Magdusia88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2019
- Postów
- 7 859
U mnie zaczęło się od krwawienia, pojechałam na izbę przyjęć i tam poroniłam kilka godzin później. Ciaza rozwijała się prawidłowo. Dzidziuś żył do końca. Wzieli mnie na zabieg, bo bardzo krwawiłam a to był już koniec 12 tygodnia.
Drugi raz zaraz po zrobionym teście pojawiły się malutkie różowe plamienia. Po 8 dniach pojawił się pęcherzyk ciążowy i lekarz zbadał betaHCG, ale była już na poziomie 20 i na następny dzień rano dostałam krwawienia.
Poronienie to proces. Nie wiem jaka masz bete, ale musi byc niska, żeby zaczęło się krwawienie.
Drugi raz zaraz po zrobionym teście pojawiły się malutkie różowe plamienia. Po 8 dniach pojawił się pęcherzyk ciążowy i lekarz zbadał betaHCG, ale była już na poziomie 20 i na następny dzień rano dostałam krwawienia.
Poronienie to proces. Nie wiem jaka masz bete, ale musi byc niska, żeby zaczęło się krwawienie.