reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

Ania ja Menopur przechowuję w lodówce, pielęgniarka mówiła, że w temperaurze poniżej 25 stopni i tak samo jest napisane na opakowaniu. Teoretycznie zimą mógłby być poza lodówką ale na pewno 5-8 stopni w lodówce mu nie zaszkodzi. Gonapeptyl natomiast koniecznie w lodówce. Tak się zastanawiałam właśnie, że skoro Gonapeptyl koniecznie w lodówce to dlaczego nie dają opakowania termoizolacyjnego na drogę, ja muszę przejechać 120 km od kliniki a w samochodzie przecież jest ciepło.
dziękuje :*
My jak kupowaliśmy gonapeptyl to dostaliśmy opakowanie termiczne ale to może dlatego, że o to zapytałam :eek:
 
reklama
DW ale super wieści bardzo sie cieszę aż całe 4,3 mm szczęścia, mam nadzieję że ja też mojego kropka zobaczę we wtorek:-).

Karusia takie objawy to dobre objawy będzie kłuło, i będzie bolało podbrzusze jak na @ ale ona nie przyjdzie, ajk bedzie lekkie krawawienie to też dobrze, to implantacja ja tak miałam i kropuś jest:-). Nie martw się i nie stresuj bo nasze dzidzie tego nie lubią.
 
Karusia ja bym się cieszyła takimi objawami, a nie martwiła :tak: Poza tym bierzesz mega dawki progesteronu więc możesz mieć różne dziwne objawy

DW gratulacje!!!! :laugh2:
Montana i jak wyniki? mogę pogratulować? :sorry:
Kasik ja też gonapeptyl dostałam w termotorebce

A ja dołączam do tych "lubiących" codzienne zastrzyki :-p Teraz mam Gonal w dawce 225 j przez 5 dni a potem wizyta i włączenie cetrotide (czy jakoś tak). Ta moja mutacja to dr powiedział, że to nic takiego, że nie wpływa na nasze problemy, ale mimo wszystko aby se dopomóc dostałam kwas foliowy 5 mg i Prewenit intensiv. Z tego co kojarzę dziewczyny na wątku o ivf pisały o tym leku. Mam nadzieję, że dr wiedział co mi daje bo ten prewenit ma też kwas foliowy :eek: No nic, idę se łyknąć... zafoliuje się na cacy
 
Ostatnia edycja:
montana Tule mocno :(
smerfeta tylko nie zafolijuj się az tak . chociaż usta zostaw i kawałek brzucha, żeby łykać tabsy i brać zastrzyki ahahahahahaha
a ta mutacja z jakiego badania wam wyszła? specjalnie na to czy w kariotypach czy jak?
 
reklama
Montana strasznie mi przykro, doskonale wiem co czujesz, bo tez tam byłam :-(

DW
bardzogratuluję i trzymam mocno kciuki za serducho.

Dziękuję za miłe powitanie, a moja historia jest taka, że mam zaraz 39 lat, nie wiem kiedy to się stało bo cały czas czyję się na 25 :-D
Od 8 lat staramy się o maluszka i problem w tym, że nie ma problemu, u mm wszystko ok i u mnie też. Poprzednie dwa IVF robiłam w Invimedzie w Gdyni, wtedy AMH miałam 4,68, teraz już 1,83. Stymulowałam się dobrze za każdym razem, ale po dwóch dobach z 11 pobranych, 9 zapłodnionych zostawały tylko dwa, pozostałe przestawały się dzielić. Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej.
Mam 9 dzień stymulacji, Gonapeptyl i Menopur 225. Na ta chwilę, 3 małe pęcherzyki w prawym jajniku i 5 12cm w leym i jedne16cm.
Dr powiedział, że te z prawego mogą nie dojrzeć, więc liczę na lewy. Chodze do profesorka jak tylko jedt a jak nie to do Zielińskiego.
W poniedziałek podglądanko i pick up prawdopodobnie w środę.
Co myślicie o akupunkturze przed i po transferowej?
 
Do góry