Wyniki

ja już ledwo pamiętam, jak wyglądała Lenka kiedy ważyła 2400g. Mała jest nadal dosyć drobna i trudno uwierzyć, że była jeszcze mniejszym kurduplem:tak: Dobrze, że mamy zdjęcia na pamiątkę:-) Miki to mogą być zęby, ale nie muszą. Sprawdź czy maluch ma zaczerwienione i opuchnięte dziąsełka. Ale...

dzień dobry, dziś Lenek kończy pół roku. Nawet nie wiem kiedy to minęło. Dopiero co przynosiłam małą kruszynkę do domu, a dzisiaj to już taka duża pannica:-) w ramach świętowania Lenka dała mamie pospać i na karmienie obudziła się dopiero o 6.30. Wygląda na to, że dziś z powodu mega burzy to ja...

dodałam parę swoich

hej, Lenek urządził mi dziś pobudkę o 6.30. Powoli staję się to normą... Mała w pełni sił i rozbrykana, a ja ledwo powieki utrzymuję otwarte. Ale przynajmniej z zasypianiem nie mamy większego problemu, bo o 20 Lena zazwyczaj odpada. polis moja Lena też buntuje się przeciwko leżeniu w wózku...

źle się wyraziłam.. pediatra oczywiście zaleciła, decyzja należała do mnie:tak: Póki co Lena nie miała żadnych negatywnych objawów, więc mam nadzieję, że obrana przeze mnie ścieszka ekspozycji jej nie zaszkodzi(ła).

My jesteśmy tylko na cycu i po 5 m-cu pediatra kazała nam wprowadzić warzywka i rozpocząć ekspozycję na gluten (2-3 g dziennie) i tak przez 2 m-ce. Potem ilość glutenu ma się zwiększyć (ale zapomniałam do jakiej ilości:zawstydzona/y:...zapytam za tydzień na kolejnym szczepieniu). Dziś się...

Olga my też nosimy się w chuście, a właściwie dopiero zaczynamy. Do tej pory chodziłam z Leną trochę po domu i wczoraj z pół godziny na weselu. Mała jeszcze czasem się wyrywa, ale to pewnie dlatego, że dosyć późno zaczęłyśmy się motać i musi dziewczyna się przyzwyczaić do skrępowania. Mam...

dobry wieczór:) Lenek właśnie zasnął, więc mam w końcu czas na buszowanie po necie. W sumie jestem zaskoczona, że Mała tak szybko zasnęła...dziś byłyśmy na ślubie i na weselu brata mojego męża. Zazwyczaj po takich wrażeniach (kupa ludzi, głośno itp) Lena jest bardzo niespokojna, a dziś migusiem...

my nie korzystamy z mm, więc dajemy codziennie 400j. Ponadto Lenek każdego dnia jest na dworzu co najmniej przez 2 h, ale stopy i tak są nieustannie spocone

Cześć lutóweczki (i styczniówki i marcówki;-)), witam po dłuższej nieobecności:sorry2: ciekawe czy mnie jeszcze pamiętacie? Okropnie długo z Wami nie pisałam, ale Lena zupełnie zawładnęła moim światem i na codzień nie mogę się od Niej ruszyć na krok... moja mała kniaziówna wymaga ciągłej...

serdeczne gratulacje dla dziubaska, keyko, Maran, Rutkosi i crazy mamy!!! Rutkosiu bardzo się cieszę, że w końcu możesz przytulić Roszka:tak::happy: crazy mamo widzę, że ponownie udało Ci wpasować w termin porodu wyznaczony przez męża:-D

serdeczne gratulacje dla wszystkich nowych lutowych Mamuś:)

cześć Dziewczęta śpieszę Was poinformować, iż moja kilkudniowa nieobecność na forum związana jest z faktem, iż od 20 stycznia godz. 20.35 jestem dumną mamą Leny:))) Mała urodziła się w 36 tc, ważyła 2400 i mierzyła 49 cm. Została oceniona na 10 pkt:) Przepraszam, że piszę dopiero teraz, ale tak...

Natasza gratuluję córeczki. Niech rośnie zdrowo, a Tobie życzę dużo radości z macierzyństwa!!

Karolina gratuluję narodzin synka. Bardzo fajnie, że zdecydowałaś się na imię Adaś. Na pewno Twojemu synkowi będzie się dobrze je nosić. Dużo zdrówka dla Was obydwojga!!!!

mysia my zdecydowaliśmy się na czarny wózek. Tylko wkładki są grafitowe. Moja siostra też taki miała i okazał się bardzo praktyczny jeśli chodzi o brudzenie/czyszczenie i wcale sie jakoś tragicznie nie nagrzewał.

ligotka może to znak, że zbliża się godzina zero:-)

mi też udało się wczoraj wykorzystać swojego męża. Ale jakoś szczególnie bardzo to się nie bronił:-) tyle, że u nas to raczej jeszcze nie ma charakteru przyśpieszenia porodu. czop na swoim miejscu, brzuch wysoko, więc możemy szaleć:-D

ja co prawda 9 kg do przodu, ale w przeciwieństwie do Was chudziny przed ciążą byłam nienajszczuplejsza;-) i też mam nadzieję, że część z tego to woda, która po porodzie szybciutko zejdzie. Na córe nie mogę zwalać, bo to chudzina i z tych dodatkowych kilogramów zajmuje max 2,4 kg. Boję się co...

ja kupiłam po paczce pampersów, huggiesów, happy belli i tych rossmanowych i od początku będę patrzeć, które lepiej się sprawdzają:tak:

Rutkosia witaj. Ależ emocje zapewnie Twój syn. Wychodzi, nie wychodzi... itd.:-D mysia fajnie, że w końcu poznałaś diagnozę. W końcu zawsze lepszy wróg znany niż nieznany. Może teraz łatwiej przyjdzie Ci doczekanie do porodu. Trzymam kciuki, żebyś za długo się nie męczyła. Ważne, żeby bobas...

ewelinka ja chyba będę korzystać z pościeli. Tylko, że w środku nie będę miała kołdry a kocyk... i nakrywać będę tylko do pasa, żeby Mała nie przykryła sobie twarzyczki. Jeśli ta metoda się nie sprawdzi, to zdecyduję się na śpiworek (choć jeszcze żadnego nie mam). mysia herbatę piję czarna...

Nixie jeden z bliźniaków mojej siostry mówił to samo słowo co Dorianek, kiedy miał na myśli słowo "Twój", ale dosyć szybko mu przeszło. Dorianek na pewno też zaraz opanuje tajniki mówienia i wszystko będzie ok:tak: Ewuśka ja badania na toxo miałam robione 4 razy. Podobnie z cytomegalią, bo już...

słodka niunia:tak: jeszcze raz gratuluję!!!

mysia bardzo chciałabym Ci pomóc, ale niestety nie słyszałam o podobnym przypadku jak Twój. Strasznie Ci współczuję, bo domyślam się, że jesteś już na skraju wytrzymałości... Może w jakiejś przychodni przyszpitalnej by Ci pomogli albo jeśli na IP miałby dyżur ktoś z oddziału patologii ciąży...

a do mnie kurczaki chyba jakieś choróbsko się przykleiło... kicham, prycham, głowa boli. Chyba zmiana pogody mi nie posłużyła:dry: Zaraz odpalam *spam*, czosnek i herbatę malinową. Mam nadzieję, że zduszę paskudztwo w zarodku.

Hej, w temacie przesypiania nocy, to mi się ostatnio nad wyraz dobrze śpi. Nawet spacery do kibelka mi nie przeszkadzają i dosyć szybko po nich zasypiam. Gorzej ma mój mąż, bo za każdym razem jak wstaję z łóżka, to się biedak przebudza, bo myśli, że już rodzę:-) Jakiś spięty jest:-D Mimo...

widzę, że dzięki Viki i Rutkosi wszystkie zaczęłyśmy się pakować:-D ja też już mam praktycznie wszystko przygotowane do szpitala, jeszcze tylko piorę szlafrok, żeby był świeżutki i będzie cacy:tak: ...tylko oznak zbliżającego się porodku jakoś brak. Co prawda odczuwam coraz boleśniejsze...

VIKI SERDECZNE GRATULACJE!!! A teraz duzo spokoju życzę i pociechy z córy:-)

a więc jednak viki...:-) ale emocje...:-D mam nadzieje, że pójdzie łatwo i szybko!!!