reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zdjęcia z USG, wizyty lekarskie, badania...

reklama
Patrycja wynik tsh masz w normie, nawet dla ciąży. Tsh lubi rosnąć w ciąży, może się ujawnić niedoczynność, dlatego trzeba kontrolować. Mi przy niedoczynności lekarz mówił że przy staraniach najlepiej hormon zbić żeby był blisko dolnej granicy, ale ogólnie musi być poniżej 2,5 również w ciąży. Ja na początku kiedy się dowiedziałam miałam 0,3 w tej chwili mam 0,5 więc jest dobrze
 
dziś mam wizytę u lekarza ... ale do tego to akurat chodzić nie lubię :-(.
stomatolog mnie czeka. W jednym zębie mam dziurkę i zaczyna mnie pobolewać a w drugim ukruszyła mi się plomba z kawałkiem zęba. Musze iść i zrobić chociaż jednego , bo zaczyna mnie pokłuwać przy piciu zimnych napoi. Doktorowa mówiła, że nie ma przeciwwskazań do leczenia stomatologicznego, tylko trzeba powiedzieć , że sie jest w ciąży to inne znieczulenie dają (bez adrenaliny, takie, które nie powoduje skurczy)

Ale stresa mam ogromnego, a wizyta na 16:30:-:)hmm:
 
Hmm chyba będę z dzisiejszych wizyt pierwsza zdawać relacje :)

Stresowałam się strasznie, ale jak zwykle niepotrzebnie. Dzidziol urósł, ma już prawie 6 cm. Teraz już nie tylko machał rączkami, ale też podskakiwał, przekręcał się i uciekał przed naszym ciekawskim wzrokiem:biggrin2: strasznie długo to usg trwało, ale pani dr wszystko obejrzała, pokazała nam żołądek, pęcherz i nerkę. Przepływ krwi w normie, przezierność karkowa też, kość nosowa obecna :) zmierzyła główkę, też podobno w porządku. Dała nam chyba z 10 zdjęć tego wszystkiego. S. był po prostu zachwycony :blink: jak w którymś momencie dziecię zmieniło pozycję, najpierw leżało grzbietem do dołu, a później nagle do góry, to nie mógł uwierzyć że on tak potrafi już :biggrin2: wpatrywał się jak zaczarowany. No i pani dr zrobiła nam małą niespodziankę, stwierdziła że to na razie tylko na 90% (chociaż dla mnie 90 to bardzo dużo) ale prawdopodobnie będzie chłopak :-D Na następnej wizycie jeśli młody pozwoli to już na 100% nam powie. Tak czułam, powtarzałam już od początku że to będzie facet. I chyba miałam rację.
No ale jestem baaardzo szczęśliwa :)
Jak będę umiała to dodam zdjęcie z domniemanym siusiakiem:-p
 
reklama
Do góry