Deizzi wszystkiego najlepszego dla Ignasia z okazji 8 miesięcy

poniżej moje stare zdjęcia zrobione kompaktem i pierwsze zabawy z fotografią

zdjęcia mają ok 7 lat

takie prosto z aparatu, bo nie umiem obrabiać zdjęć









Deizzi, Zabka hmm myślę że Waszymi aparatami można się już pobawić

mają tryby manualne, możecie zmieniać przesłony i czas naświetlania, więc jak na razie wcale nie potrzebujecie lustrzanki

. Aparat
Zabki ma lepszy obiektyw bo najniższa w nim przesłona to F2.8, dzięki czemu jest jaśniejszy i można robić zdjęcia bez lampy w trudniejszych warunkach oświetleniowych.
Na początku w sumie nie jest ważne jakim aparatem robi się zdjęcia, dużo więcej daje odpowiednie kadrowanie.
Takie podstawowe zasady:
1. nie robi się zdjęć z lampą wbudowaną w aparacie, bo spłaszcza ona twarz i nadaje dziwne kolory,
2. nie ucinamy rączek i nóżek dzieciom, a jak już jakieś cieńcie postaci jest nam potrzebne to nie robimy tego w stawach (np. nadgarstki, kolana) czy w pasie.
3. warto sobie poczytać o trój podziale i mocnych punktach, nasze zdjęcie dzielimy na równe części dwoma pionowymi liniami i dwoma poziomymi, w miejscu przecięcia tych linii powstaną 4 mocne punkty. Zdjęcie robimy tak żeby to co ważne było w jednym z tych punktów (np. głowa dziecka gdy na zdjęciu jest cała jego postać, albo bliższe oko gdy robimy portret)
4. zdjęcie robimy tak że aparat jest na wysokości oczu naszej pociechy
5. warto też szeroko kadrować żeby pokazać nie tylko naszego malucha, ale również sytuację w której się znalazł

tak żeby zdjęcie opowiadało jakąś historie
6. warto bawić się perspektywą

np. robić zdjęcia z góry, z dołu,
tyle na razie przyszło mi do głowy
Nimitti boski jest Alex
Truskafffka Melka jak zawsze do schrupania

skarpetkowy metkowiec świetny

gratuluję pomysłu

a zdjęcia Melki z Matim świetne
Szkielko zaczęłam od kursu "Wprowadzenie do fotografii dla mam", teraz kończę "Fotografia dzięcięca cz.1" i wczoraj zaczęłam kurs o emocjach

Mam zamiar zrobić całą ścieżkę podstawową i jak będę miała czas to myślę że coś ciekawego jeszcze wybiorę
