po 29 TC już się nie mówi o skrajnym wcześniactwie. Dziecko ważące ponad kg ma duże szanse na przeżycie. Ponieważ Ur w 26tc i wiem co to znaczy dociera do mnie twoja obawa i nadzieja walki o każdy dzień. Tak każdy jeden zwiększa szanse maluszka. Dużo wytrzymałas. Mam nadzieję, że wytrzymasz do końca. Bo choć lekarze już więcej potrafią i aparaturę mamy lepsza, to nic lepszego niż urodzić w terminie, czy jak najbliżej terminu narodzin nie ma. Mocno wam kibicuje.Kobietki, dziękuję Wam za odpowiedzi dla mnie każdy dodatkowy dzień jest mega cenny i wierzę w to, że uda nam się wyjść chociaż ze skrajnego wcześniactwa a patrząc na to ile już ciągniemy to ta perspektywa nie wydaje się aż tak odległa.
Niedługo maluch dobije do szacowanych 1500g to wyjdzie też z bardzo niskiej masy urodzeniowej (fakt, że aparatura może się mylić, ale ten fakt jednak też uspokaja).
Próbuję myśleć pozytywnie, bo to wiele pomaga
reklama
No szyjka ma teraz około 1 cm i trzyma się tylko na szwach. Mam cały czas rozwarcie wewnętrzne, niestety na ile cm nie wiem. Dopóki pęcherz nie wychodzi na wierzch i jest cały to jestem dobrej myśli. Niech nie pojawią się skurcze i jakoś damy radęSwoją drogą jak przeczytałam Twoja historię to stwierdziłam że ja jednak nie mam na co narzekać. Założyli mi szew i pięknie trzymał a po 32 tyg przez miesiąc mogłam wszystko zrobic by przygotować się na przyjście córeczki. Trzymam bardzo mocno kciuki żeby udało się wytrwać do tego 32 tygodnia. Wtedy też już będzie Ci lżej pod względem psychicznym. I później oby do tego 37 i możesz rodzić
Szanse na przeżycie są duże i to mnie pociesza, ale walczymy teraz o każdy dodatkowy dzień, a najlepiej tydzień żeby zminimalizować ewentualne powikłania wcześniacze, których się boję jak ogniapo 29 TC już się nie mówi o skrajnym wcześniactwie. Dziecko ważące ponad kg ma duże szanse na przeżycie. Ponieważ Ur w 26tc i wiem co to znaczy dociera do mnie twoja obawa i nadzieja walki o każdy dzień. Tak każdy jeden zwiększa szanse maluszka. Dużo wytrzymałas. Mam nadzieję, że wytrzymasz do końca. Bo choć lekarze już więcej potrafią i aparaturę mamy lepsza, to nic lepszego niż urodzić w terminie, czy jak najbliżej terminu narodzin nie ma. Mocno wam kibicuje.
Wierzę, że mój maluch jest silny i waleczny patrząc na to jak wywija w brzuchu i co tam wyprawia
Asiaxz
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2021
- Postów
- 7 212
Mi każdego dnia wieczorem mówili dokładnie jakie są pomiary 1cm to miałam od 24 tyg do 37 tyg. Rozwarcie zewnętrzne 1,5-2 i wewnętrzne 1cm miałam. Ogólnie nie wiem od czego to zależy czemu u jednych te szyjki tak super trzymają a Twoje dziecko jak jest ułożone?No szyjka ma teraz około 1 cm i trzyma się tylko na szwach. Mam cały czas rozwarcie wewnętrzne, niestety na ile cm nie wiem. Dopóki pęcherz nie wychodzi na wierzch i jest cały to jestem dobrej myśli. Niech nie pojawią się skurcze i jakoś damy radę
Tyna_88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Maj 2018
- Postów
- 562
Cześć. Miałam podane sterydy - Celeston w serii podstawowej w 23 tygodniu oraz dawkę przypominającą w 33 tygodniu. Mój noworodek ma 7 dni. Na razie nie wygląda, żeby coś miało być z nią nie tak
Leżałam w szpitalu 12 tygodni i tak jak Ty zastanawiałam się czemu dają dawkę przypominającą. Znalazłam takie wytyczne: https://www.google.com/url?sa=t&sou...AQFnoECAgQAQ&usg=AOvVaw25IWgcqSzgYkJ2-xdE2Dth
W szpitalu mówili, że sterydy działają tylko przez jakiś czas. Pewnie dlatego podają dawkę przypominającą jeśli pierwsza seria była na wczesnym etapie.
Trzymaj się, powodzenia
Leżałam w szpitalu 12 tygodni i tak jak Ty zastanawiałam się czemu dają dawkę przypominającą. Znalazłam takie wytyczne: https://www.google.com/url?sa=t&sou...AQFnoECAgQAQ&usg=AOvVaw25IWgcqSzgYkJ2-xdE2Dth
W szpitalu mówili, że sterydy działają tylko przez jakiś czas. Pewnie dlatego podają dawkę przypominającą jeśli pierwsza seria była na wczesnym etapie.
Trzymaj się, powodzenia
Będzie synuś?Mi każdego dnia wieczorem mówili dokładnie jakie są pomiary 1cm to miałam od 24 tyg do 37 tyg. Rozwarcie zewnętrzne 1,5-2 i wewnętrzne 1cm miałam. Ogólnie nie wiem od czego to zależy czemu u jednych te szyjki tak super trzymają a Twoje dziecko jak jest ułożone?
Co by się nie działo poradzicie sobie. Naprawdę dzieją się cudaSzanse na przeżycie są duże i to mnie pociesza, ale walczymy teraz o każdy dodatkowy dzień, a najlepiej tydzień żeby zminimalizować ewentualne powikłania wcześniacze, których się boję jak ognia
Wierzę, że mój maluch jest silny i waleczny patrząc na to jak wywija w brzuchu i co tam wyprawia
Asiaxz
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2021
- Postów
- 7 212
Moja córka ma 7 miesięcyBędzie synuś?
Przepraszam, to pytanie do autorki.Moja córka ma 7 miesięcy
Pozdrawiam córeczkę
reklama
Wcześniej był ułożony główkowo, ale od 3 dni jest miednicowo co jest lepszym ułożeniem jeżeli chodzi o szyjkę, bo mniejszy nacisk. Jak wstaję pod prysznic to też mnie brzuch tak w dół nie ciągnie. Oby zdążył się jeszcze odwrócićMi każdego dnia wieczorem mówili dokładnie jakie są pomiary 1cm to miałam od 24 tyg do 37 tyg. Rozwarcie zewnętrzne 1,5-2 i wewnętrzne 1cm miałam. Ogólnie nie wiem od czego to zależy czemu u jednych te szyjki tak super trzymają a Twoje dziecko jak jest ułożone?
Podziel się: