reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Zdrowie naszych maleństw- wizyty u lekarzy,szczepienia i wszystko z tym związane:)

mitemil, u nas też zbyt duże napięcie obręczy barkowej, stąd niechęć do leżenia na brzuszku i zalecenie rehabilitacji

Moja wlasnie bardzo chętnie lezy na brzuszku. O spaniu na plecach nie ma mowy!!

Kochane a ile ważą Wasze maluszki?
Ja za tydzień idę z małą na szczepienie i dowiem się ile waży.

Tydzień temu mała ważyła 6300g. Ubieram ją w ciuszki 68cm.
 
reklama
Nasza Ala ma 7,100 wagi na liczniku czyli jest w 90 centylu, co znaczy że tylko 10% dzieci w jej wieku jest od niej cięższych. Nie ma co trzeba się odchudzać:-Dwziełam tez zaświadczenie od pediatry że moze uczęszczać na basen i od połowy grudnia zaczynamy tam zbijać kilogramy:-D:-D:-D:-D:-D
Szczepienia tez mielismy i bidulka meczy się teraz - cały czas prawie płakała, kąpiel troche ją ukoiła. Dałam jej czopka viburcol ale poprawy nie było - teraz usneła wkońcu. Jeszcze nie znałam takiego płaczu u niej, bo kolek tez nie miała...mam nadzieje ze jutro juz wydobrzeje;-)
Kurcze miałam się Was o coś zapytac odnosnie zdrówka naszych bobasków i zapomniałam...:confused2::confused2::happy:
aaa juz wiem - Jak z ciemiaczkiem u waszych dzieci? bo u nas ciagle 2 cm, nic sie nie zmniejsza...
 
Ostatnia edycja:
wczoraj byłam na szczepieniu drugim opóźnionym o 2 tyg ale krzyczała mi podczas zastrzyku i zaraz potem! masakra ale w domu juz było dobrze,
Mała wazy 6115 w 4tyg przybrała tylko 370gr!! dla mnie zdecydowanie mało kolejne wazenie za 3tyg i jak znowu będzie mniej niż 100gr na tydzin pani doktor kazała wprowadzić dodatkowe jedzonko a ja nie chce!!!
taki miałam plan ze do ukonczenie 5miesiąca tylko pierś:no:
 
Alex tydzien temu wazyl 6 500 i mial 62 cm! A ciuszki na 68 jeszcze nie wyjete bo maly miesci sie jeszcze w 56:eek::eek: Wiec narazie 56 i 62 nosi. Bardzo dziwne te rozmiarowki sa:eek::confused2::confused2:
 
Dziewczyny mam pytanie bo troszkę się niepokoję - Antek od dwóch dni prawie w ogóle nie chowa języka :eek: nie wiem czy to od kataru i oddycha buzią a jęzorek mu wychodzi, czy odkrył, że ma język i się tak nim bawi czy to jeszcze coś innego? Nie pamiętam, żeby Anielka z takim upodobaniem wystawiała jęzorek...
 
Dziewczyny mam pytanie bo troszkę się niepokoję - Antek od dwóch dni prawie w ogóle nie chowa języka :eek: nie wiem czy to od kataru i oddycha buzią a jęzorek mu wychodzi, czy odkrył, że ma język i się tak nim bawi czy to jeszcze coś innego? Nie pamiętam, żeby Anielka z takim upodobaniem wystawiała jęzorek...
Mju Amelka tak sie bawila jezykiem jak zaczynaly dziaselka puchnac na zabkowanie:sorry:moze i u Was sie zaczyna??
 
A więc byliśmy dzisiaj w przychodni. Oczywiście lekarka zaczęła prace z opóźnieniem, bo przecież kawy trzeba było się napić, a ja specjalnie umówiłam się wcześnie, by Oliwia spać poszła jak wrócimy. No ale niestety nic nie można zaplanować jeśli chodzi o lekarzy bynajmniej tychmoich z przychodni. A więc przejdę do sedna. Oliwia waży 6500 ślicznie mi rośnie :-). Po zbadaniu wyszło, że ma lekko gardełko zaczerwienione, ale lekarka stwierdziła, że tak teraz będzie, bo jest coraz zimniej i od tego ten lekki kaszelek i mam jej podawać wit. C ;-). Na wyniki z moczu nawet nie spojrzała :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. Po czym przeszła do tematu szczepienia, więc mówię, że Oliwia na razie ma zakaz i czekamy na zielone światło. To się mnie pyta gdzie chodzę do nefrologa (a po jaki ch** mi nefrolog :szok:) nie powiedziła, a je jej odpowiedziałam, ze Oliwię bada ciocia i jak tak bardzo się upiera to przyniosę zaświadczenie, że szczepienie jest odroczone.
No i po tym jak powiedziałam, że to ciocia to zaczęła się jazda (a powiedziałam tylko dlatego, ze zawsze zapominam jakie to ciocia ma specjalizacje :wściekła/y::wściekła/y:, a nie chciałam więcej pytań).
Więc jak usłyszała ciocia to jakby byk na czerwoną płachtę wyskoczyła na mnie i zaczęła, że Oliwia nie ma przeciwwskazań, że można ją szczepić i w ogóle. To jej tłumaczę jak krowie na rowie, że nie może, bo miała najpierw 3 dniówe, potem była w szpitalu - biegunka, potem jeszcze alergia wyszła. Na to ona że tak małe dziecko nie mogło mieć 3 dniówki, że to ospa była :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: no kur** ma*. I kto mi wogóle powiedział, ze to 3 dniówka. No to jej mówię, ze byłyśmy w szpitalu, bo dziecko gorączkowała, a poza tym ma wszystko w karcie :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: i jej zaczynam szykać gdzie dokładnie ma wpis, bo daty pamiętam. A ona mi dalej nie to nie 3 dniówka to ospa musiała być i tak dalej i dalej. W końcu stwierdziła że nei będzie ze mną dyskutować i mam jej przynieść zaświadczenie, ze dziecko nie może być szczepione, a potem zaświadczenie że może.
I na odchodne dodała po 3 dniówce dziecko nie może być szczepione przez 2 miesiące. No qrw** przecież jej nie szczepiłam po. Przepraszam za przecinki, ale jestem zła na maxa. Musze poszukać innej przychodni. Bo tu jobla dostane. Wszyscy lekarze co ją oglądali stwierdzili 3 dniówkę, a ona mi mówi, ze ospe miała :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
.
No to się wygadałam. Dziękuje.
 
Ania,że tak powiem,a może ta pani wogóle lekarzem nie jest skoro nie wierzy w to,że dziecko miało 3 dniówke,jakaś chora,że taki maluszek miał ospe no chyba ta pani powinna sie do szkoły cofnąc:wściekła/y:
proponuje zmienić na bank lekarza,ja mam super lekarke,pomoże,doradzi,do domku przyjedzie jak potrzeba taka do rany przyłóż,zawsze mi leki dobiera tak,żeby było dobrze

a co do gardełka,oby ,malutkiej szybko przeszło
 
reklama
Ty Deli to się masz z tymi lekarzami! No pochlastać się idzie! Ja bym też zmieniła przychodnie jak masz możliwość. Ja niestety mam tylko 2 pediatrów i dwie przychodnie. Dla jednej wszystko to alergia i przyjmuje w szpitalu podczas dyżuru, więc jak dla mnie paranoja bo się z dzieckiem w te zarazki pakować nie chcę, więc wybrałam taką trochę przymuloną pediatrę. Ale z dwojga złego...
Nie denerwuj się. Weź kartę z przychodni (jak dadzą, jak nie to poproś o ksero) i znajdź małej porządnego pediatrę. Bo takie zaniedbanie drobne u tak małego dziecka to może być coś poważnego.
 
Do góry