reklama
Dzięki Dziewczyny
A co z położną? tzn. po wyjściu ze szpitala mam zadzwonić do przychodni, że urodziłam i chcę żeby ktoś do mnie przyszedł? Czytałam, że często taka pierwsza wizyta odbywa się nawet przed porodem, ale dzwoniłam w zeszłym tygodniu z zapytaniem czy mogę się umówić z położną przed porodem, to się zdziwili, że mam jakieś fanaberie:/
A co z położną? tzn. po wyjściu ze szpitala mam zadzwonić do przychodni, że urodziłam i chcę żeby ktoś do mnie przyszedł? Czytałam, że często taka pierwsza wizyta odbywa się nawet przed porodem, ale dzwoniłam w zeszłym tygodniu z zapytaniem czy mogę się umówić z położną przed porodem, to się zdziwili, że mam jakieś fanaberie:/
roksaa
Fanka BB :)
Mi położna kazała właśnie dzwonić, jak już będę w domu i wtedy przyjdzie:-) Ewentualnie jak nie zadzwonisz to i tak w szpitalu wypełnia się broszurkę i tam jest pytanie, czy jesteś zapisania do położnej i czy chcesz, żeby odwiedziła Cię położna po porodzie i wtedy odgórnie wysyłają. Przynajmniej u nas tak było. Jak wyszłam ze szpitala po porodzie z synkiem to wysłałam męża do gabinetu położnych, żeby jakaś przyszła, a okazało się że już miały moje dane ze szpitala i na następny dzień położna już u nas była:-)
i znow co kraj to obyczaj bo u Nas przychodzi przed porodem, tłumaczy co z wyprawka, jak sie nastawic na porod, czego sie spodziewac, opowiada o szpitalach i o porodzie rodzinnym ( rola taty), a jak juz urodze to mam dac znac kiedy wyjdziemy ze szpitala i na drugi dzien bedzie ( kapiel, opieka, rany, ewentualne zdjecie szwow pozniej itd)Dzięki Dziewczyny
A co z położną? tzn. po wyjściu ze szpitala mam zadzwonić do przychodni, że urodziłam i chcę żeby ktoś do mnie przyszedł? Czytałam, że często taka pierwsza wizyta odbywa się nawet przed porodem, ale dzwoniłam w zeszłym tygodniu z zapytaniem czy mogę się umówić z położną przed porodem, to się zdziwili, że mam jakieś fanaberie:/
a jeszcze jedno pytanie z serii szpitalnych - podobno trzeba poprosić o receptę na zamiennik szczepionki, tak? że za darmo jakaś szkodliwa jest.
o jaką szczepionkę dokładnie pytasz?
Kania78
...
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2011
- Postów
- 8 199
U mnie położna była już dwa razy po porodzie, dziś przyjdzie trzeci raz, dużo nam pomogła mimo iż to nasze drugie dziecko to np. z kikutem pępowiny był problem, bo w szpitalu pielęgniarki nie pokazały jak go pielęgnować i zaczął się brzydko obierać, octanisept nie pomagał a położna zaradziła by potraktować go spirytusem 2:1 (dwa kieliszki spirytusu na kieliszek wody) to trzymać w słoiczku zamknięte, przemywać tym 3-4 razy dziennie. Po jednym dniu takiego przemywania, kikut sam odpadł więc po tygodniu od porodu już go Gabi nie miała.
Pierwszej córce już w szpitalu odpadł więc nie było takiego problemu.
Co do lekarza, to nie słyszałam żeby na pierwszą wizytę przychodził do domu, my dziś się wybieramy.
Pierwszej córce już w szpitalu odpadł więc nie było takiego problemu.
Co do lekarza, to nie słyszałam żeby na pierwszą wizytę przychodził do domu, my dziś się wybieramy.
reklama
daffodil86
Zaangażowana w BB
A tak dobrze szło..wyniki wszystkie dobre przez cała ciążę...a tu 39 tydzień i GBS pozytywny...:-( A miało być tak pięknie...rzekomo podczas porodu antybiotyk dostanę...kolejny stres:-(
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 85 tys
Podziel się: