Wahania - czy próbować zachodzić w ciążę po poronieniu

[Zabulinka_86]

@Anna 1988 co u Ciebie?

 

[Anna 1988]

Dziś dostałam brązowego plamienia. Chyba jutro rano pojadę na IP. Tym razem pewnie mnie przyjmą i zrobią zabieg.

 

[Mała111]

dziewczyny martwię się , jestem po poronieniu w maju.
Teraz biorę duphaston i robiłam bete żeby sprawdzić czy mam go odstawiać czy nie a tu beta 69. po 48h 176 więc chyba ok ale cały czas mam delikatne plamienie..
boje się że skończy się tak samo jak ostatnio [emoji25]
ktoś ma pomysł skąd te plamienia?

 

[aga.i.nieszka]

A bierzesz acard??

dziewczyny martwię się , jestem po poronieniu w maju.
Teraz biorę duphaston i robiłam bete żeby sprawdzić czy mam go odstawiać czy nie a tu beta 69. po 48h 176 więc chyba ok ale cały czas mam delikatne plamienie..
boje się że skończy się tak samo jak ostatnio [emoji25]
ktoś ma pomysł skąd te plamienia?

 

[Mała111]

nie

A bierzesz acard??

 

[aga.i.nieszka]

A progesteron badałaś? Może za niski jest i większa dawka dupka potrzebna. Skontaktuj się z lekarzem jak możesz. A może to plamienie w terminie okresu, czasem podobno się zdarza.

nie

 

[Mała111]

No właśnie dziś powinnam mieć wynik progesteronu czekam i sie skontaktuje z lekarzem
No i rzeczywiście teraz powinnam mieć normalnie okres więc może to dlatego
Dzięki aga [emoji846]

A progesteron badałaś? Może za niski jest i większa dawka dupka potrzebna. Skontaktuj się z lekarzem jak możesz. A może to plamienie w terminie okresu, czasem podobno się zdarza.

 

[MalyGosc]

Dziś dostałam brązowego plamienia. Chyba jutro rano pojadę na IP. Tym razem pewnie mnie przyjmą i zrobią zabieg.

Hej, co u Ciebie?

 

[Anna 1988]

Hej, co u Ciebie?

Nie pojechałam na IP. Plamienie mam nadal.
Bije się z myślami czy jechać czy czekać aż się zacznie...i obejść się bez szpitala.
Boję się zabiegu, boję się ronic w domu.
Sytuacja bez wyjścia.
Facet twierdzi że mam jechać i że mnie jutro zawiezie.

 

[MalyGosc]

Nie pojechałam na IP. Plamienie mam nadal.
Bije się z myślami czy jechać czy czekać aż się zacznie...i obejść się bez szpitala.
Boję się zabiegu, boję się ronic w domu.
Sytuacja bez wyjścia.
Facet twierdzi że mam jechać i że mnie jutro zawiezie.

Kurczę, wydaje mi się, ze powinnaś jechać... Najważniejsze, żeby Tobie się nic nie stało. A i lekarze sprawdza co z ciąża.
Przy tak wczesnej ciąży możesz nie zgodzić się na zabieg i zostać przy tabletkach... A może ani jedno ani drugie nie będzie Ci potrzebne...
Na pewno musi zobaczyć Cię lekarz