reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zdrowie,wychowanie i rozwój naszych dzieciaczków

Nikita noszenia??? W sensie noszenia tak jak niemowlaka, żeby się uspokoił???
Ja bym po 40 minutach za chiny nie dobudził Karolka:no:. Dzisiaj np po ok. 1,5 godz. snu, zaczęłam go głaskac- nic, całowac- nic, mówic- nic, w końcu zaczęłyśmy z mamą normalnie rozmawiac, obiad gotowac- nic. Dopiero trochę na siłę wzięłam go na ręce (na siłę, bo się opierał) i zaczęłam z nim tańczyc i jakoś otworzył oczka, ale zaczął popłakiwac i był mocno wkurzony na mnie:sorry:
 
reklama
Mój Filip nadal w dzień śpi 2,5-3h. Idzie spać 20-21max, no i muszę go tu pochwalić że usypia w mig, daje jeść, zje, biorę butlę i wychodzę, usypia sam w ciągu kilku minut. To samo w dzień, kładę ok. 12.30 i wychodzę, nigdy nie ma problemu:) Jak trzeba iśc spać sam macha na dobranoc:) Za to ostatnio ma ok 2 pobudki w nocy, niestety jeszcze je o ok 24, potem czasem obudzi się napije łyka wody i śpi:) Zazwyczaj daje mi pospać do ok 9.30-10, bo nawet jak się obudzi to leży i gada w swoim pokoju w łóżeczku:-) Ale wychwaliłam swoje dziecko:-D po prostu z zasypiania jego jestem dumna:-)
 
u nas wczoraj Agata się zbuntowała na drzemkę popoludniową i nie spała... w efekcie była o 18 taka marudna, że szybko ją przebierałam i do spania.. zasneła w 10 sekund... DOSŁOWNIE:-D:-D
ciekawe jak dzisiaj będzie... dzisiaj do rana do 7 spała..... czyli 12,5 godziny.. ale w nocy coś popłakiwała....

a dzisiaj ksiądz po kolendzie chodzi i jak Agatka będzie marudna to będzie wesoło.... tyle że jak zawita ksiądz po 19 to mu już nie otworze... rozumiem, że wie gdzie są małe dzieci i powinien uszanować iż po 19 to się raczej dzieci do spania szykuje...
 
a dzisiaj ksiądz po kolendzie chodzi i jak Agatka będzie marudna to będzie wesoło.... tyle że jak zawita ksiądz po 19 to mu już nie otworze... rozumiem, że wie gdzie są małe dzieci i powinien uszanować iż po 19 to się raczej dzieci do spania szykuje...

a nie po kolędzie?
 
ze spaniem to u nas róznie raz nie spi wcale a jak juz spi to max 1.5 godz przeważnie to godz

wieczorem pada koło 20.30/21

ale to tylko dlatego ze brzydka mama nauczyła dziecko przed snem obejzec 1 bajke , no i dziecia wciagneło zobaczy baje wypije mleko umyje zeby i chwile ja poprzytulam odkładam do łózeczka przykrywam kocykiem usiade chwile obok i usypia za to wstajemy jako ranne ptaszki znaczy Amelia bo ja jeszcze chwile na oko dam ona w łózeczku łobuzuje rzuca mnie maskotkami i woła Mamo tato (jak tż w domu, bo pracuje na zmiany) śtawać Ami ne śpi mleko ćie tato śibko opa Ami , no i człek o godz 6.30 ma po spaniu

w nocy wstaje koło 2 na mleko a potem przed 7 i ni jak nie da jej sie oszukać wodą krzyczy na cały do ne woda mleko ciem mamo śibko :mdleje:

wiolan u nas na kolędzie mała smiała sie z ministrantów ale ksiedza sie obawiała , czyzby bała sie tej wody swieconej co ja miała grzeczna zrobic :)
 
Ostatnia edycja:
Nikita noszenia??? W sensie noszenia tak jak niemowlaka, żeby się uspokoił???

Niezupełnie, trzyma się nóg i rozpaczliwie płacze żeby go na ręce wziąć, zwykle jak taki niedospany to w fotelu z nim siadam a on się tuli i "żóltko wciąga". Działa jesli nie zobaczy kogoś kto stoi lub idzie bo wtedy rozpacz ze on MUSI być noszony na stojąco. Mój tata tak go nauczył:dry:
 
reklama
Do góry