reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

zdrowie,wychowanie i rozwój naszych dzieciaczków

Witam po dość długiej przerwie.
Chętnie Was podczytywałam gorzej z pisaniem:sorry:
Mój synek za kilka dni skończy 3 miesiące, czytałam, że powinien podejmować próby podciągania się do siadania. Niestety mój synem nie wykazuje takich chęci. Jak śpi lub leży na pleckach najczęściej główkę ma odwróconą w lewą stronę. Jak leży na brzuszku główkę trzyma dość stabilnie i kręci nią w prawo i w lewo podobnie sytuacja ma się jak nosimy go pionowo, chętnie rozgląda sie we wszystkie strony. Nie wiem czy mam dać mu jeszcze troszkę czasu i zachęcać do przekręcania główki w prawą stronę, czy udać się do rehabilitanta. A jak jest z waszymi maluszkami?

Już próby podciągania do siadania...? Może się mylę ale to chyba jeszcze za wcześnie stanowczo...
Tu dobry artykuł na ten temat:
Pytanie o siadanie
 
reklama
andziak wyglada na to ze z maluchem jest wszystko ok, co do glowki to starajcie sie obracac w przeciwna strone jak najczesciej.

na ktoryms portalu dzieciowym (nie pamietam juz teraz na ktorym) jest tak hardkorowy kalendarz rozwoju niemowlat ze porzucilam czytanie go bo w kazdym kolejnym tygodniu wychodzilo na to ze moje dziecko jest znacznie opoznione w rozwoju ;)
 
W książce "pierwszy rok z życia dziecka" też jest info, że nie tyle są to próby siadania co cyt:

"na poczatku czwartego miesiąca większość dzieci podciągana do siedzenia nie potrafi jeszcze utrzymywać głowy równo z tułowiem. Głowa zwykle opada do tyłu. Po ukonczeniu 4 miesiąca Twoje dziecko BYĆ MOŻE podciągane po poz. siedzące bedzie utrzymywać głowę w jednej linii z tułowiem."

Moje dziecko podciagane za raczki siłuje się i robi miny ale lepetyna wczoraj opadała ;-)
Za to podtrzymywany pod paszki stoi twardo na nogach...
 
Już próby podciągania do siadania...? Może się mylę ale to chyba jeszcze za wcześnie stanowczo...
Tu dobry artykuł na ten temat:
Pytanie o siadanie
Nie myślcie, że ja ciągne dziecko za łapki do pozycji siedzącej. Poprostu chwytam synka za rączki i czekam czy nie będzie sam próbowałsię podciągnąć. A informację o tym, że dziecko cytuję "utrzymuje głowkę przy podciąganiu do pozycji siedzącej" znalazłam w książeczce zdrowia żeby było śmieszniej punkt ten znajduje się w osiągnięciach 2 (słownie drugiego) miesiąca. Ale jak wynika z waszych odpowiedzi wszystko jest w porządku. Musimy tylko poćwiczyć nad tym, aby synuś polubił też prawą stronę.
 
Nie myślcie, że ja ciągne dziecko za łapki do pozycji siedzącej. Poprostu chwytam synka za rączki i czekam czy nie będzie sam próbowałsię podciągnąć. A informację o tym, że dziecko cytuję "utrzymuje głowkę przy podciąganiu do pozycji siedzącej" znalazłam w książeczce zdrowia żeby było śmieszniej punkt ten znajduje się w osiągnięciach 2 (słownie drugiego) miesiąca. Ale jak wynika z waszych odpowiedzi wszystko jest w porządku. Musimy tylko poćwiczyć nad tym, aby synuś polubił też prawą stronę.

Ależ ja Cię tu nie posądzam że już ciągasz dziecko za rączki do siadania :) Ja też małą chwytam za rączki ale ona jeszcze nie próbuje się podciągać :p myślę, że to stanowczo za wcześnie przecież nasze dzieciaki w większości jeszcze głowy nie potrafią długo trzymać leżąc na brzuszku to gdzie siadanie :p
 
my po szczepieniu, Tomek zniósł dzielnie. zapłaciliśmy 110 zł i mały tylko chwilkę zapłakał :-)
oprócz tego rozmawiałam z pediatrą na temat kupek, powiedziała, że 7 dni to ciut za dużo, kazała podawać 2 razy dziennie rumianek i ja też mam pić, no i ograniczyć słodycze i tłuste.
spytsła, kiedy była ostatnio kupa- 3 dni temu, to zaczęła mu tam masować dziwnie uciskać i powiedziała:
dziś będzie kupa :-)
i tak po 5 godzinach faktycznie pojawiła się kupka :-D

zaczełyśmy rozmawiać o tej asymetrii, pediatra stwierdziła, że nic nie widzi, że dla niej Tomek jest okazem zdrowia, ale mówi, ze ćwiczenia mu nie zaszkodzą- skoro inny lekarz je przepisał :-p



a co do podciągania się, to mój Tomek strasznie się podciąga, jak tylko złapię go za rączki to on sam próbuje:szok:
 
Bozuwi to super że już główkę podnosi.Moja Ola niestety jest leniwa i nie za bardzo chce podnosić.Jutro idziemy na szczepienie to zobaczymy co powie pediatra


na ktoryms portalu dzieciowym (nie pamietam juz teraz na ktorym) jest tak hardkorowy kalendarz rozwoju niemowlat ze porzucilam czytanie go bo w kazdym kolejnym tygodniu wychodzilo na to ze moje dziecko jest znacznie opoznione w rozwoju ;)

Też kiedyś czytałam ale przestałam bo się człowiek niepotrzebnie stresuje

Nie myślcie, że ja ciągne dziecko za łapki do pozycji siedzącej. Poprostu chwytam synka za rączki i czekam czy nie będzie sam próbowałsię podciągnąć. A informację o tym, że dziecko cytuję "utrzymuje głowkę przy podciąganiu do pozycji siedzącej" znalazłam w książeczce zdrowia żeby było śmieszniej punkt ten znajduje się w osiągnięciach 2 (słownie drugiego) miesiąca. Ale jak wynika z waszych odpowiedzi wszystko jest w porządku. Musimy tylko poćwiczyć nad tym, aby synuś polubił też prawą stronę.
Ja też czasami Olę tak leciutko ciągne za rączki i czasami dźwiga główkę a czasami nie.U nas ćwiczymy żeby polubiła lewą stronę
 
Aga dzielny ten Twój synuś.

z tymi lekarzami tak to jest,jeden ci powie tak drugi tak.I być tu człowieku mądry.Wiadomo ćwiczenia nie zaszkodzą ale niepotrzebnie się człowiek stresuje.
Moja mama mi mówi że ja też kładłam główkę w prawo i tylko podkładała wałeczki z tej strony po lekarzach nie chodziła ale to było....ładnych parę lat temu:szok:
 
[/QUOTE]Ja też czasami Olę tak leciutko ciągne za rączki i czasami dźwiga główkę a czasami nie.U nas ćwiczymy żeby polubiła lewą stronę[/QUOTE]

Ale ćwiczycie tak sami z siebie czy macie jakieś ćwiczenia zalecone przez lekarza czy rehabilitanta?
 
reklama
A Kubę jak podnoszę albo za rączki złapię to próbuje stawać na nogi :szok: jak tylk pod stopami grunt to hajda - on będzie stał! A nawet głowy nie podnosi na brzuchu za bardzo :baffled:
 
Do góry