reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zdrowie naszych maleństw- wizyty u lekarzy,szczepienia i wszystko z tym związane:)

reklama
no ja dlatego na kontrolę nie polazłam z tymi pleśniawkami bo boję się że od razu mnie wyślą na szczepienie
liczę że się prześlizgnę do wiosny jakoś
 
Efe moze byc cieżko,bo mnie juz bardzo ścigają o to szczepienie,ale u mnie zawsze cos na przeszkodzie,ale jak mała bedzie zdrowa to juz sie nie uda nie zaszczepic niestety:((
 
Iwonka ja będę mówiła że mała ma temperaturę lekką ale to pewnie na zęby i że wolę nie ryzykować. jak jej wyjdą to przyjdę. No ale moja przychodnia pustkami świeci więc na bank mnie znajdą:(
 
dziewczyny, a wy nie szczepiłyście jeszcze na odrę, świnkę, różyczkę?
ostatnio mówili coś o szczepieniach w tv, że powinno się szczepić dzieci, a koleżnka opowiadała mi, że rozmawiała z neurologiem i te opowieści o złych powikłaniach to było dawno a teraz już jest ok, więc chyba nie ma się czego obawiać :tak: chyba za dużą panikę ludzie wywołali... ale zrobicie jak uważacie :-)
 
izabela ja tez o tym słyszałam,tylko ze ja sie czymś innym kieruje,ja musze w domku mieć wszystkich zdrowych bo boje sie o mało jakby zniosla to jakbyśmy byli chorzy
wiec jak tylko bede widziała ze juz jest wszystko ok to bede szczepiła małą,bo nie ma po co zwlekać juz
 
Dziewczyny każde szczepienie niesie ze sobą ryzyko powikłań, ale jest ono kilkaset mniejsze niż ryzyko powikłań po chorobie przeciw której się szczepi!!
Warto o tym pamiętać - komplikacje po śwince, różyczce czy odrze mogą być bardzo poważne...

Mój Jaś też nieszczepiony - ale nie z powodu jakiśtam moich osobistych przekonań, tylko ze względu na ciągłe infekcje - odkąd Jula poszła do przedszkola to zawsze u nas jest coś (z czym się zresztą liczyliśmy) - a jak już cudem się zdarzy że dzieciaki są zdrowe to mamy jeszcze tatę i bombę zegarową w postaci jego ciągle zaropiałych migdałków....

Teraz też w sobotę Jasiek skończył augmentin, a od wczoraj bierze zinnat więc znowu będziemy na miesiąc odroczeni...

Dziękujemy za życzenia zdrówka i również przesyłamy!
 
ja już podjęłam decyzję, że zaszczepię, ale serio obawiam się że mala akurat mi zachoruje tuż po... taki teraz okres przeziebieniowy:( nam lek.na ostatniej wizycie mowił, że z tym szczepieniem mamy czas do 16 m-ca, ale dlaczego akrat do 16 to nie wiem; podejrzewam więc, że do tego czasu przychodnia nie ściga, może potem; póki co cisza; sama nie wiem co robić, i tak źle, i tak niedobrze;
 
reklama
Do góry