Staraczki - II połowa 2020 roku

[Magdusia88]

To bardzo dziwna teoria, bo po takim czasie plemniki uchowane są już stare i powolne, nie są takie jak te typowo dojrzałe.

Tak dokładnie, ale po tylu latach starań już wszystko przerobiliśmy [emoji4][emoji4][emoji4]
Ale co się okazało. Partner robił badania nasienia po 3 i po 9 dniach abstynencji.
O dziwo te z 9 dni były lepsze, więcej, ruchliwe i lepsza morfologia!
Ale myślę że to raczej odstępstwo od normy, każdy przypadek jest inny, dlatego też testowałabym wszystko, jeśli nie uda się od razu [emoji4]

 

[Valezi]

Dobra dziewczyny.. Nie ma co rozpaczać. Ja już ukladam plan działania na ten cykl. Jutro powtórne tsh czy spadło, sprawdzę sobie tą insulinoopornosc czy nie mam i testosteron czy w górę mi nie idzie. A co można jeszcze na początku zrobić? Wiem że pisałyście ale ja nie zapisałam a teraz dokopać się nie mogę. Prolaktyna lh i fsh zrobione

 

[sangria11]

Dziewczyny, wiem, że lubicie takie zabawy, więc mam dla Was quiz
Załączam zdjęcie paskowych testów Facelle - u góry z wczoraj, na dole zrobiony przed chwilą, oba z popołudniowego moczu.
Jakbyście to zinterpretowały? Dodam, że na tym wczorajszym widziałam cień cienia cienia, którego aparat nie był w stanie nawet uchwycić.

PS. zrobię update jutro rano z kolejnym testem, tym razem innej firmy, jak będzie biel vizira, to NIGDY nie kupujcie testów Facelle z Rossmanna, bo potrafią narobić złudnej nadziej. Kiedyś strumieniowy mnie okropnie oszukał :/

 

[Carry88]

A ja mam dzisiaj kryzys. Starać się nie możemy do tego nie wiem ile to potrwa i bije się z myślami czy próbować bo nie wiadomo jak pójdzie a jak zaskoczy i cos będzie nie tak to będę sobie wyrzucać.
Dzisiaj jak rzadko kiedy mam myśli czemu po prostu nie mogłam zajść w ciążę i urodzić dziecka bez tych mutacji, sracji, tony tabletek, niezliczonych badań, szukania lekarza itp
Sorry dziewczyny mam dola

 

[bleucoco]

Tak dokładnie, ale po tylu latach starań już wszystko przerobiliśmy [emoji4][emoji4][emoji4]
Ale co się okazało. Partner robił badania nasienia po 3 i po 9 dniach abstynencji.
O dziwo te z 9 dni były lepsze, więcej, ruchliwe i lepsza morfologia!
Ale myślę że to raczej odstępstwo od normy, każdy przypadek jest inny, dlatego też testowałabym wszystko, jeśli nie uda się od razu [emoji4]

Widocznie to jakiś odchył od normy i plemniki dojrzewają dłużej niż powinny

 

[Mała111]

A ja mam dzisiaj kryzys. Starać się nie możemy do tego nie wiem ile to potrwa i bije się z myślami czy próbować bo nie wiadomo jak pójdzie a jak zaskoczy i cos będzie nie tak to będę sobie wyrzucać.
Dzisiaj jak rzadko kiedy mam myśli czemu po prostu nie mogłam zajść w ciążę i urodzić dziecka bez tych mutacji, sracji, tony tabletek, niezliczonych badań, szukania lekarza itp
Sorry dziewczyny mam dola

Rozumiem Cie, mnie tez czasami tak nagle nachodzą złe myśli i łapie doła tym bardziej ze wokół mnie tyle kolezanek zachodzi w ciążę ale spokojnie, my tez sie doczekamy, będzie pewnie strach ale co nas nie zabije to nas wzmocni pamiętaj
Wszystko będzie dobrze, ściskam

 

[Katijah]

A ja mam dzisiaj kryzys. Starać się nie możemy do tego nie wiem ile to potrwa i bije się z myślami czy próbować bo nie wiadomo jak pójdzie a jak zaskoczy i cos będzie nie tak to będę sobie wyrzucać.
Dzisiaj jak rzadko kiedy mam myśli czemu po prostu nie mogłam zajść w ciążę i urodzić dziecka bez tych mutacji, sracji, tony tabletek, niezliczonych badań, szukania lekarza itp
Sorry dziewczyny mam dola

Też mam narazie zakaz i też ciężko mi było poukładać to sobie w głowie że względu na mój wiek.... Ale udało się, jestem spokojna i widocznie tak musiało być

 

[Carry88]

Też mam narazie zakaz i też ciężko mi było poukładać to sobie w głowie że względu na mój wiek.... Ale udało się, jestem spokojna i widocznie tak musiało być

Ja też sobie tak tłumaczę, że to dla dobra itp zre te tabletki i pije zakwas z buraków. Cykle mi się rozjechały... Po prostu dzisiaj mnie to jakoś dobiło...

 

[Carry88]

@Katrinaka a ty masz dzieci?

 

[Stelle]

A ja mam dzisiaj kryzys. Starać się nie możemy do tego nie wiem ile to potrwa i bije się z myślami czy próbować bo nie wiadomo jak pójdzie a jak zaskoczy i cos będzie nie tak to będę sobie wyrzucać.
Dzisiaj jak rzadko kiedy mam myśli czemu po prostu nie mogłam zajść w ciążę i urodzić dziecka bez tych mutacji, sracji, tony tabletek, niezliczonych badań, szukania lekarza itp
Sorry dziewczyny mam dola

Ale dlaczego nie możecie się starać? Ja teraz tylko popołudniami staram się Wad nadrobić, ale ciężko mi to wychodzi bo dużo piszecie i nie wiem, chyba mnie coś ominęło
Ale ja myślę że każdą z nas nachodzi czasami taki kryzys ja też chce ogarnąć wyniki po poronieniu i czekać tyle i kazał mi mój ginekolog (3 miesiące) , ale nie wiem czy się nie wkurzę i nie będziemy próbować w następnym cyklu... Co ma być to będzie ciężko tak czekać w tym zawieszeniu. A i tak człowiek nigdy nie wie kiedy postąpi dobrze... ja sie mogę jeszcze załamać jak okaże się że cykle też mi się rozjadą... To musi być frustrujące