Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

[Agusiapela]

GIZAS-tak ja już po zastrzykach,Menopur jest spoko ale ten Gonal jest taki trochę szczypiący ale da się wytrzymać :-)Kochana ciebie też po tym gonalu troszkę szczypał brzuch po podaniu?tak chwilowo mnie szczypał wydaje mi się,że przez to,że się rozchodził :-)
Wolę sama sobie robić zastrzyki bo mój mężuś to jest bardzo delikatny i by obchodził się ze mną jak z cackiem a to trzeba rach ciach zrobić :-)We wtorek będę wiedziała ile jajec jest(mam nadzieję):-)

 

[lawendowy_sen]

Już jest!!! Mój wynik AMH. Co prawda poleciał na łeb, na szyję i trochę mnie to zmartwiło, ale najtragiczniej jeszcze nie jest.
Wysłałam wynik do kliniki mailem, ale zero odzewu. W końcu zadzwoniłam i okazało się, że jesteśmy oficjalnie na liście rządowej zakwalifikowanych do IVF

Chyba z tej radości pójdę się upić

Upoją się wodą z limonką i miętą

 

[kasik36]

Lawendowy a można wiedzieć jaki masz wynik AMH?

 

[Agusiapela]

Już jest!!! Mój wynik AMH. Co prawda poleciał na łeb, na szyję i trochę mnie to zmartwiło, ale najtragiczniej jeszcze nie jest.
Wysłałam wynik do kliniki mailem, ale zero odzewu. W końcu zadzwoniłam i okazało się, że jesteśmy oficjalnie na liście rządowej zakwalifikowanych do IVF

Chyba z tej radości pójdę się upić

Upoją się wodą z limonką i miętą

Proszę jaka dobra wiadomość,gratuluje :-)To teraz kochana to już z górki.

 

[Malwisia]

Dziewczyny czy do ivf potrzebne jest HSG bo mam skierowanie na ten zabieg do szpitala od mojego miejscowego doktorka i nie wiem czy się rejestrować. Tym bardziej że od 1dc mam zacząć brać antykoncepcje.

A tak w ogóle to wiecie jak to jest z długim protokołem? I czy z torbielem można przeprowadzać procedurę? 10 dc mam mieć USG. Myślicie że po nim zostaną zapisane mi już zastrzyki? Coś lekarz mówiła też o 21dc ale nie wiem czy to ma być początek brania hormonów, czy je dopiero od początku następnego cyklu?

 

[Agusiapela]

Dziewczyny czy do ivf potrzebne jest HSG bo mam skierowanie na ten zabieg do szpitala od mojego miejscowego doktorka i nie wiem czy się rejestrować. Tym bardziej że od 1dc mam zacząć brać antykoncepcje.

A tak w ogóle to wiecie jak to jest z długim protokołem? I czy z torbielem można przeprowadzać procedurę? 10 dc mam mieć USG. Myślicie że po nim zostaną zapisane mi już zastrzyki? Coś lekarz mówiła też o 21dc ale nie wiem czy to ma być początek brania hormonów, czy je dopiero od początku następnego cyklu?

Kochana do in vitro nie jest potrzebne hsg(bardziej drożność jajowodów jest wymagane np.do IUI)
Analogi hormonu uwalniającego gonadotropiny stosowane są od 21 dnia poprzedzającego cyklu (po uprzednim 21 dniowym przygotowaniu lekiem antykoncepcyjnym). W tym okresie może wystąpić plamienie z dróg rodnych – jest to normalny objaw i nie należy się nim niepokoić. Jeśli po takim plamieniu nie wystąpi miesiączka, to za miesiączkę należy uznać pierwszy dzień plamienia. Analogi można przyjmować w postaci pojedynczego wstrzyknięcia dużej dawki tzw formy depot w 21 dniu cyklu poprzedzającego lub w postaci codziennych iniekcji pojedynczych niewielkich dawek. Podawanie analogów w postaci codziennych dawek należy kontynuować przez cały czas stymulacji.
Podawanie gonadotropin rozpoczyna się po około 7 – 20 dniach przyjmowania analogu gonadoliberyny, po przebytej miesiączce i wykonanym badaniu USG
Proszę :-)

 

[Malwisia]

Agusiapela dziękuję za wyjaśnienie. Wydaje mi się że już wszystko rozumiem. Dziewczyny wiecie jak się boję, że to zapłodnienie może nie przynieść efektu w postaci dzieciątka. W naszym przypadku to już ostatnia deska ratunku. Szkoda tylko że tak późno się do tego przekonałam.

 

[Agusiapela]

Agusiapela dziękuję za wyjaśnienie. Wydaje mi się że już wszystko rozumiem. Dziewczyny wiecie jak się boję, że to zapłodnienie może nie przynieść efektu w postaci dzieciątka. W naszym przypadku to już ostatnia deska ratunku. Szkoda tylko że tak późno się do tego przekonałam.

MALWISIA-każda z nas na pewno ma takie obawy.Ja też się martwię o wszystko,miewam czasem czarne myśli,dopytuje o coś czego nie wiem lub nie rozumiem gdyż to jest moje pierwsze podejście do in vitro.Ale kochana trzeba pozytywnie myśleć i iść cały czas do przodu i nie poddawać się :-)Ja wiem,że my już wszystkie za niedługo będziemy rozmawiały na innym wątku pt.Szczęśliwe mamusie :-)Będzie dobrze i niczym się nie martw

 

[blueskye]

Szczerze mówiąc byłam pewna, że więcej par się zgłosiło i więcej odpadło. Mój gin sam odrzucił 3 czy 4 pary pierwszego dnia. Jakieś chyba zakłamane te statystyki.

Kasik..a gynocentrum była tylko jedna odrzucona para ponoć.raczej wszytskich przyjmowali.nie ma zbyt wielkiego przesiewu. są wytyczne..kazdy raczej zgłasza sie po zapoznaniu się z info o tym jakie musi mieć wyniki amh...

 

[blueskye]

Malwisia, 350 zł, to trochę dużo Was skasowali.

Agusiapela, akurat nie masz racji. W każdej klinice wizyta kwalifikacyjna jest płatna.


Koszty badań diagnostycznych i konsultacji lekarskich na etapach:

• przed rejestracją pacjentów do programu,
• między rejestracją pacjentów w programie a kwalifikacją do przeprowadzenia zabiegu in vitro

para wykonuje w placówkach, które mają podpisany kontrakt z NFZ na wykonywanie zleconych badań lub opłaca samodzielnie.

nie...wizyta przed wizytą kwalifikacyjną jest płatna-sama wizyta kwalifikacyjna nie jest płatna i to czytałam też na stronie MZ.
sama za wizytę kwalifikacyjną nie płaciłam..powiedziano mi tylko ze gdybym sie nie zakwalifikowała to musiałabym wtedy uiścić opłatę.

Agusiapiela- we wtorek na bank nie dowiesz się ile jest jajców za wczesnieja po 3 dniu mialam chyba 3 małe...dopiero po 10dniu stymulacji mozna było oględnie coś okresclić..bo w 6 dniu stymulacji miałam juz chyba 8-9 pęcholi..ale nadal małe...a w 11d stymulacji juz było wiadomo ze pęcherzyki są dobrej wielkości...

a ja dziś też pierwszy zastrzyk gonapeptylu