reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

zdrowie,wychowanie i rozwój naszych dzieciaczków

alcia nie strasz mnie, że drgawki są dziedziczne, bo ja też miałam raz w dzieciństwie:no:.
Współczuję takiego widoku:no: ja bym zeszła na zawał jakbym zobaczyła, że moje dziecko nie może oddychac itd...
Na dodatek ja mam teraz infekcję gardła i temperaturę do 39 st i boję się, żeby Młody się nie zaraził.
 
reklama
alcia bardzo wam współczuje takiego widoku, całej tej sytuacji i tak zachowałaś zimna krew ja nie wiem co bym zrobiła.....
życze oczywiście zdrówka dla Mateuszka i oby przenigdy mu się już nic takiego nie przytrafiło!!!
 
Alcia!!! Makabra to co opisałaś!!!! Ja bym chyba zeszła na zawał.
Mam nadzieję, że Mateuszek nigdy nie zrobi powtórki z tej akcji.
Zdrówka dla niego.
 
Estragon, jestem bardzo daleka od straszenia kogokolwiek i najgorszemu wrogowi takich przeżyć bym nie życzyła, ale na pogotowiu po opisaniu przez nas sytuacji, pierwsze o co spytali, czy w rodzinie ktoś tak reagował na temperaturę. Ja doskonale pamiętam, jak moja Mama mi o podobnej sytuacji opowiadała i wtedy na pogotowiu sobie o tym przypomniałam!!!!!!!!!!! Niestety dziedziczenie jest możliwe :-(

A co do podawania leku na gorączkę, to niestety u nas graniczną temperaturą jest 37,5!!!! Od tej temperatury MUSIMY ją obniżać za pomocą kompresów i leków, aby nie dopuścić do jej wzrostu!!!! Stąd i też kupiliśmy to urządzonko. Polecił je nam lekarz w szpitalu, by mieć dziecko pod kontrolą w nocy i podczas dnia, gdy ma jakąś infekcję. Zostaliśmy też "przeszkoleni" na wypadek pojawienia się drgawek! Do tego czopki i leki na temperaturę plus termometr, to nasze nieodłączne "atrybuty" bez których nie mamy prawa ruszać się z domu.

Jak ktoś ma "ochotę" na więcej szczegółów odnośnie "pierwszej pomocy" w takiej sytuacji, to walcie śmiało! Z chęcią odpowiem.
 
alcia, rany, jak przeczytałam aż mi dreszcze przeszły.....całe szczęście że wzięliście go do siebie do łózka....

Miernik jest super ;)

Z takiej reakcji na temperature sie wyrasta. Rodziców sąsiadki córka miała tak w dzieciństwie - 38,5 i dostawała drgawek ;/ Ale z czasem przeszło....
 
Alcia bardzo współczuję, widziałam taki atak, coś przeokropnego!!!
U nas w rodzinie tak jest - ja tak miałam i niektóre dzieci, ale nie wszystkie i Kuba na szczęście nie. Tak że Estragon niekoniecznie Karolek musi odziedziczyć. No i rzeczywiście się wyrasta z tego, ja wyrosłam i inne dzieci też.

Alcia dawaj powtarzaj to przeszkolenie, też bym chciała wiedzieć co robić
 
Alcia teraz dopiero doczytałam to co opisałaś, straszne aż mi ciarki przeszły i się poryczałam, bo starałam się wyobrazić to wszystko co przeszliście. Podziwiam was, ja bym chyba jedynie wrzeszczała na całe gardło, że mi dziecko umiera i bym padła na zawał jak nic.

Zdrówka życzę Mateuszkowi i oby już więcej nic takiego mu się nie przytrafiło.

Jak ktoś ma "ochotę" na więcej szczegółów odnośnie "pierwszej pomocy" w takiej sytuacji, to walcie śmiało! Z chęcią odpowiem.

Jak masz czas, to pisz wszystko co wiesz, lepiej być przygotowanym niż później panikować.
 
reklama
alcia, rany, jak przeczytałam aż mi dreszcze przeszły.....całe szczęście że wzięliście go do siebie do łózka....

Miernik jest super ;)

Z takiej reakcji na temperature sie wyrasta. Rodziców sąsiadki córka miała tak w dzieciństwie - 38,5 i dostawała drgawek ;/ Ale z czasem przeszło....






Mateusz miał tylko raz wiec może to jakies pocieszenie. No a miał bo "przegapiłam" wysoką temperature :/


A dostaliście wskazanie zeby mieć w zapasie diazepam?, podobno robi sie wlewki doodbytnicze przy napadzie drgawek :/ cięzki do realizacji mi sie to wydaje u dziecka :/// które jest nieprzytomne i leje sie przez ręce
 
Ostatnia edycja:
Do góry