Olusia7982
w oczekiwaniu na cud...
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2013
- Postów
- 6 083
@ mika brak slow na takie cos... moja oddzialowa tez powiedziala jak mi sie udalo w tamtym roku ze ona chodzila w ciazy do pracy, ze po co mi l4, ze to nie choroba itp... brak slow.... myslalam ze kobieta zrozumie kobiete ale nie jest to tak... bylo mi przykro ze tak sie zachowala... to moje kolezanki z pracy wiecej wyrozumialosci daly, chociaz jak wiadomo tez pewnie jakies ale bylo.... ale mialam to w glebokim poszanowaniu... sa rzeczy wazne i wazniejsze... ja poki co mam wiekszy piorytet niz praca... owszem jest wazna ale nie najwazniejsza przynajmniej dla mnie... tym bardziej ze u mnie nie tak prosto zajsc i utrzymac... no ale po co sie denerwowac!! nie zmieni sie pewnych rzeczy i ludzi.... a jeszcze pracuje na ciezkim oddziale to juz w ogole powinna to zrozumiec ze to nie tak latwo....
@mika gratuluje
@mika gratuluje
Ostatnia edycja: