reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zdrowie naszych maleństw- wizyty u lekarzy,szczepienia i wszystko z tym związane:)

Efe :-) Monia tez tak robi... w ogóle to jak uczyła się przechodzic z siedzenia do raczkowania i patrzylam jak jej się te nóżki wyginają to... może taka giętka jest??? muszę pogadać z panią Basią na osobności bo na niej to zrobiło duzo mniejsze wrażenie niż na pani doktor...

muszę kiedyś moja Pulcherinę w akcji nagrać ;-)
 
reklama
Zosia dokladnie tak jak Gabi :-) i nawet skarpety wiecznie też ma tak ściągnięte :-D
A śpi też częściej na brzuchu albo na boku więc tak nóg nie rozciąga.

A wasze dzieciaczki jak wstają to też tak stopę wykrzywiają na zewnątrz...nie wiem czy zrozumienie, Zoska jak wstaje to czasem na całą stopę a czasem po zewnętrznej krawędzi więc stópka się wykrzywia. I nie wiem czy to normalne czy nie? Nie chciałbym żeby miała krzywe stópki. :-(
 
dominiczka ;-) Monia tak krzywi stópki i pytałam o to wczoraj panią doktor i rehabilitantkę - stópki jeszcze nie są gotowe do stania mimo ze właścicielka chce na nich stać :-)
mam nie dopuszczać do sytuacji w której monia chciałaby wstać - mam ją zabrać dać zabawkę, żeby zapomniała o wstawaniu - za 2 tygodnie mamy iść do kontroli i zobaczymy jak wtedy będzie :-)

a tak sobie myśle... może Monia będzie jakąś mistrzynią olimpijską w gimnastyce albo słynną baletnicą??? tylko nie wiem czy kategoria wagowa odpowiednia ;-) :-)
 
hmm...kurcze...muszę to chyba skonsultować z jakimś lekarzem, bo jej się zdarza tak stawać. szczególnie jak jest śliskie podłoże a tak to ładnie stópki stawia...
 
Monia ma te stópki zupelnie nieprzygotowane - nawet jak ja probowałam pod paszki wziąć żeby potuptała to nie stawia całej stopy na podłodze...tylko jak przy meblach próbuje wstawać to właśnie na krawędź stopy :-(

mnie już dawno pytali na czym Monia się bawi - podobno panele to masakra dla uczącego się raczkować czy chodzić dziecka...

ja mam dywany tylko dlatego że tu były (wynajmujemy mieszkanie) ale Jasiek u rodziców uczył sie wlaśnie na panelach i nie przypominam sobie żeby miał jakieś problemy...
 
Rubi moja robi o takie pół szpagaty
lepszych zdjęć nie mam
Efe,moja tez tak robi...a stawac to jeszcze nie staje sama,najwyzej na kolana sie podciagnie....na wiecej chyba sily jeszcze nie ma,a jak ja wezme pod paszki to i owszem stoi,ale na paluszkach jeszce,wiec czekamy az sama dorosnie.....ale raczkuje na potege juz:tak::-)
a mam pytanie,moze ktoras wie czy nasze maluszki to ospa wietrzna moga sie juz zarazic? bo w szkole u Gosi wlasnie panuje.......:baffled:
 
Efe,moja tez tak robi...a stawac to jeszcze nie staje sama,najwyzej na kolana sie podciagnie....na wiecej chyba sily jeszcze nie ma,a jak ja wezme pod paszki to i owszem stoi,ale na paluszkach jeszce,wiec czekamy az sama dorosnie.....ale raczkuje na potege juz:tak::-)
a mam pytanie,moze ktoras wie czy nasze maluszki to ospa wietrzna moga sie juz zarazic? bo w szkole u Gosi wlasnie panuje.......:baffled:
Raczej nie o ile chorowałas na ospe ale zdarzaj sie wypadki zarazenia. Niemowleta maja z reguły odporność na ospe wyciagnieta z mleka matki, o ile podkreslam mama chorowała na ospe
 
moja też robi takie pół-szpagaty właśnie; siada z plecków i z boczku, a potem myk na "rozjechane" kolanka i do przodu - ale dupka wciąż na dole, poddana sile grawitacji, więc w takiej pozycji Ninka się jedynie buja:)

a wiecie, wczoraj byłyśmy na wizycie u naszej doktorki i kazała nam na razie odstawić kurczaka i indyka, bo wg doktorki mała ma trochę nabrzmiały biust!!! jestem w szoku, bo mnie się on wydaje normalny (znaczy się płaski), na dodatek mała nie dostała nigdy kurczaka czy indyka kupionego w sklepie w "czystej" postaci - dostaje je wyłącznie w daniach słoiczkowych przeznaczonych dla dzieci; jestem w kropce - zakładałam, że takie mięso jest bezpieczne :/
 
andariel :-) ja też tak zakładałam dopóki nie kupiłam czystego mięska z gerber - jak przeczytałam skład to doszłam do wniosku że daję dziecku coś na kształt parówek :-(
bo jak czytam "mięso oddzielone mechanicznie z kurczaka" to mi się nieobrze robi :-(
no i EKO to się pewnie tylko do warzyw odnosi :-( mięcho jest takie jakie my same mozemy w sklepie kupić :-(

no w takim słoiczku który ma napisane "kurczak" mięsa jest tylko...65% :szok::szok::szok:

mąż mi wczoraj blender kupił i zaczynam sama gotować ;-) dziś lecę do sklepu EKO zamówić warzywka :-)
 
reklama
Hmm dziwne Andariel a mówiłas pani dr ze tylko słoiczkowe dostaje? Wiesz mi lekarz powiedział ze Miłoszek ma wedrujace jajeczka a ja je wyczuwam codziennie w mosznie. lekarz a lekarz moze cos wyolbrzymiła?
 
Do góry