reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zdrowie,wychowanie i rozwój naszych dzieciaczków

Corina a może herbatka na córcię nie działa? Moja Hanusia zaczęła robić więcej kupek dziennie po rumiankowej z BoboVity, a po Hipp puszczała śmierdzące bączki i kupa raz dziennie. Jest już na samym mm, więc to na pewno zmiana herbatki pomogła.
 
reklama
byliśmy dziś u lekarza, michelin waży 6600, klata 42 cm, i waga mi wychodzi na 50 centyl to chyba ok.,
ale dziś usłyszałam jak baba do swojego faceta o moim dziecku mówi: zobacz jakie grube dziecko,
myślałam, że ją wzrokiem zmiotę z powierzchni ziemi
 
byliśmy dziś u lekarza, michelin waży 6600, klata 42 cm, i waga mi wychodzi na 50 centyl to chyba ok.,
ale dziś usłyszałam jak baba do swojego faceta o moim dziecku mówi: zobacz jakie grube dziecko,
myślałam, że ją wzrokiem zmiotę z powierzchni ziemi

u ciebie obca babaa, u mnie teściowa twierdzi, że Tomek jest gruby!!! :szok:
Ty ale klata, to chyba nie za duża, Tomek 2 tygodnie temu mia klatę 41 cm
za to główkę ma ponoć za małą na swój wiel, ale ja tez mam małą, wiec chyba jest ok ;-)
 
Corina mój Jasiek zwykle robi jedną kupę dziennie, czasem co 2 dni i jest o.k. Ostatnio miał okres intensywnego wzrostu i wisiał cały czas na cycku i domagał się jedzenia non stop więc musiałam go podkarmić mm i po tym podkarmianiu też go zatrzymało. Więc może to wina tego podawania przez ciebie modyfikowanego raz na jakiś czas, wieczorem, powoduje zaparcia.
Ja poradziłam sobie tak że podałam Jaśkowi herbatkę "na brzuszek" z humany - on zawsze po tym robi kupsztala, ale warunek jest taki że musi wypić conajmniej 60ml. On nie jest skory do herbatek poza upałami więc biorę go na sposób i podaję jak jest głodny - wtedy łyka wszystko w każdej ilości :tak:, a później dostaje cyca na dopchanie i w efekcie taka iloś w brzuchu popycha kupsztala, no i jeszcze ląduje na huśtawce, to też mu pomaga - pozycja lekko zgięta, jak ktoś nie ma huśtawki to dobrze jest wsadzić w fotelik, do auta i rundka po okolicy żeby dobrze wytrzęsło :-)

Komi tak czytam te nfo o nietolerancji laktozy i zgłupiałam - przyznam. Jasiek d początku - od 2 tyg. miał kolki, ratowaliśmy się sab simpeksem a później na ulewanie dostał tez debridat no i na ewentualne dokarmianie - bebilon pepti. Jak to wszystko brał to było o.k. Ale od jakiegoś czasu zaczęły mu się właśnie takie objawy jak piszesz o nietoleracji - nerwowość, przelewanie w brzuchu, luźne stolce. Zauważyłam że zawsze nasila się to po podaniu debridatu, więc odstawiliśmy i jest o.k. czasem nawet nie podam mu saba i też jakoś sobie radzi. Więc już zgłupiałam czy on ma tą nietolerancję czy nie ma :eek:.

I jeszcze pytanie o stolec :laugh2: - Jaśka kupa jest koloru musztardowego o konsystencji hmm. - bardzo gęstego, zawiesistego sosu :-D - normalne to czy nie normalne? bo już gupieję od tych określeń stolców dziecięcych - wodniste, luźne itp. Jakie kupy walą wasze dzieciaki? bo chyba sychych bobków ani "kiełbasek" z pieluszek im nie wyciągacie:confused:, więc jak?....
 
hahaha na kiełbaski w pieluszce, to chyba jeszcze za wcześnie :-D
u mnie na początku kupki były dokładnie jak musztarda- kolor i konsystencja,
teraz, jak robi tak żadko to kolor nadal musztardowy, ale konsystędcja jeszcze bardziej zaczęszczona :-)
 
byliśmy dziś u lekarza, michelin waży 6600, klata 42 cm, i waga mi wychodzi na 50 centyl to chyba ok.,
ale dziś usłyszałam jak baba do swojego faceta o moim dziecku mówi: zobacz jakie grube dziecko,
myślałam, że ją wzrokiem zmiotę z powierzchni ziemi

ja bym jej powiedziala ze gruba to ona ma dupe ;P

lenkaa* kupy moga byc przerozne i te ktore opisujesz sa ok ;)

u nas przez 1,5tygodnia po wprowadzeniu mm kupy byly jak wczesniej czyli srednio 4dziennie. nastepnie zrobil sie zastoj: w sobote nie bylo, w niedziele byla, w poniedzialek nie bylo, wczoraj byla, a dzisiaj... leniuszek wciagnela 100ml herbatki hippa z rumianku i zrobila kupe. czyli jest jakis postep, jutro dostanie 50ml, moze to wystarczy. ciekawe jak bedzie po wprowadzeniu mleka hipp plus bo jest na nim napisane ze kupy moga byc rzadkie jak przy karmieniu piersia.
 
bali - ty się nie przejmuj. Jasiek też sobie nieźle uzbierał fałdek a przez ostatni tydzień miał taki skok że w ciągu kilku dni została mu jedna fałdka na nóżkach, zrobi się długaśny i chudy - wydłużył mu się tułów, teraz taka długa bagieta się z niego zrobiła i jest nabity ale bez fałdek :tak: Muszę fotkę wrzucić do grupy. A to wszystko w ciągu kilku dni - tylko spał i jadł, jadł, jadł. A spać potrafił czasem i 14 godzin :szok:, ja tam nie wybudzam na mycia itp. bo uważam że sen najważniejszy dla takiego malucha i organizm sam lepiej wie czego potrzebuje i jest to ważniejsze niż moje matczyne poczucie obowiązku ( np. że dziecia nalezy umyć wieczorem - myłam rano i żyje; że pielucha nie zmieniona - najmniejszego odparzenia nie miał; itp.) :tak:
 
Lenka dzięki, ja wiem, że się wyciągnie, teraz się tylko chwilowo nabija :D
też nie budze na jedzenie i nie myję jak śpi, a propos mycia, czy jak wasz dzieć miałby gorączkę to kąpałybyście dziecko tego wieczora czy już nie? bo mój małżonek twierdzi, że absolutnie nie wolno, a ja bym go krótko wykąpała, bo uważam, że odświeżony poczułby się lepiej
???
 
reklama
jesli goraczka przekracza 39stopni to pomaga kilkuminutowa kapiel ochladzajaca, przy nizszej goraczce dalabym dziecku spokoj i wykapala rano.
 
Do góry