyklu bezowulacyjnym normalne jest 8 dniowe plamienie po którym mam obfity okres?

Nie, tylko test owulacyjny no i wszytkie inne objawy śluz itd wskazywały na owu

Po 8 dniach plamienia wczoraj w końcu dostałam okres, to chyba nie jest normlane? Odebrałam wynik progesteronu robiłam go mniej więcej 10dni po owulacji, co sądzicie, chyba za niski? Jestem po jednym poronieniu i może tu leży przyczyna?

Zdarzało się że mnie coś tam czasem zakłuło na dole brzucha i tak jakby ciągnęło,ale myślałam że to macica sie rozrasta...

na twoim miejscu bym poszła na wizytę kontrolną. Też miałam plamienia np po stosunku albo w terminie kiedy miala byc miesiączka. Z tym ze u mnie sie to źle skończyło dlatego lepiej idz sprawdź 😊

Tak ale czy już nie powinna wyjść mimo wszystko beta z krwi? Tak więc się nie nastawiam ze sie udalo

Tak powtórzę ale martwię się bo moja pierwsza ciąża tez sie zaczęła takim plamieniem i nie skończyła się dobrze... No nic czekam na rozwój sytuacji 😁