reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2011

Ja jutro sie wybieram do mojej fryzjerki na farbowanie, to dam znac czy wyszlo jak zazwyczaj chociaz w moim przypadku kolor farby nie rozni sie bardzo od moich naturalnych wiec nie powinno byc problemu.
 
reklama
Ja w czerwcu biorę ślub jeszcze w dodatku i chciałam sobie jakiś ładny kolorek strzelić;) Ale jeszcze nie zdecydowałam jaki.

Ale wiem tyle, że po weselu od razu ścinam włosy na krótsze tzn mam teraz za biust ale chcę krótsze bo wygodniej jest i nie muszę prostować aż tak włosów;)
 
Hey dziewczyny :) nie było mnie parę dni, bo jakoś nie miałam kiedy wejść, siostra u mnie nocowała do niedzieli i jakoś czas zleciał...
A ja przeżywam koszmar od soboty, dostałam jakiegoś uczulenia nie wiem czy to alergi, czy co innego, gałki oczne mam całe czerwone, bo je tre przez to, że mnie swędzą i pięką, miałam już kiedyś zapalenie spojówek, ale to nie jest to, oczy mam całe przekrwione, kicham rano ciągle, a nocą po 12 zaczyna się znów katar kichanie i tarcie oczu już nie daje radę trochę swędzi mnie szyja usta pięką nie wiem o co chodzi nie jadłam nic innego niż zawsze żebym dostała uczulenia.

Boję się o fasolke, czy kichanie nic nie wyrządzi??? No i alergia, czy nie zaszkodzi chyba będę musiała iść do lekarza, ale pewnie da mi tabletki, a ja nie nawidzę ich brać.
idz do lekarza. O kichanie sie nie martw to inne miesnie pracuja. Rob na oczy oklady z rumianku. I staraj sie nie dotykac oczu. Kupilabym tez na twoim miejscu jakies kropelki. I koniecznie idz do lekarza, i moze do alergologa.

edit: a wiesz ze niekoniecznie tylko glowa moze cie swedziec? Moze tak byc ze od farby zlapalas alergie. Moze po paru myciach ci przejdzie?
 
Ostatnia edycja:
hej ja też słyszałam że farbowanie nie szkodzi bo to nie ma szans przedostać się do płodu tylko zapach może trochę bardziej przeszkadzać ja w 6tyg farbowalam i jest oki . Kochane jak Wasze brzuszki ?? mojego jeszcze troche nie dam rady ukrywać w pracy- :))) postanowiłam powiedziec szefowej 9 maja przy wypłacie :) u mnie wiekszość rodzinki wie. Pozdrawiam
 
Odnośnie farbowania to pytałam mojej ginki czy mozna farbować włosy to poweidziała ze jtak, ze to nie szkodzi dziecku. Farobwalam w piątek bo juz miałam odrost masakryczny i kolorek wyszedł taki jak zwykle.
 
Ja na temat farbowania to nie mam co sie wypowiadać bo od jakiegoś czasu wogóle nie farbuje i mam już na całej długości swoje włosy ,a więc nie mam za dużego problemu :-) Wczoraj pożarłam się z M i to porządnie ,ale już jest dobrze. Dziś za to dowiedziałam się ,że moja kruszynka nie trawi kiełbaski z grilla.Robiliśmy i zjadłam sobie ,a później odchorowałam to w łazience ,wszystko zwracając. Obiecałam sobie ,że więcej nie zjem nic z grilla. :-D
 
Emy - tak mi przykro z powodu Twoich mdłości...mam nadzieję, że szybko Ci przejdzie. A przejdzie na pewno. Wiem co czujesz, to samo przechodziłam.

Poxo - trzymam kciuki za wizytę, będzie dobrze.

Andzelika - chyba powinnaś iść do lekarza i to skonsultować, bo brzmi nie ciekawie. Ale nie martw się, coś zaradzą i znów będziesz się dobrze czuła. Uszy do góry.

U mnie po świętach jakieś stany depresyjne, zaczęłam II trymestr i mam doła...jak u Was samopoczucie?
 
Co do farbowania, to sama mam zamiar przed weselem poprawić swój kolor... (z resztą "przed planowanym okresem" też farbowałam...) Z tego co wiem ryzyko przy farbowaniu (a raczej tlenieniu) było kiedyś... kiedy "farby" to nie były farby, tylko papki wypalające wszystko co się da... a i wtedy ryzyko nie bardzo było dla płodu, tylko dla tego, że można było wypalić włosy miejscami do łysa...

A u lekarza było dobrze... :happy: i dodałam fotki do "wizyt u lekarza..." ;-)
 
reklama
Emy - tak mi przykro z powodu Twoich mdłości...mam nadzieję, że szybko Ci przejdzie. A przejdzie na pewno. Wiem co czujesz, to samo przechodziłam.

Poxo - trzymam kciuki za wizytę, będzie dobrze.

Andzelika - chyba powinnaś iść do lekarza i to skonsultować, bo brzmi nie ciekawie. Ale nie martw się, coś zaradzą i znów będziesz się dobrze czuła. Uszy do góry.

U mnie po świętach jakieś stany depresyjne, zaczęłam II trymestr i mam doła...jak u Was samopoczucie?
Ja właśnie oglądam UstaUsta ( powtórkę) i ryczę jak dziecko:zawstydzona/y:
 
Do góry