Wyniki

Jak tydzień, to moim zdaniem możesz być dobrej myśli. U mnie różnica pomiędzy USG a terminem z miesiączki to 5 dni. Jeśli u Ciebie to 7 dni, to moim zdaniem warto być pozytywnie nastawionym :)

Też miałam na początku takie bóle, że spać nie mogłam. Na szczęście przeszło i już tylko w dzień mnie boli :) @KB93 trzymam kciuki, żeby to jednak była wczesna ciąża i było wszystko dobrze :)

Dziewczyno, weź się nie stresuj :) Ja mam ponad 4 i endokrynologa dopiero w poniedziałek. Nie biorę żadnych leków. Czytałam też o normach i większość mówi w pierwszym trzymestrze o normie około 3.

My w tym roku mieliśmy brać kota, bo od zawsze marzyłam o kitku. Teraz też teoretycznie bym mogła, ale jednak mam lekką obawę przed kotem ze schorniska, bo jednak nie mają one przeprowadzanych prawie żadnych badań.

Ja już też jestem zapisana na USG prenatalne :) Mój lekarz wysyła wszystkie babeczki do jednego specjalisty w mieście i polecił mi już wczoraj się zapisać, bo może nie być terminów. Jestem zapisana na 25 września :)

Ja jestem za to po laserowej korekcji wzorku, już chyba z 4 lata, gdzie likwidowali mi wadę ponad -9dp. Lekarka zawsze mi potwarzała, że najważniejsza jest kontrola w ciąży dna oka, bo jeśli będzie wszystko OK, to ona nie widzi przeciwwskazań do porodu naturalnego. Wszystko się jednak okaże w...

Tak, to na pewno będzie już widać serducho <3

Wyszło 5+6. Ciąża jest młodsza o kilka dni niż by wskazywał okres, więc planowana data to 07.04.2022 :) Ponoć gdybym była wczoraj, to może jeszcze by nie było serduszka, a dzisiaj jest :)

Własnie wróciłam od lekarza i już wiem, że na pewno będę u niego prowadzić ciążę :) Jest super miły i naprawdę dużo mówi, dużo wyjaśnia. Było widać serduszko, kolejna wizyta 1 wrzesnia. Tylko ze mnie dupa wołowa i nie spytałam, że mam dalej dupaston brać, więc i tak będę do niego dzwonić. No i...

To ja właśnie dzisiaj idę do ginekologa z polecenia, bo jakoś nie mogę się pogodzić z tym, że mój dotychczasowy gine ma tak okropne i stare USG. Nie chce się chyba denerwować całą ciążę, że nic na nim nie widać. Dodatkowo bardzo chcę, żeby gine prowadzący był gdzieś położnikiem w szpitalu. To w...

Podejrzewam, że żadna z Was i tak nie jest aż taką panikarą, jak ja. Do końca sierpnia mam umówionych 5 wizyt 🙈 Z 3 zrezygnuję, 2 zostawię (w tym jedna dzisiaj), ale to dlatego, że szukam idealnego ginekologa prowadzącego.

Właśnie przy gościach na szybko googlowałam i opinie były podzielone, więc stwierdziłam, że nie będe robić cyrków, bo sama wszystkim oferowałam mój ulubiony ser 😂 No i wiadomo, że nie chciałam nic mówić o ciąży.

Mam tak samo! Niby pracuję zdalnie, a się czuję totalnie nieogarnięta i mam zero motywacji do pracy. Będę jednak starać się pracować ile się da i jak najmniej stresować.

@Emka7 ja zaraz po owulacji poleciałam do Grecji, gdzie oczywiście piłam alkohol, jadłam sery pleśniowe itd. Ostatniego dnia wakacji dostałam plamienia, a 5 dni później miałam grilla i jadłam camembert (wtedy miałam betę ok 50, ale stwierdziłam, że pewnie można jeść). Nie wiem, czy ma to jakiś...

Poczytałam sobie w necie trochę o tym i wydaje mi się, że ostatnio jest jakaś straszna "nagonka" na tę tarczycę. Każdemu każą obniżać, każdego straszą, że jak nie będzie idealna, to się w ciążę nie zajdzie. Wydaje mi się też, że połowa osób to do endokrynologa chodzi, co też mnie zdecydowanie...

Z tego, co czytałam, to w 1 trymestrze to 3,18, więc podejrzewam, że leki dostanę, ale jakoś się nie spinam tym.

Ja dzisiaj z samego rana pojechałam na badania z krwi i coś czuję, że się skończy lekami na tarczycę. Obawiałam się glukozy, a jest totalnie w środku normy, za to TSH 4,01 przy normie do 4,30. No i ewidentnie mam niedobór żelaza. Dziewczyny, suplementujecie się same żelazem, czy czekacie na...

To ja mam 32 lata, staraliśmy się rok, choć przy moich długich cyklach wyszło ich 10. I też myślałam, że w pierwszych 3 miesiącach od razu się uda :p

Można powiedzieć, że jestem informatykiem (nie będę się zagłębiać). Pracuję full zdalnie chyba, że mam ochotę spotkać się z kolegami w biurze, to jadę. Jedyną niedogodnością są prace popołudniowe i projekty weekendowe. Będę starać się pracować do końca, ale poprosić o zmianę terminarza na mniej...

U mnie był to następny cykl :) coś około połowy czerwca miała drugą dawką, 26.06 okres, a po tym się udało (po roku starań) :)

Tak, oczywiście :)

Mnie wczoraj lekarz od razu spytał, czy chcę L4. Powiedziałam, że pracuję zdalnie, więc dopóki mnie za bardzo w pracy nie będą stresować, to nie muszę iść. Dziwi mnie jednak to podejście, że na etapie tak wcześnej ciązy już oferuje się L4.

Ooo, super, dziękuję za konkrety :)

A czemu chcesz od razu L4? Źle się czujesz?

Właśnie zastanawiam się tylko, ile tego będzie. Jeśli teraz jednorazowo 400 zł, a później może raz na miesiąc 50, czy 100 zł, to bym już odpuściła. Gorzej jak to co miesiąc będzie po 500 zł, to bym się wtedy mocno zastanowiła.

Ten lekarz, o którym myślę, jest ginekologiem położnikiem w jednym ze szpitali i dodatkowo ma swój prywatny gabinet. Coś czuję, że z lenistwa zdecyduję się na badania prywatnie. Wiecie dziewczyny ile takich badań w ciąży w ogóle będzie? Oprócz tych początkowych będzie ich jeszcze dużo?

No właśnie kurcze nie wiem, jak to jest... Czy wystarczy kontrakt lekarza na NFZ, czy sama wizyta również musi być.

Ja już właśnie dostałam, ale na takim świstku z Diagnostyki. Podliczyłam w koszyku badania i będzie to ponad 400 zł. Ten drugi ginekolog jest za to położnikiem w szpitalu, to wydaje mi się, że on mógłby mi chyba wystawić skierowanie na NFZ. Chyba, że się mylę?

Wróciłam właśnie od ginekologa i dopiero teraz zauważyłam, że ma on tak stary sprzęt 🙈 Oczywiście powiedział, że wcisnie mnie między numerkami za dwa tygodnie (czyli da się), bo dopiero wtedy będzie widać zarodek i słychać serce. Spróbuję też uwumówić się do tego innego, polecanego ginekologa...

Właśnie na czymś takim mi zależy. Ten drugi lekarz ma właśnie takie opinie, że potrafi dać numer telefonu pacjentce. Zobaczę po dzisiejszej wizycie, jak mój obecny ginekolog zareaguje na fakt, że jestem w ciąży.