FraniowaMama
mama Natalki i Frania
- Dołączył(a)
- 8 Wrzesień 2009
- Postów
- 5 066
Efe, dzwoniłam do naszego PCPRu. Powiedziano mi, że już po kasie. We Wrocławiu np ciągle pieniądze są Najwyraźniej im mniejsze miasto tym mniej kasy dostaje. U nas powiedziano mi, że wystarczyło na dofinansowanie turnusów dla dosłownie garstki dzieci..
Tak coraz częściej myślę sobie o Waszej propozycji i wydaje mi się, ze bede prosiła Was o pomoc.. Musze się dowiedzieć w skarbówce, ale takie pieniądze przekazane na konto fundacji tytułem darowizny pewnie można odpisac sobie od podatku, prawda?
Chyba nie pisałam o naszej wczorajszej wizycie w szpitalu na pulomonologii? Jak tylko weszłam, powiedziałam naszej pani dr, że Frankowi lepiej, na co pani dr powiedziała, że się nie dziwi, bo "takim dzieciom" zawsze robi sie lepiej jak sie kończy zgniła pogoda Wrzuciłam na podświetlacz zdjęcia płuc Franka, pani dr powiedziała, że jest całkiem nieźle. Najgorzej z prawym płucem (tam miał największe zmiany niedodmowe po urodzeniu) - są jeszcze duże fragmenty nieupowietrzone. Takie ciemne plamy. Spytałam o synagis. Pani dr spojrzała tylko ze współczuciem w oczach i powiedziała: Nooooo, przydałoby się..
Tak więc myślę dziewczyny, że po wakacjach tak czy inaczej poproszę Was o pomoc w jakiejś akcji.. Pewnie będę musiała do "kierownictwa BB" przesłać jakieś papiery uwiarygadniające itd. Mogę poprosić konsultanta wojewódzkiego ds neonatologii o wystawienie zaświadczenia o konieczności podania Frankowi S.
Tak coraz częściej myślę sobie o Waszej propozycji i wydaje mi się, ze bede prosiła Was o pomoc.. Musze się dowiedzieć w skarbówce, ale takie pieniądze przekazane na konto fundacji tytułem darowizny pewnie można odpisac sobie od podatku, prawda?
Chyba nie pisałam o naszej wczorajszej wizycie w szpitalu na pulomonologii? Jak tylko weszłam, powiedziałam naszej pani dr, że Frankowi lepiej, na co pani dr powiedziała, że się nie dziwi, bo "takim dzieciom" zawsze robi sie lepiej jak sie kończy zgniła pogoda Wrzuciłam na podświetlacz zdjęcia płuc Franka, pani dr powiedziała, że jest całkiem nieźle. Najgorzej z prawym płucem (tam miał największe zmiany niedodmowe po urodzeniu) - są jeszcze duże fragmenty nieupowietrzone. Takie ciemne plamy. Spytałam o synagis. Pani dr spojrzała tylko ze współczuciem w oczach i powiedziała: Nooooo, przydałoby się..
Tak więc myślę dziewczyny, że po wakacjach tak czy inaczej poproszę Was o pomoc w jakiejś akcji.. Pewnie będę musiała do "kierownictwa BB" przesłać jakieś papiery uwiarygadniające itd. Mogę poprosić konsultanta wojewódzkiego ds neonatologii o wystawienie zaświadczenia o konieczności podania Frankowi S.