reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zdrowie naszych maleństw- wizyty u lekarzy,szczepienia i wszystko z tym związane:)

Cholerka, na stulejce się nie znam (chwała Bogu nie prerabialismy), ale wiem ao mam znajomych, że na pierwszy rzut szła jakas maść ze sterydami. Może któras z dziewczyn tutaj to przechodziła?
 
reklama
Kasiu Adriankowi tez jeszcze napletek nie zszedł i pani doktor mówiła że ma wąski ten naplet ale że na razie nie ma się czym martwić. :tak:
Poprosiłam ja o maść sterydową i od czasu do czasu smaruję Mu co wieczór codziennie przez 2-3 tygodnie i przerwa i tak co jakiś czas.
Ja już widzę różnice aczkolwiek do całkowitego zejścia jeszcze daleka droga :sorry2:
 
Kasiu Adriankowi tez jeszcze napletek nie zszedł i pani doktor mówiła że ma wąski ten naplet ale że na razie nie ma się czym martwić. :tak:
Poprosiłam ja o maść sterydową i od czasu do czasu smaruję Mu co wieczór codziennie przez 2-3 tygodnie i przerwa i tak co jakiś czas.
Ja już widzę różnice aczkolwiek do całkowitego zejścia jeszcze daleka droga :sorry2:

dziekuje, porozmawiam z lekarzem, zawsze to jakaś alternatywa
 
Kasia, znalazłam fajną stronę poświęconą stulejce - :Centrum informacji o stulejce: Piszą tam,że do 3 rż normalne jest, że napletek może nie schodzić. U Huberta też całkiem jeszcze nie zszedł i pediatra zalecił nam tylko delikatne odsuwanie podczas kąpieli (co z resztą i tak robiłam) i obserwację. Jak do 3rż się nie zmieni to dopiero wtedy działać. Może zasięgnij opinii jakiegoś specjalisty w tym temacie. Szkoda bezpodstawnie narażać dziecko na taką traumę jak narkoza, zabiegi itp
 
Kasia, znalazłam fajną stronę poświęconą stulejce - :Centrum informacji o stulejce: Piszą tam,że do 3 rż normalne jest, że napletek może nie schodzić. U Huberta też całkiem jeszcze nie zszedł i pediatra zalecił nam tylko delikatne odsuwanie podczas kąpieli (co z resztą i tak robiłam) i obserwację. Jak do 3rż się nie zmieni to dopiero wtedy działać. Może zasięgnij opinii jakiegoś specjalisty w tym temacie. Szkoda bezpodstawnie narażać dziecko na taką traumę jak narkoza, zabiegi itp

dzieki dziewczyny za wskazówki zdecydowałam ze pójde do tego chorurga dzieciecego i zobacze co mi powie przeciez nie musze od razy zgadzac sie na zabieg, najlepsze ze Mati tez ma podejrzenie i jak powie ze dwóch ciąć to sie załamie
 
stawiałyście może naszym sierpniątkom bańki bezogniowe? ile zasysałyście powietrza-całą strzykawkę, więcej lub mniej? jak długo dzieci miały je na plecach-ile min? czy to normalne, że miejsce pod bańką robi się takie czerwone w kropeczki-taki jakby krwiak?
 
nie robiłam tych bezogniowych
ale musisz tak zassac żeby nie spadły z pleców i prawidłowo maja sie pojawic placki-siniaki brązowe w kropeczki,czasem czerwone i obowiązkowo potem posmarować te placki kremem ja używam zawsze Nivea
 
reklama
Do góry