Wyniki

U mnie widać na zdjęciach, które wkleiłam... na 11tyd i 2d wyszło 0.11cm... i lekarz powiedział, że wszystko jest w porządku...

Emy ja ścieram imbir na tarce, daję na wacik kosmetyczny i przytrzymuję to taką elastyczną opaską... i trzyma się to ok 3h... rozgrzewa fajnie... A ja z moją zatoką chyba będę musiała się wybrać do lekarza dzisiaj... bo potem długi weekend... :-(:-(:-( Bo na razie biorę paracetamol (którego...

aqua ciężko mi powiedzieć, bo lekarz (głośno przynajmniej) kreślił tylko wiek loczka na podstawie długości ciemieniowo-siedzeniowej... i wyszło tak samo (+1d dokładnie) jak za pierwszym razem, gdzie na USG było widać tylko pęcherzyk... Tyle ja w tym temacie mogę powiedzieć... wiem, nie...

Leki (+ ich kategorie) dla kobiet w ciąży: http://oiw.pl/Rodzina/3/27/154/162/Leki_w_ciazy.htm

Dziewczyny współczuję Wam przeżyć... :-( Nimfii trzymamy kciuki za prawidłowy przyrost wagi maluszków i w ogóle zdrówko :happy2: A ja dziś siedzę z papką z imbiru na czole... bo mi zatoka pęknie chyba :-( czasami tak mam... :dry: o 4 rano wzięłam tabletkę... ale średnio pomogło... jak to...

Dziękujemy ślicznie :happy: My za Was też trzymamy kciuki (bo już je mamy :-)) W przyszłym tyg planuję jechać na usg i nagrać sobie badanie na płytce... Jak się loczek rusza, jak podskakuje i w ogóle... (mam nadzieję, że nic nam tego nie pokrzyżuje... ;-)) Żałowałam, że mojego p. męża nie...

Co do farbowania, to sama mam zamiar przed weselem poprawić swój kolor... (z resztą "przed planowanym okresem" też farbowałam...) Z tego co wiem ryzyko przy farbowaniu (a raczej tlenieniu) było kiedyś... kiedy "farby" to nie były farby, tylko papki wypalające wszystko co się da... a i wtedy...

No ja się śmieję, że moje maleństwo będzie aniołkiem... bo na samym początku miało rączki złożone... :-p

No to my po wizycie dzisiejszej... i najnowsze fotki, którymi się musimy pochwalić... :-) Termin nam się przesunął na 12.11.2011r... (mama w końcu i tak pewnie wykracze ten 11.11.11 :-p) No i przedstawiam "loczka"... :tak::

Brzozy są teraz u szczytu pylenia... Ja biorę claritine z polecenia mojego alergologa, u którego byłam zaraz po tym, jak dowiedziałam się o ciąży... Powiedział, że tylko to mogę brać (nie wolno brać zamiennika do tego, bo choć baza jest ta sama, to dodatki są inne do tabletki i mogą mieć...

andrzelika1989 to wygląda typowo na alergię... nie trzyj oczu, bo to tylko pogorszy sprawę !! Ja mam alergię na pyłki brzozy (krzyżowa alergia, jabłka też nie mogę jeść... :crazy:) Kicham jak szalona, oczy też pieką, swędzą, z nosa się leje, czasami jest zatkany a do tego mam tzw. napady...

Witam :happy: U nas też padało całe święta... w niedzielę byliśmy wszyscy (z moimi rodzicami) na rewizycie u p. teściów... I wszystkim było bardzo wesoło... (poza mną oczywiście... :-p), choć muszę się przyznać, że wczoraj mój p. małżonek kupił sobie piwo (na kaca :-D) i pod groźbą poskręcania...

Witam :happy2: Tyle rzeczy na głowie, że dopiero teraz od dłuższego czasu udało mi się siąść do komputera "dla zabawy" ;-) Ale z całego serca życzyłam Wam Wesołych Świąt... Trochę jestem do tyłu z tym co pisałyście... i trochę muszę nadrobić... A ja mam jutro wizytę u lekarza... więc na pewno...

:happy: Jeszcze mnie stres nie dopadł... ;-) Myślę, że zacznie mi się wkręcać po pierwszej przymiarce sukienki... :-p Na szczęście u nas to będzie tylko cywilny, więc trochę stresu przed... (na szczęście tylko) 15 minut trzeba będzie wytrzymać z siku :-p i myślę, że będzie dobrze... :happy: boję...

Mam wrażenie, że nasi mężczyźni pracują w tej samej firmie... Bo u mojego (p.) małżonka jest dokładnie tak samo... i też nie mogę na niego wpłynąć... choć z drugiej strona jedna osoba muru głową nie przebije... :dry:

andrzelika1989 a jakieś leki masz na alergię teraz w czasie ciąży polecone?? Mój alergolog (uważam, że jest świetnym lekarzem... poza tym, że wyciągną moją babcię z wiecznego przeziębienia, kaszlu itp (bo też jest lekarzem od chorób wewnętrznych) to po 3 latach mojej nieobecności u Niego...

nimfii elegancko (też jestem za jaśniejszymi ;-))... no i ten brzusio :-) Ja oglądałam na targu w sobotę za 30zł takie na lato na szerokim pasie, za kolanko... i chyba się w takie zaopatrzę na gorące dni... No i w jeansy też oczywiście, z tym, że ja jestem dziwoląg... :-p Jedne ciążówki mam z...

Witam :happy: U mnie też dziś ciepło (brzoza pyli a ja kicham :dry:) ale pomijając to, nie jest źle... Byłam dziś oddać krew... i też zmieniłabym lekarza... ale za nic w świecie nie mam pomysłu na jakiego... :-( ten mój to katastrofa... pójdę do Niego na kontrolę teraz 26-go ale chyba oprócz...

Witam niedzielnie :tak: U nas dziś na przemian słonko i chmurki, ale śniadanko zjadłam na tarasie :-) i też trochę posiedziałam na świeżym powietrzu, ale uciekłam bo zaczęło mnie kichać (pyłki...) choć nie ma tragedii (jeszcze...). Wczoraj była impreza zapoznawcza swatów... więc od rana na...

Ssabrinaa ja też dzisiaj myślałam o frytkach... ale stanęło na jajecznicy (wmuszonej w siebie... :dry:) Czekam z niecierpliwością na ten ciepły kapuśniaczek... może mi trochę poprawi samopoczucie... bo dziś to tak z tym średnio... :dry: Na dodatek zaczyna padać... Normalnie mam...

I padło dziś na kapuśniaczek... (z dodatkiem przecieru pomidorowego...) ;-) (i znów kapucha...:-p) Popołudniu będziemy z mamą piekły sernik po wiedeńsku na jutro...

U mnie ostatnio zapunktowała kuchnia z serii "100g za 2.98zł"... Jak wpadłam w zeszły weekend do tej "restauracyjki" to byłam w siódmym niebie... :-D sałatki, rybka... nałożyłam po trochu wszystkiego, na co miałam ochotę... raj :-) A dziś mamusia przyjeżdża i też nie wiem co zrobić :confused...

Angun ja też miałam takie poważne plany na "zdrową i pełnowartościową kuchnię" :-D Chciałam jeść dużo gotowanego mięska... warzyw... biały ser... mleko.... nic z "fast food(ów)" Ale jak to mówią "człowiek myśli Pan Bóg kreśli"... :tak: Z początku się udawało... do pewnego dnia w którym...

andrzelika1989 też taki chlebek lubię... :tak: tylko dodaję często do tego albo kukurydzy, albo salami jakieś (co mam w lodówce) i ser żółty na górę... :happy: Lubię też jak mój małżonek (przyszły :-p) zrobi zapiekanki... z pieczarkami, cebulką, serkiem, szynką (czy tam parówką...)... ale robi...

A ja się przemogłam na schabowy ostatnio (choć z mięsem to u mnie też kiepsko...:baffled:) Wczoraj były oczywiście łazanki :-) a dziś zrobię kaszę gryczaną z boczkiem bo mnie jakoś tak też naszło... :-p Co do sera, to wczoraj na kolację zrobiłam sobie bułę z serem żółtym (ale uprzednio go...

No pięknie... co jak co... ale żeby wśród samych ciężarnych jeden facet zrobił takie poruszenie :-D (oczywiście-żart... ;-)) witamy witamy... ;-) PS. przypuszczam, że nie "same" kobietki (pewnie nie jedna z nas, jeszcze o tym nie wiedząc, ma synusia w brzuszku... ;-) więc nie ma chyba tak...

No... fotki fantastyczne... :tak: ta ostatnia fotka super... (wydaje się jakby było pleckami odwrócone... :-p)

My z sobą mieszkamy ponad pół roku... :happy: Na oficjalne oświadczyny czekam :-D Choć połowa zaproszeń na ślub już dowieziona :-p (nie to jest najważniejsze... ;-))

:-) a ja właśnie powiedziałam tacie (bo moje Serce jeszcze w drodze z pracy jest... ale na bank reakcja będzie taka sama... ;-)), że jutro łazanki i w odpowiedzi usłyszałam: "no dobra... [... cisza...] znów na kapuście..." :rofl2:

Ale mi wkręciłyście te łazanki :-p już wiem co będzie jutro na obiad... :-D Dziś kalafior opiekany i "kokleciki"... ;-)