reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zdrowie,wychowanie i rozwój naszych dzieciaczków

Niestety Maja dostała gorączkę 38,2:(...
Dałam jej ten Nurofen z duszą na ramieniu, bo ja boję się podawać leki:(...teraz śpi...moje maleństwo kochane!!!

Najgorsze jest to że zasnęła bez jedzenia, bo jak chciałam ją nakarmić to mi zwymiotowała...m.in. deserkirm co dałam jej o 16.50:(
Ale mi smutno
 
reklama
A jakże :p Pyszniaste są, mama wie bo całuje codziennie :p
Aaa to dlatego Majeczka postanowiła ich skosztować ;)
Julito czemu boisz się podawać leki? Mam nadzieje, że córcia jutro poczuje się znacznie lepiej i gorączka minie.

I jeszcze chciałam się pochwalić, że Lenka już ładnie mówi mama a raczej mamma ;)A tatuś na dada doczekać się nie może ;) On do niej "dada" a Lenka mu na to "mamma" ;)
 
mam pytanie: czy wasze dzieci podczas karmienia też ciągną się za włosy? od 2 tygodni, odkąd zaczął trzepac główką zaczęłam się bardziej wnikliwie mu przyglądac (dodam, że od pewnego czasu jest bardzo nerwowy) i podczas karmienia (tego przed nocą) mam ogromne wrzaski, wręcz histerię, kopie nóżkami, wyma****e nerwowo rączką i albo ciągnie się za włosy ewentualnie ucho albo nerwowo pociera rączką o główkę. Poza tym zaczął się budzic z wrzaskiem (nie płaczem), ale przeraźliwym wrzaskiem.

U nas to samo - do dziś było wieczorne zasypianie z wyginaniem się, prężeniem, stękaniem, wymachiwaniem rękoma i kopaniem - już podczas jedzenia. Jak jeszcze je to mu śpiewam kołysankę i jest spokój, ale potem to horror. No i też potrafi się obudzić z płaczem - ale tylko w ciągu dnia, w nocy nie. No i co? no i dziś pierwszy raz posmarowałam dziąsła dentinoxem - zaraz po obaleniu wieczornej flaszki - i dziecko spokojniutko było usypiane, bez żadnych szopek - wniosek: ZĘBY
 
Jasiek właśnie się obudził i coś mędzi. Położyłam go na swoim miejscu w wyrku - obok małża :D:D:D - sama siedzę na bb. Ciekawe jak sobie poradzą - ja już nie mam sił
 
nasza wizyta u neurologa bez rewelacji, Antek ma odrobinę obniżone napięcie mięśniowe ale w stopniu który w zaden sposób nie wpływa znacząco na rozwój, neurologicznie zdrowy, jak na swoją wagę urodzeniową jest bardzo delikatny, musimy z nim ćwiczyć w domu i zachęcać do obrotów podnosząc delikatnie dwoma rękoma pośladki, ogólnie leniwiec...
usg przezciemiączkowego się nie dało zrobić bo ciemiączko zarosło...
 
Witam.
My jeszcze bez zębów.Noce w dalszym ciagu koszmarne.Krzyki,wiercenie,na rękach tez niedobrze.W dzien podobnie.nic juz Zosi nie pasuje.Usypia ja tylko Paul Anka,a jak nie sp to zazwyczaj ryczy i marudzi.Juz mam dosyc...No i spi tylko na brzuszku.Na początku troche sie balam,ale glowke ma na boczku.spacery...musielismy przeniesc sie juz do spacerowki,bo z gondoli nogi jej wystawaly hehe,jest poprawa i spcery juz nie sa "na syrenie".zaraz idziemy na szczepienie WZW,mam nadzieje ,ze konceru nie bedzie.
aa i prawdopodobnie mamy uczulenie na gluten.Szorstkie czerwone policzki i chyba bole brzuszka.
 
reklama
Do góry