reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

No nam też tak powiedzieli. My właściwie zapłaciliśmy 550 zł bo tydzień przed kwalifikacją byliśmy u androloga i dowiedzieliśmy się praktycznie tylko tyle co na kwalifikacji i niepotrzebnie wydaliśmy 200 zł więcej. Ale wcześniej jak chcieliśmy się umówić telefonicznie na kwalifikację to stwierdzili że z wynikami emka się nie nadajemy i dlatego też pojechaliśmy do tej pani androlog
 
reklama
W żadnej klinice wizyta kwalifikacyjna nie jest płatna chyba,że ktoś nie zostaje zakwalifikowany do programu to wtedy płaci a tak to nie ja nic nie płaciłam :tak:
 
Malwisia, 350 zł, to trochę dużo Was skasowali.

Agusiapela,
akurat nie masz racji. W każdej klinice wizyta kwalifikacyjna jest płatna.


Koszty badań diagnostycznych i konsultacji lekarskich na etapach:
  • przed rejestracją pacjentów do programu,
  • między rejestracją pacjentów w programie a kwalifikacją do przeprowadzenia zabiegu in vitro
para wykonuje w placówkach, które mają podpisany kontrakt z NFZ na wykonywanie zleconych badań lub opłaca samodzielnie.


 
Ja płaciłam za pierwszą wizytę 150zł. (dr pzrobił wywiad, wprowadził nasze dane do komputera (do jakiegoś systemu?) + otrzymaliśmy listę badań do zrobienia + dostaliśmy regulamin i umowy do zapoznania się i podpisania. Za drugą wizytę płaciłam 120zł i na tej wizycie oddaliśmy podpisane dokumenty + badania i zostaliśmy zakwalifikowani do programu. Podobno kolejne wizyty mają już być bezpłatne. To jak to w końcu ma być?
 
Angella, tak, po zakwalifikowaniu, wszystkie wizyty, badania, ocena cyklu, ewentualnie cytologia, scratching, posiew, mają być bezpłatne. No i oczywiście cała procedura bez leków, również :-) Ale to wiesz na pewno ;-)
 
tak lawendowy wiem, dziękuję za info :) ale jak już wcześniej zauważyłaś, panuje chaos bo oni w tych klinikach sami się czasami gubią w całych tych przepisach, musimy same wszystkiego pilnować i dwa razy sprawdzać ;-)
 
Angella, masz rację, trzeba trzymać rękę na pulsie.
To są za duże pieniądze dla klinik, żeby zrezygnowały z pobierania opłat za wizyty konsultacyjne i kwalifikacyjne.
 
Malwisia, 350 zł, to trochę dużo Was skasowali.

Agusiapela,
akurat nie masz racji. W każdej klinice wizyta kwalifikacyjna jest płatna.


Koszty badań diagnostycznych i konsultacji lekarskich na etapach:
  • przed rejestracją pacjentów do programu,
  • między rejestracją pacjentów w programie a kwalifikacją do przeprowadzenia zabiegu in vitro
para wykonuje w placówkach, które mają podpisany kontrakt z NFZ na wykonywanie zleconych badań lub opłaca samodzielnie.



LAWENDOWY-Ja zanim zostałam zakwalifikowana do programu również płaciłam dwa razy za wizyty oraz za badania ale za samą wizytę już kwalifikacyjną nic nie płaciłam.Tak jak przytoczyłaś powyżej,że między rejestracją do programu a kwalifikacją para za wszystko płaci z własnej kieszeni czyli wszystko to co robimy przed kwalifikacją.Jeżeli zostajemy już zakwalifikowani do programu to my już za nic nie płacimy(jeżeli mamy nadliczbowe komórki a chcielibyśmy je zamrozić to za to możemy zapłacić)nawet za wizytę kwalifikacyjną nie płacimy wtedy :-) Badanie cytologiczne nie jest refundowane ale chlamydia tak
 
reklama
u mnie było tak powiedziano mi że jest za ministerialna jest za darmo ALE najlepiej wykupić wizytę za jedyne 120 zł żeby lekarz stwierdził czy wszystkie papiery są ok ponieważ ta z rządówki jest tylko jedna jedyna i jak odrzuca z jakiegoś błahego powodu to koniec! oczywiście załatwione było to rach ciach na jednej wizycie mój mąż usiadł w poczekalni i czekał za kolejną wizytą a babka mówi do niego że już wszystko załatwione:-D
 
Do góry