kasik36
Fanka BB :)
Dziewczyny wróciłam do szarej rzeczywistości :-( 7 dni mnie nie było a tyle problemów po przyjeździe, że nic mi się nie chce. Nie dosyć, że musiałam wstać o 4 rano to jeszcze międzylądowanie mieliśmy w Katowicach, dzięki czemu spędziłam 6,5 godziny w samolocie
Całe szczęście, że w obie strony mieliśmy miejsca na wyjściu ewakuacyjnym, dla niewtajemniczonych powiem, że to miejsca po środku samolotu, które mają większą przestrzeń między siedzeniami dzięki czemu można swobodnie wyciągnąć nogi :-) Idę spać bo padnięta jestem.
