reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

Kaiina, powodzenia na podgladzie dziś :) przynieś dobre wieści! Hess już Ci wszystko o punkcji napisała, a ja dodam tylko, ze i mnie koszulka nie była potrzebna, a po wyjściu z sali wybudzen dostalam herbatę i wafelka. Nie wiem, czy to standard w klinikach, ale warto zapytać i na wszelki wypadek zabrać coś do jedzenia, bo trochę to trwa, a trzeba być przecież na czczo.
 
reklama
A zatem napisze trochę o sobie staraliśmy się w sumie 6 lat pierwsze 1,5 roku naturalnie czyli obserwacja owulacji śluzu itd kolejne pół roku z dufastonem ale też nie pomogło, polecono mi provite w Katowicach i profesora Grettke ale byłam tam tylko 3 razy lekarz raz że zdzieral dwa że wogle nie słuchał co się do niego mówi trzy zachowywał się jakby był bogiem na pierwszej wizycie zarzyczyl sobie stertę badań oczywiście zrobionych w jego klinice, potem ustalił plan leczenia najpierw standardowe za pomocą leków jak nie pomoże to leki i inseminacje pięć prób bo taka norma na końcu in vitro :-( więc jak to wszystko podliczalam zdałam sobie sprawę że mnie na to nie stać a więc zrezygnowałam podobnie było w Krakowie :-( w końcu z jakiegoś forum dowiedziałam się że jest klinika w Rzeszowie było mi to na rękę bo bliżej trafiłam do dr Slowka no i tam konkrety spytał co miałam robione jakie mam badania itd zadecydował zrobić u siebie w szpitalu laparoskopie diagnostyczna na NFZ co mnie pozytywnie zaskoczyło po tym już wiedziałam co jest nie tak endometrioza 3 stopnia od razu od lekarza usłyszałam że robiąc 5 prób inseminacji stracę tylko kasę bo to nic nie da on proponuje od razu in vitro pytanie czy nas na to stać więc szybko podliczyl mi koszty z zapasem nie było mało ale mniej niż wcześniej wiec po sezonie letnim przeszliśmy pierwszą nie udaną próbę oraz dwa crio transfery niestety również nie udane, kolejną próbę i crio transfer podjęliśmy na wiosnę również nie udane ,no i dowiedziałam się że wchodzi program więc szybko sprawdziłam co i jak i lekarz powiedział że w moim przypadku od razu mnie kwalifikuje za tem po sezonie start no i tym razem się udało 3 zarodki dwa włożone jeden zamrożony. Z dwóch włożonych we mnie zaczął rozwijać się jeden mój synek który urodził się w 34 tyg ,końcem zeszłego roku prubowalismy znów ale zarodek nie przeżył rozmrażania więc postanowiłam przygotowywać się po raz kolejny i jestem właśnie w trakcie oczekiwania na transfer. No i to by była cała po krótce historia starań o maleństwo :-) co do mnie mam prawie 33 lata 8 lat po ślubie jestem z Bieszczad prowadzę działalność agroturystyczna jeśli coś jeszcze ktoś chciałby wiedzieć chętnie napiszę i pomogę :-)
 
Bernadetta, witaj! Mam nadzieje, ze będzie Ci tu miło, a Twoje marzenie o drugim dziecku szybko sie spelni :) na jakkim teraz jesteś etapie? Czekasz na @ i zaczynasz eatrofem czy transfer będzie na cyklu naturalnym?
 
Nie jestem już po stymulacji gonapeptylem od 1 dc i menopur od 2 dc punkcja była w środę a na poniedziałek przewidywany transfer o ile któryś z zarodków rozwinie się do blastocysty a więc teraz to czekam do poniedziałku na tel z dobrą nowiną ( czyli że jest co transferowac).
 
Madziu przykro mi i tule cię mocniutko:**
Bernadetta to w takim razie trzymamy za twój transfer kciuki :***
Anika właśnie wróciliśmy z kliniki:) dziewczyny estradiol podskoczył na 675 w prawym jajniku 10 jajeczek i w lewym też 10 :D wszystkie mają po 12-14 mm endometrium "piękne jak to powiedział doktor" w pon. kolejna wizyta:) mam być rano na pobranie krwi na czczo a na 13 wizyta z USG i wtedy dokładnie bede wiedzieć kiedy punkcja itd:)
aż mi moje drogie ulżyło po takich wieściach :)))
 
Ostatnia edycja:
Witam serdecznie,
Anika super wieści:laugh2:
Hess fotka Bąbla zarąbista, aż się gęba cieszy:laugh2:
Bernadetta witam w naszym gronie:tak:
Kaiiina trzymam kciuki za dalszy wzrost Kurnika:happy:
Madzia przykro mi bardzo:-( :( ale mam nadzieję, że jest jakiś plan awaryjny ;-) ;)

u mnie bez zmian, nic ciekawego się nie dzieje:-p miałam dzisiaj kolędę i Ksiądz powiedział, że czuje że za rok będzie nas więcej jak nas odwiedzi - oby miał rację:-p ja mam od dzisiaj trzy nocki, więc niby dzień wolny, ale noc zajęta:cool2: trudno jakoś przeżyję:huh: Młody ma ferie, więc pośpię jak człowiek bo nie będę musiała odprowadzać go do szkoły:evil: oczywiście mam czarne wizje mojego histero, ale staram się z tym walczyć:szok: miłego wieczoru:laugh2:
 
Kate dziękuję ślicznie:)) za ciebie i twoja histeroskopie kciukam również ja nigdy tego zabiegu nie mialam.
Kochane tak mi dziś jajniki dają popis ze masakra bola jak cholera:((
 
Ostatnia edycja:
Kaiina, czyli jutro badanie esradiolu i progesteronu i decyzja o punkcji i transferze:) dzieje się!

Kate, ja też wczoraj miałam kolędę! i ksiądz zapytał, o co chcemy się pomodlić,jakie są nasze intencje i ja się tylko uśmiechnęłam, a M "o nowe życie".... i tak jakoś mi ulżyło. :))
 
reklama
Jutro trzymamy kciuki za kaiiine i jej piękne jajka oraz za bernadettę i jej udany transfer !! :)

STYCZEŃ

25 - kaiiina - wizyta w trakcie stymulacji
25 - bernadettafolwarska - udany transfer !!


27 - KasiaMakaronik - wizyta u gina prowadzącego ciążę + diabetolog
28 - Witch320 - I pozytywna beta !!
29 - Hess - USG ciąży

LUTY

05- Madziula_87 - połówkowe
08 - Madziula_87 - połówkowe (prywatne)
12 - Hess - wizyta u gina prowadzącego ciążę
12 - KATE23 - anestezjolog
13 - Madziula_87 - wizyta u gina prowadzącego ciążę
15 - KATE23 - histeroskopia
18/19 - KasiaMakaronik - wyprawa do szpitala w Olsztynie
 
Do góry